Propozycja nie do odrzucenia!

Wrzucamy wszystko, kartony do zielonego, szkło do czarnego. Segregacja przede wszystkim!

Propozycja nie do odrzucenia

Postprzez KatinaVolkova » 17 sierpnia 2009, o 11:04

Przepraszam, że post pod postem, ale muszę to zrobić, żeby się wyróżniało.
I teraz uwaga, ludzie skupcie się. Ale to dotyczy tych, którym bardzo się podobała książka "Nas Ne Dogonyat" . I przydałoby się parę ludzi do pomocy.

A więc tak. Wpadłam na genialny pomysł, żeby stworzyć film dotyczący tej książki.
Mogą to być jakieś obrazki, urywki jakichś filmików dotyczących dziewczyn podobnych do scenek w książce. Możnaby zrobić napisy bo wiadomo, że lektor nie wyjdzie.
I możemy się podzielić pracą. Co kto czego szuka, co robi, a potem możemy to sobie poprzesyłać.
Ale potrzebna jest osoba, która umiałaby to zmontować w jedną całość.

Wiem, zdaję sobie z tego sprawę, że to pracochłonne i może wydawać się głupie.
Ale przemyślcie sprawę i spójżcie z innej perspektywy. Mógłby powstać film, który (jak myślę) na pewno byłby kawałkiem dobrej roboty.
Czekam na wasze propozycje i komentarze.
Obrazek
„Była już taka miłość, ale nie ma pewności, że to była nasza...”
Avatar użytkownika
KatinaVolkova
Zaawansowany
 
Posty: 215
Dołączył(a): 29 kwietnia 2009, o 00:09
Lokalizacja: BĘDZIN

Re: Propozycja nie do odrzucenia

Postprzez koko » 17 sierpnia 2009, o 11:05

KatinaVolkova napisał(a):Przepraszam, że post pod postem, ale muszę to zrobić, żeby się wyróżniało.
(...)
Czekam na wasze propozycje i komentarze.
Znajdź scenę z piciem mięty to pogadamy.... :eye:
Obrazek
Avatar użytkownika
koko
Moderator
 
Posty: 2875
Dołączył(a): 30 lipca 2008, o 13:43
Lokalizacja: Kraina Miłości

Re: Propozycja nie do odrzucenia

Postprzez ~kurka~ » 17 sierpnia 2009, o 11:48

k.O.K.o. napisał(a):Znajdź scenę z piciem mięty to pogadamy.... :eye:[/size]


Możemy wkleić to, gdzie Lena siedzi na ubikacji z petem w buzi... xD Pamiętasz, to z anatomii. :coctail:
~kurka~
Nabijacz
 
Posty: 429
Dołączył(a): 1 października 2007, o 12:42

Re: Propozycja nie do odrzucenia

Postprzez koko » 17 sierpnia 2009, o 12:08

~kurka~ napisał(a):Możemy wkleić to, gdzie Lena siedzi na ubikacji z petem w buzi... xD Pamiętasz, to z anatomii. :coctail:
Albo moment, w którym Julia pije koniak czy inne whiskey w Łajt Robie. :coctail: To by w sumie pasowało. :eye:
Obrazek
Avatar użytkownika
koko
Moderator
 
Posty: 2875
Dołączył(a): 30 lipca 2008, o 13:43
Lokalizacja: Kraina Miłości

Postprzez KatinaVolkova » 17 sierpnia 2009, o 12:57

k.O.K.o. napisał(a):Znajdź scenę z piciem mięty to pogadamy.... :eye:


Oki, nie ma sprawy.

