Interpretacja tekstów piosenek

[Przemko]

Mamy podobny temat, ale tylko z piosenkami T.A.T.U., przydałby się i taki gdzie można wrzucać teksty piosenek innych wykonawców i z Waszą pomocą je interpretować.

Moja prośba dotyczy konkretnie dwóch utworów:

Rihanna Cold Case Love

A drugi bardziej na prośbę Kamili (bo strasznie podoba sie Jej ta piosenka i takie tam ):

The Rasmus October & April

Z góry dzięki za pomoc.

[Alexander]

Ha. A ja chwilę temu w ogóle wyczaiłem October & April więc jestem świeżo po czytaniu tekstu.

No i tekst opiera się na kontraście. mamy kobietę ciepłą, składającą się z "dobrych" cech i mężczyznę oziębłego, składającego się ze "złych" cech. Nadano im imiona pary dwóch miesięcy oddalonych od siebie o pół roku. Zapewne akurat te, bo April to dosyć popularne imię kobiece. A jak wiadomo przeciwieństwa się przyciągają i uzupełniają, także się zakochali.

Pieśń ta jednak mówi nam, iż miłość ta jest skazana na porażkę z powodu zbyt wielkich różnic. Różnice te mają zgubny wpływ chociażby przez odbiór otoczenia. Więc jako, że samo pragnienie wzajemnej miłości nie daje im szczęścia, bohaterowie postanawiają zakończyć swój żywot w efektowny i zarazem efektywny sposób, którego nie powstydziliby się Romeo i Julcia

I większej głębi to w tym nie widzę.

[micha21]

3 dzień słucham płyty Rihanny. Więc znam ta piosenkę. Jedna z tych w których się zakochałam No ale to tekstu.
Jak dla mnie jest to piosenka o niej samej, i związku z Chrisem.
O tym jak ją bił. Twierdził że kocha, a tym czasem okazywał to w zupełnie inny sposób. Jego miłość jest przestępstwem. O tym jak dawała mu kolejną szansę, ale w końcu powiedziała dość.
A teraz namalowane obrazy
I białe linie
Są wszystkim co zostało
Ze sceny przestępstwa
Czyli wycinki z gazet, o tej całej aferze białe kreski kojarzą mi się z narkotykami białe ścieżki. Piosenka o cierpieniu.

[Nina]

Zgadzam się z wypowiedzią powyżej - CCL to piosenka o cierpieniu, jedna z najsmutniejszych tej piosenkarki. Niekoniecznie mówi ona o miłości Rihanny i Chrisa. Ja z tej piosenki wyciągam prawdę o miłości skazanej na porażkę, coś pięknie sią zapowiadało, ale niestety przez różnice między dwojgiem ludzi nie może trwać.
Jestem rozdarta... ktoś bardzo pragnie, żeby ta miłość nie okazała się mżonką i pustą potrzebą, ale wie że dalej nie może ona trwać...
Dość już straciliśmy
Szukając prawdy
Która była tu przez cały czas

Miłość bywa ślepa... Chciała widzieć same plusy tego związku, ale granice niestety same nie pozwalają dłużej oszukiwać...trzeba spojrzeć prawdzie w oczy i powiedzieć koniec. Pewne granice nigdy nie pozwolą na trwanie tego związku, Ci ludzie wiedzieli o tym, ale próbowali się oszukiwać.
Zimna walizka miłości - zamknięta ślepa miłość, która zawiera wszystko, co najlepsze w dwojgu ludzi, ale ta miłość nie jest dobra dla nich, jest łamaniem prawa i musi się skończyć.

No trochę chaotycznie mi to wyszło, rzadko próbuję coś interpretować, ale ja tak to widzę.
Piosenka o cierpieniu i miłości skazanej z góry na porażkę.

[Alexander]

Ok. nie żebym potrzebował pomocy, bo interpretację mam. Ale tekst piosenki mimo wszystko jest dość abstrakcyjny, więc opinia paru innych osób może mi znacznie pomóc.

