Artur napisał(a):problem polega w was, ze sprawy forum staja sie priorytetowe
my w przeciwieństwie do pewnej osoby mamy swoje życie. I to nie my próbujemy niszczyć konkurencję wszystkimi sposobami, włącznie z tymi niestosownymi. I nie reklamujemy się gdzie popadnie. Dobrze nam ze sobą i tyle.
(kółeczko wzajemnej adoracji )Ale nikomu z nas nie podoba się to, że ktoś w tak bezczelny sposób zatruwa nam życie. I pojawiają się problemy, których nie my jesteśmy przyczyną. Tak więc podtrzymuję swoje zdanie.
I myślę, że zamknięcie wątku chyba będzie najlepsze. Sprawa została wyjaśniona w dość brutalny sposób, ale nie ma sensu dalej lać jadu wzorem TM...