CYT. "Niosąc kolację do pokoju skrzypaczki, brzuch rudzielca zdążył wyburczeć marsz pogrzebowy dla ewentualnych posiłków, jakie mogłaby spożyć tego wieczora. Zakładając, że chłopak z recepcji zniknął gdzieś – nie ma jedzenia dla Anji na dzisiaj…
- Co za parszywa noc… - Zapukała do drzwi opatrzonych numerem 22a. – Julia? Mogę wejść? Julik?... Wchodzę… - Nacisnęła klamkę. Wszystkie światła w pomieszczeniu były zapalone. Od małej lampki nocnej stojącej na niski stoliku, aż po ośmioramienny żyrandol. Na brzegu łóżka, nadal ubrana w flauszowy płaszcz, siedziała dziewczynka. Zaciskała piąstki na czapce, którą trzymała w dłoniach.
- Hej tam! No nie, cały czas tak siedzisz? Ejże... – Ruda spróbowała zabrzmieć beztrosko. Jeżeli było coś, czego nie znosiła to było to właśnie takie radosne szczebiotanie. Więc czemu właściwie teraz zadawała sobie trud bycia miłą? – Przyniosłam ci coś. Popatrz.
- Nie jestem głodna.
- Jesteś.
- Nie jestem.
- Owszem. Jesteś – Zapewniła ją spokojnie.
- Nie jestem! – Zerwała się nagle na równe nogi. Skierowała spojrzenie na przyjaciółkę, stojącą w drzwiach. Chciała coś krzyknąć. Otworzyła usta. Zamknęła je jednak niemal natychmiast, przełykając gorzkie wyrzuty cisnące się na skraj zmrożonych warg. Przecież Anja starała się być miła… „Ale to jej wina… przyznaj… to jej wina, że teraz tu jesteś… Gdyby nigdy się do ciebie nie odezwała… Gdyby cię wtedy na tych schodach nie zatrzymała… Gdyby nie dawała tego poczucia absolutnego bezpieczeństwa…Gdyby nie wkroczyła szturmem w twoje głupie życie… Nie musiałabyś nigdzie jechać. Byłabyś z…” – Markiem. Nie. Nie chcę…
- Słucham? – Brew studentki uniosła się odrobinę, formując ze swej grubej linii spory znak zapytania.
- Mówiłam: Masz rację. Jestem…
- Wiem. Julia. Dlatego właśnie przynoszę to jedzenie. Gdzie postawić?
- Nie wiem. Nie stawiaj nigdzie. Usiądź gdzieś tu, koło mnie. Ty już zjadłaś?
- Tak. Jadłam. Jestem pełna. Nic już nie przełknę… - „Oprócz stada koni i ich kopyt…” Ugryzła się w język zanim zdążyła wypowiedzieć na głos swoją ostatnią myśl. Ciekawe, kiedy niby miała zdążyć zjeść?
- … - Sięgnęła po kanapkę.
- Wypij najpierw. Póki gorące.
- Uj… ale to mięta! – Skrzywiła się pociesznie, marszcząc mały nosek. – Nie chcę mięty! Nie lubię!
- Julia… - Anja przybrała surowy ton.
- Nie-e… - Odsunęła daleko od siebie kubek trzymany przez rudzielca.
- Julia – zmarszczyła brwi groźnie.
- Nienienie!
- Julia! W tej chwili pijesz miętę. I nie ma „nie”. I nie ma „nie lubię”. I jeżeli zaraz… z czego się śmiejesz?
Opuszczone zazwyczaj smutno kąciki różowych ust dziewczynki zadrżały w półuśmiechu.
- Nic. Podaj mi proszę ten kubek…
- Wypijesz?
