Czas spędzany przed lustrem

Lumpeksy, adresy aptek i kolagen w żelu.

Moderatorzy: koko, szym

Postprzez Alexandra » 16 sierpnia 2008, o 16:14

Lustro jest mi potrzebne tylko do dwóch rzeczy. Najczęściej do czesania włosów. Kiedyś miałam włosy prawie do kolan, więc czesanie zajmowało mi około 20 minut, teraz poświęcam na to 3 minuty. Druga sprawa zajmuje mi 30 minut, ale nie mogę napisać co to jest tak na forum.
Ostatnio edytowano 29 sierpnia 2008, o 18:52 przez Alexandra, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Alexandra
Nowy
 
Posty: 4
Dołączył(a): 4 sierpnia 2008, o 19:05

Postprzez Kamil » 20 września 2008, o 18:17

Alexandra napisał(a):Druga sprawa zajmuje mi 30 minut, ale nie mogę napisać co to jest tak na forum.


Zaintrygowałaś mnie :mrgreen: Napisz - golisz nogi? 8)

Ostatnio spędzam w ogóle w łazience rano więcej czasu, przez to, że mam dłuższe włosy. Prysznic, suszenie włosów, prostowanie włosów, układanie włosów i inne higieniczne sprawy zajmują mi tak od 30 do 40 minut. Na szczęście na 8:00 mam tylko w poniedziałki i wtorki, a i tak nie zawsze wychodzę tak wcześnie :lol:
Obrazek
Avatar użytkownika
Kamil
Cyborg
 
Posty: 871
Dołączył(a): 27 września 2007, o 19:57
Lokalizacja: Silesia

Postprzez Pofyrtaniec » 20 września 2008, o 19:11

Obrazek
Avatar użytkownika
Pofyrtaniec
Moderator
 
Posty: 1971
Dołączył(a): 21 sierpnia 2007, o 17:25
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez t.A.T.u.fan » 20 września 2008, o 21:50

hah, niezły wątek. xD

tak więc, ja - przezornie kąpię się/biorę prysznic przed snem. 8-)

a mój poranek wygląda następująco:
+ umycie się i nakremowanie przeciwpryszczowe: ok. 10 minut,
+ ubranie się: 5 minut,
+ ułożenie włosów - to swoisty koszmar, bo mam włosy, które truuudno jest ułożyć, NAWET wszelkiej maści piankami, gumami, woskami, żelami... dlatego to zajmuje mi 10-20 minut, zależnie od długości włosów... x|
+ włożenie "moich dziewczynek", czyli soczewek - z 5 minut. ^^
w sumie wychodzi 30-40 minut plus minus... masakra. xP

będzie polka w tym roku, jako że zamieszkam z 4 ludźmi... xDDD
Ostatnio edytowano 20 września 2008, o 22:13 przez t.A.T.u.fan, łącznie edytowano 1 raz
t.A.T.u.fan
Nowy
 
Posty: 24
Dołączył(a): 9 września 2008, o 21:31
Lokalizacja: Białystok/Poznań

Postprzez Alexander » 24 grudnia 2008, o 11:37

Ja się szykuję koło godziny. Chociaż jest wersja "nie szykuje się bo nie muszę wyglądać" i "o ja pier***ę, zaraz muszę wyjść" - wtedy jest robienie wszystkiego na raz. Bieganie w bokserkach z lakierem w ręku i inne taki historie XD Ale jak chcę to w 10 minut się 'zrobię' ;D

Tak więc ta godzina to raczej dla mojej lepszej połowy jest, jak chcę ładnie wyglądać :P
Obrazek
Avatar użytkownika
Alexander
Moderator
 
Posty: 1399
Dołączył(a): 21 października 2008, o 17:54
Lokalizacja: Tegucigalpa, Honduras.

