Farbowanie

Lumpeksy, adresy aptek i kolagen w żelu.

Moderatorzy: koko, szym

Farbowanie

Postprzez Alexander » 28 maja 2009, o 16:33

Fryzura. Włosy, cięcie i... kolor. No właśnie, kolor. Farbujecie? Farbowaliście? Warto, nie warto? Jakie barwy gościły na waszej głowie?

Ja mimo wszystko wychodzę z założenia, że farbować nie warto. Ale mimo wszystko coś mnie do tego ciągnie. Przerobiłem włosy granatowe, białe oraz czarne. (o dzwio - w 2 ostatnich przypadkach nowopoznani ludzie przekonani byli, że kolor jest naturalny) No i okresowo miałem ciemny blond - gdy wychodziłem z ciałych, musiałem zafarbować na jakiś zbliżony do naturalnych ;D

A dzisiaj kupiłem brązową farbę. Mam ochotę ściemnić włosy ^^
Obrazek
Avatar użytkownika
Alexander
Moderator
 
Posty: 1399
Dołączył(a): 21 października 2008, o 17:54
Lokalizacja: Tegucigalpa, Honduras.

Postprzez Patela » 28 maja 2009, o 20:10

Ja akurat tydzień temu sobie zdeka ściełam bo miałam strasznie długie .. i zrobiłam sobie taki fajny 'burdel' na głowie xD w sensie że mam pełno blond pasków ... nie wiem jak u innych by to wyglądało ale z opinii znajomych mówią że zaje**ście :) ;)
Avatar użytkownika
Patela
Zaawansowany
 
Posty: 168
Dołączył(a): 15 maja 2009, o 07:08
Lokalizacja: z WDK

Postprzez micha21 » 28 maja 2009, o 22:31

Mam mamę fryzjerke. Ha więc wiecie co prawda w zawodzie juz nie pracuje ale zawsze coś z włosami zrobi i doradzi. Co miałam na głowie długie krótkie irokezy no chyba wszystko warkoczyki albo takie jak kolega nazwał gwoździe. Z kolorów to miałam wiśniowy,czarny, blond, a nawet dwa kolory czerwony i blond razem. Wyglądało to jak u borsuka ten pasek na srodku bo były to szerokie paski.No a teraz mamusia znowu musi podciąć. Asymetria już była więc może teraz cos normalnego. :evil:
Bez wytchnienia oddaj się chwili zapomnienia
micha21
Nabijacz
 
Posty: 401
Dołączył(a): 2 listopada 2008, o 00:02
Lokalizacja: RSL

Postprzez February » 5 czerwca 2009, o 22:24

Za miesiąc przy następnej wizycie u fryzjera być może będę miał coś zbliżonego do pasemek by nadać mojej fryzie lepszy efekt przy układaniu - pomysł fryzjerki :) Zresztą coś by się przydało aby zakryć parę siwych włosów :lol:
Avatar użytkownika
February
Spamer
 
Posty: 626
Dołączył(a): 21 sierpnia 2007, o 21:14

Postprzez Lacrima » 7 czerwca 2009, o 20:18

Nigdy nie farbowałam włosów, ale ostatnio mam nieludzką ochotę, żeby na końcówki farbnąć na wściekłą czerwień :D
MEIN HERZ BRENNT!!!


J...... :*
Lacrima
Nabijacz
 
Posty: 475
Dołączył(a): 23 sierpnia 2007, o 08:53

Postprzez Sasza » 8 czerwca 2009, o 14:41

Moja Ania przeszła metamorfozę :love: Z brunetki o długich włosach stala się ognistą, miedzianowłosą boginią. No i ścięła włosy, ale wygląda cudownie, zakochałam się od nowa :mrgreen: Teraz razem wyglądamy jak dziewczyny z Tatu, tyle że obie mamy krótkie włosy :hura:
Sasza
 

Postprzez Tentacle » 1 lipca 2009, o 01:09

Ja dzisiaj przefarbowałem się na mroźny blond.
Na początku szok, załamanie itp., ale teraz nie żałuję ;) Zobaczę jeszcze, czy kolor zostanie <wątpię>, czy zmienię na jakiś inny.

A farbuję pierwszy raz, częściowo przez ten temat na forum ;) Nigdy nie wpadło mi do głowy, by coś takiego wykonać.
Avatar użytkownika
Tentacle
Nabijacz
 
Posty: 320
Dołączył(a): 19 października 2008, o 11:14
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postprzez micha21 » 1 lipca 2009, o 05:58

Tentacle napisał(a):Na początku szok, załamanie itp., ale teraz nie żałuję Zobaczę jeszcze, czy kolor zostanie <wątpię>, czy zmienię na jakiś inny.