- Wypiję… - Wzięła w obydwie dłonie naczynie. Wahała się przez moment, walcząc najwidoczniej z uczuciem odrazy. Posłała Anji ostatnie błagalne spojrzenie. Nic. Żadnego: „oh Julia! Masz takie piękne oczy! Możesz wcale tego nie pić i już nigdy do niczego cię więcej nie zmuszę…” – Mmmph… - Wydęła wargi. Odruch małego dziecka.
- Przepraszam, czy chciałaś mi coś powiedzieć? Bo zdaje się, nie dosłyszałam, kotku…
- Hm… Nic…. – Przeniosła wzrok znowu na przyjaciółkę. – A mogę nos zatkać?
- Julka! Przecież wiesz, że tak… - Zaśmiała się do siebie widząc żałosną minę brunetki. Zmierzwia jej włosy. Chciała zatrzymać dłoń w jej czuprynce, ale siłą woli opanowała się. – Robisz ze mnie jakiegoś obrzydliwego tyrana!
- … - odstawiła pusty kubek na bok – Ciepło… - Przymknęła oczy. Odruchowo sięgnęła po kanapkę. Przeżuła jeden kęs. Potem drugi. I kolejną kromkę. Kiedy skończyła miała już głowę opartą na barku Anji. Wtuliła policzek w miękkie ramię.
- Hej!… - Objęła licealistkę. – Dziecinko… musisz zdjąć płaszcz… wiesz? Nie śpij jeszcze.
- M-hmmmm…. – Przysunęła się jeszcze bliżej do znajomego zapachu rudej. Do jej dziwnie pociągającego ciepła ukrytego pod chropowatą powierzchnią odwiecznego sarkazmu. Do spokoju.
Studentka tylko się uśmiechnęła, widząc nagłe rozluźnienie usypiającej już Julii. Musiała być naprawdę zmęczona.
- No już – Wstała z łóżka. I tylko ona jedna wiedziała ile swoich pragnień sprzedała tym prostym ruchem. Eh, żeby tak zostać w tym pokoju... nie musieć iść do zimnego, obcego łóżka, tylko zostać tu i nawet już nie drgnąć.
- Idę spać, bo widzę, że zaraz odpłyniesz i pewnie chcesz się przebrać czy coś… - „Poproś mnie żebym została… Julia! Poproś mnie żebym została!!!”. Ruszyła w stronę drzwi.
- Anju…
„Tak! Tak! Tak! Jest!”. Odwróciła się szybko w stronę brunetki, która teraz ściągała płaszcz i nie patrzyła na swoją rozmówczynię.
- Słucham?...
- Mogłabyś…
„Na pewno bym mogła! Tylko mnie poproś!”. Wiele myśli przemknęło jej przez głowę w tej sekundzie. Znakomita ich większość była futrzasta i bardzo przytulna.
- Czy co bym mogła? – Zmierzyła nieodgadnionym spojrzeniem szarych oczu przyjaciółkę. Czarna nawet nie zdjęła z siebie mundurka szkolnego. Po prostu wgramoliła się pod grubą, puchową hotelową pierzynę.
- … nie gasić światła?
„C-co?”
- C-co?!
- Bo ja… ja się boję ciemności i… i… nie lubię spać przy zagaszonym świetle… - Spuściła zawstydzona łepek.
„I to by było na tyle w kwestii przyjemnej nocy i spełniania się marzeń...”
- Jasne. – Spróbowała ukryć zawód w głosie. Na ile skutecznie – tego prawdopodobnie nigdy miała się nie dowiedzieć – Zostawię. Do jutra, Julia. Musimy porozmawiać rano. Śpij dobrze.
- Do jutra. – Ziewnęła, zakrywając piąstką otwarte usta. Naciągnęła kołdrę po sam czubek głowy.