Delphic - Doubt

Specjalnie po to przygotowałem własne tłumaczenie, (jak coś źle przetłumaczyłem to też się rzucać o to ) bo coś takiego do tego momentu nie istniało w internecie.

(A-I-E-A-I-I-E-O)

Wanting meaning, wanting more than the same things
Wanting everything, just to start at the ending
I found another face to show
Just because what you say is what will go

Chcę znaczenia, chcę więcej niż sam fakt
Chcę wszystkiego, po prostu zacząć pod koniec
Znalazłem inną twarz do pokazania
Właśnie dlatego wydarzy się to co powiesz

Doubt,
In it all for me
I've hit the wall,
all that's left for you is doubt
Better you than me,
I've so far to fall
All that's left for you is doubt
In it all for me,
I've hit the wall
all that's left for you is doubt
Better you than me,
I've so far to fall,
but I can't change now

Wątpliwość,
Wszystko w niej - dla mnie
Osiągnąłem już limit
Wszystko co pozostało dla Ciebie to wątpliwość
Lepiej Ty, niż ja,
Mam wiele do stracenia,
Wszystko co pozostało dla Ciebie to wątpliwość
Wszystko w niej - dla mnie
Osiągnąłem już limit
Wszystko co pozostało dla Ciebie to wątpliwość
Lepiej Ty, niż ja,
Mam wiele do stracenia,
Ale nie mogę teraz zrezygnować

Missing the life gone by that I have lost
I'm missing the better times that I had lost
When you're near me I get tired when you follow
When you speak what you say is what will go. will go
What you say is what will go

Tęsknie za życiem które odeszło z tym co straciłem
Tęsknie za lepszymi czasami które minęły
Męczę mnie kiedy jesteś blisko, gdy idziesz za mną
Kiedy mówisz, dzieje się to co powiesz. Zdarzy się
Zdarzy się to o czym mówisz

czekam na wasze pomysły

[Madziara220]

Alexander - nad Twoją propozycją to jeszcze pomyślę i coś spróbuję wypocić. Co do CCL - bardziej podoba mi się interpretacja Niny - jest bardziej eee, kompatybilna z rzeczywistością. No a poza tym racja - niekoniecznie ta piosenka mówi o tym, co działo się między Rihanną i Chrisem, może w niewielkim ułamku - całą resztę można różnie ocenić, teksty Rihanny są trochę takie wszechstronne a ich znaczenie położone na różnych płaszczyznach. Wokalistka manewruje między tym, co bezpośrednio Jej dotyczy,a głębią, którą chce przekazać w swoich tekstach - no, może nie wszystkich, ale w części. To może i ja swoją wersję przedstawię.
Tak bardziej dosłownie.
CCL - Zimna walizka miłości - walizka w której 2 ludzi zamknęło wszystkie swoje wspólne plany, marzenia i uczucie, wszystko to dobre co ich łączyło, ale niestety także co jednocześnie ich dzieli. Ta miłość jest ślepa i choć od początku tych 2 ludzi zdawało sobie z tego sprawę to nie chcieli oni spojrzeć prawdzie w oczy, bo bali się tej bolesnej prawdy. Walizka ich miłości zostanie na zawsze zamknięta, zapomniana bo tak będzie dla nich lepiej i zimna, bo to co łączyło tych 2 ludzi już ich nie ogrzeje, nie może, bo to nie jest dla nich dobre, to ich tylko krzywdzi i rani - jest złe, to łamanie prawa - wobec innych ludzi, a także ich samych - stąd mowa o przestępstwie i o zagubieniu ścieżki, właściwej drogi z której niepotrzebnie zboczyli.

No - to tyle.

[Przemko]

Dzięki serdecznie - jesteście za*ebiści.
To jeszcze miałbym taką prośbę - chyba już ostatnią, przynajmniej na razie .