Postprzez Mishi » 24 grudnia 2008, o 11:43

Mój poranek wygląda w zależności na jaką godzine mam zajęcia :D
Jak mam na rano czyli na 7.15 to wygląda czasem w 15 minut (szybki prysznic, umycie włosów z wysuszeniem ich i uczesaniem, ubranie się, nakremowanie się i pomalowanie rzęs :D .Innym razem to trwa te wszystkie czynności w tym bardziej wyrazisty makijaż jakąś godzine (bo się nie śpiesze, zamiast włosów suszyć siadam na kompie i pykam w gry :D potem się mobilizuje :P )
A jeszcze pół roku temu za Boga nikt mnie nie zmuszał do malowania się ale przyszła za progi mojego mieszkania 25 latka z torbą kosmetyków i zakazała mi się pokazywać gdziekolwiek bez makijażu :hahaha: a ja grzeczna się jej słucham :dead: choć ost powiedziała że czeka nasz lekcja nr 2 bo za delikatny makijaż sobie robie :bum:
"Związek oparty na przyjaźni jest trwalszy i szczęśliwszy"
Avatar użytkownika
Mishi
Nabijacz
 
Posty: 419
Dołączył(a): 14 grudnia 2008, o 13:48
Lokalizacja: Piła/Koszalin

Postprzez Mishi » 24 grudnia 2008, o 14:47

Julcia_Volk napisał(a):Ładnie to tak ulegać presji ^^ ?

Trzeba zmienić swój stosunek do takich rzeczy, by ktoś na mnie spojrzał :D nie no bez jaj :P chodziło o to raczej by zmienić siebie niż wiecznie udawac chłopczyce :P
"Związek oparty na przyjaźni jest trwalszy i szczęśliwszy"
Avatar użytkownika
Mishi
Nabijacz
 
Posty: 419
Dołączył(a): 14 grudnia 2008, o 13:48
Lokalizacja: Piła/Koszalin

Postprzez TATYRUSSIA » 24 grudnia 2008, o 14:53

t.A.T.u.fan napisał(a):hah, niezły wątek. xD

tak więc, ja - przezornie kąpię się/biorę prysznic przed snem. 8-)

a mój poranek wygląda następująco:
+ umycie się i nakremowanie przeciwpryszczowe: ok. 10 minut,
+ ubranie się: 5 minut,
+ ułożenie włosów - to swoisty koszmar, bo mam włosy, które truuudno jest ułożyć, NAWET wszelkiej maści piankami, gumami, woskami, żelami... dlatego to zajmuje mi 10-20 minut, zależnie od długości włosów... x|
+ włożenie "moich dziewczynek", czyli soczewek - z 5 minut. ^^
w sumie wychodzi 30-40 minut plus minus... masakra. xP

będzie polka w tym roku, jako że zamieszkam z 4 ludźmi... xDDD


Mój czas jest bardzo podobny do Twojego. Albo Twój do mojego :P Jak kto woli :P
Włoski stawiam w zależności od ich długości :P

Ale powiem Ci, że ja mieszkam z dwójką współlokatorów i jest gitara. Tylko czasami są CIOTODRAMATY :p Kto pierwszy i jak długo :P
Obserwowałem krople deszczu na oknie...
Obrazek
Wiecie, one są jakby metaforą ludzkiego życia.
Avatar użytkownika
TATYRUSSIA
Maniak
 
Posty: 569
Dołączył(a): 18 października 2008, o 13:59
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Mishi » 24 grudnia 2008, o 14:55

Ja naszczęście nie mogę już jak kiedyś stawiać włosów na żel (och ta obietnica złożona Aleksendrze :P ) ale z włosami to u mnie jak każdy mówi na 2 dzień jak po nocy się same ułożą a ja tylko rozczesam :D
I szczerze to ja najwięcej siedze u mnie w akademiku w łazience :eye:
"Związek oparty na przyjaźni jest trwalszy i szczęśliwszy"
Avatar użytkownika
Mishi
Nabijacz
 
Posty: 419
Dołączył(a): 14 grudnia 2008, o 13:48
Lokalizacja: Piła/Koszalin

Postprzez t.A.T.u.fan » 25 marca 2009, o 16:46

TATYRUSSIA napisał(a):
t.A.T.u.fan napisał(a):hah, niezły wątek. xD

tak więc, ja - przezornie kąpię się/biorę prysznic przed snem. 8-)

a mój poranek wygląda następująco:
+ umycie się i nakremowanie przeciwpryszczowe: ok. 10 minut,
+ ubranie się: 5 minut,
+ ułożenie włosów - to swoisty koszmar, bo mam włosy, które truuudno jest ułożyć, NAWET wszelkiej maści piankami, gumami, woskami, żelami... dlatego to zajmuje mi 10-20 minut, zależnie od długości włosów... x|
+ włożenie "moich dziewczynek", czyli soczewek - z 5 minut. ^^
w sumie wychodzi 30-40 minut plus minus... masakra. xP

będzie polka w tym roku, jako że zamieszkam z 4 ludźmi... xDDD


Mój czas jest bardzo podobny do Twojego. Albo Twój do mojego :P Jak kto woli :P
Włoski stawiam w zależności od ich długości :P

Ale powiem Ci, że ja mieszkam z dwójką współlokatorów i jest gitara. Tylko czasami są CIOTODRAMATY :p Kto pierwszy i jak długo :P


buehehehe! teraz też mieszkam z 3 lokatorami (nawet) i życie nauczyło (życie xD ) wykonywania dokładnie tych samych czynności w czasie krótszym nawet o połowę. zadziwiające. :mrgreen:
t.A.T.u.fan
Nowy
 
Posty: 24
Dołączył(a): 9 września 2008, o 21:31
Lokalizacja: Białystok/Poznań

Postprzez Enemy » 27 marca 2009, o 12:29

U mnie to zależy :P jeśli ide na impreze to wszystko (ubieranie się, prysznic, włosy itp) zamuje mi koło godziny w porywach 1,5 xD a tak do szkoły to prysznic biore wieczorem dzień wcześniej rano tylko zęby i się ubrać, czyli nie duzo ;P
Rzeczywistosci nie znosze ..

Why do all good things come to an end?
Avatar użytkownika
Enemy
Początkujący
 
Posty: 65
Dołączył(a): 21 sierpnia 2007, o 22:22
Lokalizacja: Kraków

Postprzez koko » 9 stycznia 2010, o 19:58

Kolokwialnie mówiąc w łazience siedzę pół roku. :eye: Jako że mam bzika na punkcie włosów poświęcam im sporą część mojego poranka, bo "tu za bardzo odstaje, tu w ogóle, a tu wygląda jak pół dupy zza krzaka". :eye: Jeżeli idę na jakąś imprezę to już w ogóle.. Ponad godzina wycięta z życiorysu. :ups:
Obrazek
Avatar użytkownika
koko
Moderator
 
Posty: 2875
Dołączył(a): 30 lipca 2008, o 13:43
Lokalizacja: Kraina Miłości

Postprzez Patela » 9 stycznia 2010, o 21:42

Ja tak z 15 minut zawsze rano przed wyjściem do szkoły ... jak mam wolne to włosy układają mi się git a jak mam iść do szkoły to grzywka nie chcę się ułożyć ;/ ... ja tam mało czasu marnuje na takie rzeczy ... nie tapetuje się ani nic ... nie potrzebne mi to do szczęścia .
Avatar użytkownika
Patela
Zaawansowany
 
Posty: 168
Dołączył(a): 15 maja 2009, o 07:08
Lokalizacja: z WDK

Postprzez Nina » 9 stycznia 2010, o 22:39

Przed lustrem spędzam najwyżej 30 minut dziennie. To wystarcza mi na wszystkie poranne ablucje :eye: . Jeśli natomiast idę na imprezę - obowiązkowo mam z głowy pełną godzinę. W końcu na osiągniecie super looku trzeba się poświęcić! :ups:
Niech muzyka dotknie Cię jedwabnie
Słysz ją, poczuj gdy Tobą zawładnie
Otwórz duszę swą, niech marzenia wolne tchną
W tej ciemności której zwalczyć nie masz sił
W ciemności co w muzyce nocy tkwi...
Avatar użytkownika
Nina
Zaawansowany
 
Posty: 176
Dołączył(a): 26 października 2009, o 17:35
Lokalizacja: Lublin

Postprzez h.O.P.e » 10 stycznia 2010, o 01:33

Oooo ja uwielbiam lustro :D Jak miałam krótkie włosy to na układaniu spędzałam ponad godzinę, teraz jak mi odorsły to tak z pół :ups: Ale zawsze jak tylko znajde troche czasu to lece do lusterka sie troche dowartościowac :eye:
Avatar użytkownika
h.O.P.e
Zaawansowany
 
Posty: 230
Dołączył(a): 22 marca 2009, o 19:05
Lokalizacja: LA ^^

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Moda, zdrowie i uroda

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron