Miesiąc temu wybrano 22 (chyba) zwycięzców w kategoriach lokalnych, z Polski po raz drugi wybrano Dodę.
Wszyscy Ci ludzie/zespoły biorą udział w głosowaniu na Najlepszego Europejskiego Wykonawcę. Zabawa polega na tym, że do 2 listopada wszystkie kraje głosują w systemie jakby eurowizyjnym, to jest z każdego kraju idą punkty - 22 dla tego z największą liczbą głosów, 21 dla drugiego, 20 dla trzeciego itd. 2 listopada zostanie wyłoniona finałowa piątka, która wejdzie do głównej rywalizacji, a zwycięzca wystąpi na gali jako własnie Best European Act.
Otóż od początku obserwuję niesamowitą determinację fanów Dody, którzy głosują oddając tysiące głosów dziennie, ze wszystkich możliwych wersji językowych (regulamin tego nie zabrania, fani zespołów z innych krajów też tak robią) na swoją Artystkę ;d
Iiiiii... od jakichś dwóch tygodni DODA JEST W TOP5 (obok Dimy Bilana, Deep Insight, Lost i maNga). Jak myślicie, ma szansę wygrać?
To byłoby ciekawe wyróżnienie + występ, wiadomo - dla samej Dody, ale także myślę, że dla wszystkich ludzi z Polski. Żaden wokalista/zespół z naszego kraju jeszcze nic nie wygrał na takiej gali poza właśnie kategorią Best Polish Act.
Ciekawe, czy Dodzie się uda i W KOŃCU (po tylu latach gadania) osiągnie jakiś sukces na Zachodzie.