Czy ktoś z Was - o wspaniali i pomocni ludzie - podjąłby się interpretacji jeszcze jednej piosenki? Chodzi mi konkretnie o taką piosenkę:

My Road

Czekam na Wasze wersje.

[Madziara220]

Mam prośbę, gdyby ktoś mógł zinterpretować taki krótki kawałek to byłabym wdzięczna.
Hoobastank
Btw. piosenka jest naprawdę świetna i wpada w ucho, więc jak coś to polecam.

[Madziara220]

Dawno nie było tego rodzaju próśb. Otóż mam prośbę czy mógłby mi ktos zinterpretować piosenkę Katy Perry E.T. Futuristic lover? Mam dylemat i dyskutowałam z koleżankami i trochę się nie zgadzamy ze sobą. Dla mnie ta piosenka jest o miłości, której nie ma a raczej, która nie powinna istnieć. A jeśli już istnieje to tylko w wyobraźni, nie jest realna, do spełnienia albo też zabija. Najlepiej o tym świadczy ten fragmenty:
"...You're from a whole 'nother world
A different dimension..."

"...Infect me with your loving
Fill me with your poison
Take me, take me
Wanna be your victim
Ready for abduction..."

Przyznam się, że mam taki zwyczaj się spotykac i zabawiać w interpretację wierszy, a najczęściej piosenek. No i teraz mamy dylemat. Koleżanka natomiast twierdzi, że piosenka jest o kosmicie, kimś kto istnieje tylko w wyobraźni, kto pojawia się w życiu tylko na 1 noc. Hehehe. Normalnie abstrakcyjna piosenka .

Ktoś pomoże??

[micha21]

No więc przyznam że jest to piosenka której nałogowo słucham ostatnio. Jak dla mnie to dosyć łatwe jest. Obie macie racje, o kosmicie i o miłości. Takie dwa w jednym. Konkretnie, o miłości którą się poznaje. Na początku znajomości ma się przecież wrażenie że jego/ jej dotyk, jest nieziemski, taki inny obcy a zarazem przyjemny i chcemy jeszcze. K.p. wyraźnie śpiewa że chce być uprowadzona to nic innego jak orgazm. I tak dalej... No to chyba tyle krótko i na szybko.

[Przemko]

Oho widzę, że kuzynka ma problem. To może i ja coś wypocę.

To piosenka o miłości, sexie, ale już przyrównanie do czegoś nieziemskiego, transcendentalnego, kosmicznego świadczy, że jest to miłość, która nie istnieje, jej nie ma. Jest zauroczenie, chwilowe zainteresowanie, ale ta miłość kończy się wraz z nastaniem świtu. Krótki sex, branie przyjemności i koniec. To tak jak w życiu... każdemu się zdarza mieć takie przygodne romanse, chwilowe fascynacje, ale szybko mijające. K.P. wspomina też o truciźnie... jak dla mnie to może chodzić tu o to, że ta miłość choć przyjemna to zabija. I znowu odniósłbym się do realnego życia - spotyka się 2 ludzi, podobają się sobie i decydują się na romans. Trucizną może tu być np. fakt, że 1 z tych osób ma kogoś innego, jest w związku i ten romans jest dla niej tylko na chwilę. Może więc przynieść oprócz przyjemności dla tych 2 także bół i gorzkie rozczarowanie i to dla całej 3.

Micho zgodzę się też z Twoją sugestią, że to tak jak z poznawaniem na początku znajomości, poznawaniem miłości, ale z drugiej strony jest to znajomość i miłość tylko na 1 noc. K.P. wyraźnie pisze :..Jesteś kosmitą Twój dotyk taki obcy". Oznacza to, że ta osoba nie jest kimś ważnym, na dłuższy czas, ale jest tylko na chwilę, jej dotyk jest obcy i taki pozostanie.

[eve]

Nie jestem najlepsza w interpretacjach piosenek, wierszy itp. Ale zgadzam się w Madziarą i trochę z Michą, a najbardziej z Przemko.
Uhhh...przyjemnie jest posłuchać takich piosenek, zwłaszcza gdy jak ta wpadają w ucho, ale jeśli idzie o ich znaczenie to różnie bywa. Dla mnie ta piosenka jest po prostu płytka. Każdy wie, że sex to tylko przyjemność i nie jest najważniejszy w życiu. A tymczasem wielu ludzi wikła się w związki tylko na takiej podstawie. Gorzej jak przy okazji ranią tych, z którymi naprawdę są związani. Bo prawda zawsze wychodzi na jaw obojętnie jakby ją ukrywać.

[PuMa]

Obie z moją dziewczyną lubimy tą piosenkę. Każda z innych powodów z dedykacją dla kogoś innego . Może i faktycznie jest płytka i obraca się tylko wokół 1 tematu, ale przyjemnie jej słuchać. Uważam, że wszyscy macie jednakowo rację. Piosenka jest o miłości, sexie, kosmitach. Futurystyczny kochanek to kochanek wyimaginowany, wymyślony, istniejący tylko na chwilę. Wiadomo przecież dlaczego - kosmici nie istnieją. Nagminnie w tej piosence przewija się temat sexu, orgazmu... to też ma swego rodzaju znaczenie. Otóż związek z takim kochankiem jest płytki, opiera sie tylko na sexie, a poza tym nic te osoby nie łączy. Nawiązuje do tego wzmianka o dotyku, obcym, innym, niż dotychczas, innym niż poznany. Choć ten dotyk jest przyjemny to jednak na zawsze pozostanie obcy, nie jest taki za jakim się tęskni. Bo on tylko może dać płytką przyjemność, ale za nim nie ma nic więcej.

M21 to może Cię zainteresować. http://www.innastrona.pl/user/p-esotic-l_m-o Pozdrów koleżankę O. i jej dziewczynę.

Eve widzę, że Tobie naprawdę jest ciężko po tej zdradzie. Dziewczyno nie warto, naprawdę. To nie jest Twoja wina, wierz mi kiedy komuś naprawdę zależy i chce się zabawić, albo brak mu rozrywki w życiu tudzież jego dziewczyna/facet z jakiegoś powodu nie mają za dużo czasu to na to się nic nie poradzi. A ukrywać pewne rzeczy wcale nie jest trudno.Trzeba po prostu się wziąźć w garść i olać taką osobę kiedy tylko pojawia się najmniejsze choćby podejrzenie, że coś jest nie halo. Pokazać klasę i siłę, a nie słabość i odejść nie z pretensjami, bo mnie zdradzasz, nie jesteś uczciwy, ale bo Ty tak chcesz. Skoro ta osoba kłamie też jej walnąć między oczy - sorry, to był tylko sex, nie jesteś ważny, znudziłeś mnie albo powiedzieć, że jest ktoś inny. Wtedy nikt o Tobie nie powie, że jesteś ofiarą, naiwna a i Tobie będzie lepiej.

[Madziara220]

Dzięki serdeczne za pomoc. Z tego co Wy wszyscy napisaliście o tej piosence wynika, że jej tematyka oscyluje tylko wokół 1 - sexu, przyjemności z kimś obcym, przygodnym. I macie rację oczywiście. Hahaha. Powiem tak jak ktoś zadedykuje tą piosenkę swojemu chłopakowi / dziewczynie to oznacza tylko jedno, że tym samym da mu / jej do zrozumienia, że jest tylko kimś obcym, dobrym do łóżka na 1 góra kilka nocy. No i że ich związek nie jest niczym poważnym i nigdy nie będzie, bo na dłuższą metę przyjemność zniknie a pozostanie tylko trucizna, wsączana przez cały czas. Ot taka metafora. Piosenka o miłości, która choć daje przyjemność jednocześnie zatruwa.
Wniosek fajnie się ją słucha, ale nie chciałabym żeby mi ją ktoś śpiewał do ucha .