Jeśli chcesz zachować ten blond jaknajdłużej to kup sobie szampon z joanny , w takim szaro niebieskim opakowaniu. Tylko sie nie wystrasz jego koloru.kumpela stosuje.
Bez wytchnienia oddaj się chwili zapomnienia
micha21
Nabijacz
 
Posty: 401
Dołączył(a): 2 listopada 2008, o 00:02
Lokalizacja: RSL

Postprzez Alexander » 1 lipca 2009, o 11:04

I uważaj na odrosty :P Przy blondzie najłatwiej coś zepsuć. ;) Swoją drogą... pochwal się fotką :P


A ja o początkowym niezadowoleniu, że z ciemnego brązu zrobiła się czerń jestem zachwycony. Prrzez to że z brązu to wygląda naturalnie, a to że kolor taki ciemny bardzo korzystanie wpływa na kształt mojej twarzy ^^ Wczoraj farbowałem odrosty i zamierzam pozostać przy tym kolorze na dłuższy czas ;D
Obrazek
Avatar użytkownika
Alexander
Moderator
 
Posty: 1399
Dołączył(a): 21 października 2008, o 17:54
Lokalizacja: Tegucigalpa, Honduras.

Postprzez Tentacle » 3 lipca 2009, o 19:13

Kurde, poniosło mnie z tym farbowaniem i dzisiaj na ten blond nałożyłem "tajemniczy fiolet" z Palette XXL...

Wyszedł czarno-omfg-oberżynowo-fioletowy, po prostu fatalny. Z daleka wygląda jak czerń - niestety.
Tęsknię za tym blondem. I teraz nie wiem, czy iść na dekoloryzację czy poczekać aż odrosną <co chyba nie potrwa zbyt długo, bo rosną raczej szybko>.
DRAMA.
Avatar użytkownika
Tentacle
Nabijacz
 
Posty: 320
Dołączył(a): 19 października 2008, o 11:14
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postprzez Kamil » 5 lipca 2009, o 11:47

Matko... niszczycie sobie włosy tymi farbami. Rozumiem jeszcze, gdybyście urodzili się z zielonymi 8)

Farbowałem kiedyś - raz na jasny, raz na ciemny - tak, żeby spróbować. I jakoś mnie nie ciągnie, dobrze czuję się ze swoim ciemnym blondem.

A najbardziej drażnią mnie pasemka u faceta - ble... ;|

A... i balejaż, u lasek także :P
Obrazek
Avatar użytkownika
Kamil
Cyborg
 
Posty: 871
Dołączył(a): 27 września 2007, o 19:57
Lokalizacja: Silesia

Postprzez ~kurka~ » 5 lipca 2009, o 12:59

Racja. Uważam, że naturalny kolor włosów jest najbardziej pociągający. Raz zrobiłam sobie blond pasemka, to później żałowałam. Innym razem miałam czerwone końcówki, nie było tak źle, ale jednak wolę swoje naturalne. Poza tym, Kamil ma rację, włosy się niszczą. Jak już farbowanie, to tylko wtedy, kiedy pojawią się szare kosmyki. xD
~kurka~
Nabijacz
 
Posty: 429
Dołączył(a): 1 października 2007, o 12:42

Postprzez mysz87 » 5 sierpnia 2009, o 15:03

Wczoraj właśnie na ten temat rozmawiałam z fryzjerką, jasne farby bardziej niszczą włosy niż ciemne. Zapewne chodzi o ten utleniacz czy co tam jest. Ja czasami farbuje włosy, często używam odżywek ale i też lakierów i innych takich tam rzeczy. Mam krótkie włosy więc trzeba jakoś je wystylizować ;)
Polityku jeden z drugim, pamiętajcie małych ludzi,
bo bez nich żaden z was nigdy nie byłby taki duży.
Nie zapominajcie nigdy, bo lud nigdy nie zapomni,
za kłamstwa, krzywdy przyjdzie czas że się upomni.
Avatar użytkownika
mysz87
Zaawansowany
 
Posty: 173
Dołączył(a): 21 sierpnia 2007, o 17:38
Lokalizacja: loża Szyderców

Postprzez Mishi » 6 sierpnia 2009, o 19:37

Ja przynajmniej co 3 miesiące farbuje włosy na ciemny blond (chociaż jestem blondynką ale jasne (jakie miałam) niezbyt pasują zwłaszcza że jestem blada:( Ale za to też używam odżywek różnego rodzaju to mam zdrowe i niezbyt zniszczone włosy :) ost u nas w Tesco były badania włosów i miałam wręcz idealne :eye:

kurka/ Interpunkcja.
Ostatnio edytowano 6 sierpnia 2009, o 20:47 przez Mishi, łącznie edytowano 1 raz
"Związek oparty na przyjaźni jest trwalszy i szczęśliwszy"
Avatar użytkownika
Mishi
Nabijacz
 
Posty: 419
Dołączył(a): 14 grudnia 2008, o 13:48
Lokalizacja: Piła/Koszalin

Postprzez Leonardo » 14 sierpnia 2009, o 13:59

Dla mnie farbowanie włosów to lekka paranoja. W szczególności u płci męskiej. Sorry, ale powinniśmy się cieszyć z tego jak nas natura obdarzyła, a nie farbować na co nam się podoba i niszczyć włosy...
Ja wcale nie nienawidze ni to Lenki ni to Julci. Ja po prostu się znam, i wycia nie zniese. Niech się śpiewać naÓczą!
Avatar użytkownika
Leonardo
Początkujący
 
Posty: 50
Dołączył(a): 15 lutego 2009, o 20:58

Następna strona

Powrót do Moda, zdrowie i uroda

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron