Seks w Wielkim Mieście

[~kurka~]

Obejrzałam wszystkie sześć sezonów na tych wakacjach. Na początku myślałam, że dam sobie spokój z tym serialem po pierwszym sezonie ale z czasem poznałam wszystkie bohaterki i wtedy dla mnie serial nie był już tylko o seksie. Naprawdę fantastyczny serial, wiele zabawnych sytuacji i ciekawe spojrzenie na Nowy Jork. Polecam tym, którzy nie oglądali.


opis:

"Seks w wielkim mieście" to serial, który dokonał prawdziwego przełomu w mówieniu o obyczajowości mieszkańców współczesnych metropolii. Osadzony w nowojorskich realiach (podstawą stała się błyskotliwa, zjadliwa książka Candace Bushnell), przedstawia miłosne i łóżkowe perypetie czterech pięknych i samodzielnych kobiet: felietonistki Carrie, agentki PR Samanthy, prawniczki Mirandy i marszanda Charlotte. Różniąc się temperamentem, wszystkie natrafiają na te same przeszkody, a łatwość z jaką znajdują partnerów seksualnych nie przekłada się na stabilność życia uczuciowego.
Powszechnie doceniany w USA serial otrzymał wszystkie możliwe nagrody: Emmy, Złote Globy i nagrodę Gildii Aktorskiej dla zespołu aktorskiego. Sarah Jessica Parker, grająca Carrie, stała się nowym symbolem wyzwolonej kobiecości, a jej styl ubierania się znalazł tysiące naśladowczyń.

filmweb.pl


Polecam również film pełnometrażowy, który nie dawno miał premierę. Świetny tak samo jak serial

[Maganuna]

Ja ten serial obejrzałem dopiero jak zaczął lecieć na Comedy Central. Wcześniej nie miałem z nim styczności. Po pierwszym odcinku stwierdziłem, że jest strasznie tandetny, przerysowany, problemy dziewczyn są czasem idiotyczne i bez sensowne. I oczywiście po tym już nie przegapiłem ani jednego odcinka xD Co prawda dalej tak sądziłem, ale doszedłem do wniosku iż jest to mały problem, bo ogólnie serial naprawdę jest świetny. I muzyka z czołówki boska

A film pełnometrażowy do tego stopnia mnie zdobył, że oglądałem go 3 dni pod rząd
Wiem. Mnie się naprawdę powinno leczyć.
^^