Anja zamknęła za sobą drzwi. Czekał ją jeszcze prysznic i długa, koszmarnie samotna noc w klaustrofobicznym pokoiku o numerze 23. Nie. Nie była zła. I nie, nie była zrezygnowana. Była tylko padnięta i zapomniała, że przed sekundą jeszcze trzymała w ramionach coś niedorzecznie dobrego. Teraz liczył się już tylko sen. Niech już przyjdzie. "


ZNALAZŁAM :) Specjalnie dla Ciebie ;)

Ale ja mówię poważnie z tej książki tylko. I chodzi mi tu typowo o wiek pasujący i te różne scenki z książki :)
To jak ?? Piszemy się na to ?? Damy radę ?
Obrazek
„Była już taka miłość, ale nie ma pewności, że to była nasza...”
Avatar użytkownika
KatinaVolkova
Zaawansowany
 
Posty: 215
Dołączył(a): 29 kwietnia 2009, o 00:09
Lokalizacja: BĘDZIN

Postprzez ~kurka~ » 17 sierpnia 2009, o 13:01

Jej chyba chodziło o fragment video czy foto... :ups:
~kurka~
Nabijacz
 
Posty: 429
Dołączył(a): 1 października 2007, o 12:42

Postprzez koko » 17 sierpnia 2009, o 13:05

Wybacz, że to mówię, ale mam dziwne wrażenie, że ten pomysł nie wypali. Nie ma opcji żeby każdą scenę z tego opowiadania "przypasować" do fragmentu jakiegoś video czy zdjęcia.
No ale to tylko moje zdanie. :ups:

Tak w ogóle to odnoszę wrażenie, że masz problem z wyobrażeniem sobie tego co jest w opowiadaniu i dlatego wpadłaś na pomysł z tym filmikiem. Mam rację?
Obrazek
Avatar użytkownika
koko
Moderator
 
Posty: 2875
Dołączył(a): 30 lipca 2008, o 13:43
Lokalizacja: Kraina Miłości

Postprzez KatinaVolkova » 17 sierpnia 2009, o 13:07

k.O.K.o. napisał(a):~kurka~ napisał/a:
Możemy wkleić to, gdzie Lena siedzi na ubikacji z petem w buzi... xD Pamiętasz, to z anatomii. :coctail:
Albo moment, w którym Julia pije koniak czy inne whiskey w Łajt Robie. :coctail: To by w sumie pasowało. :eye:


W sumie to fajny pomysł, ale nie pasuje troszkę do książki ;)
Obrazek
„Była już taka miłość, ale nie ma pewności, że to była nasza...”
Avatar użytkownika
KatinaVolkova
Zaawansowany
 
Posty: 215
Dołączył(a): 29 kwietnia 2009, o 00:09
Lokalizacja: BĘDZIN

Postprzez KatinaVolkova » 17 sierpnia 2009, o 13:10

k.O.K.o. napisał(a):Tak w ogóle to odnoszę wrażenie, że masz problem z wyobrażeniem sobie tego co jest w opowiadaniu i dlatego wpadłaś na pomysł z tym filmikiem. Mam rację?


- No właśnie moja wyobraźnia działa super, ja właśnie widziałam wszystko co się tam dzieje ;p :)

I dlatego chciałam z tego zrobić jakiś film. Może nie z każdej scenki bo to by zajęło całą wieczność. Ale chociaż to co fajne.
To z miętą już znalazłam ;p
Obrazek
„Była już taka miłość, ale nie ma pewności, że to była nasza...”
Avatar użytkownika
KatinaVolkova
Zaawansowany
 
Posty: 215
Dołączył(a): 29 kwietnia 2009, o 00:09
Lokalizacja: BĘDZIN

Postprzez ~kurka~ » 17 sierpnia 2009, o 13:13

To może skołuj jakiś casting, i normalnie film kręć. Może jakaś wytwórnia się zainteresuję. :coctail: Będzie większy sukces niż Y&I. XD
~kurka~
Nabijacz
 
Posty: 429
Dołączył(a): 1 października 2007, o 12:42

Postprzez koko » 17 sierpnia 2009, o 13:15

~kurka~ napisał(a):To może skołuj jakiś casting, i normalnie film kręć. Może jakaś wytwórnia się zainteresuję. :coctail: Będzie większy sukces niż Y&I. XD
Albo zrób rodzinę w simsach. Taniej wyjdzie niż film. :eye:
Obrazek
Avatar użytkownika
koko
Moderator
 
Posty: 2875
Dołączył(a): 30 lipca 2008, o 13:43
Lokalizacja: Kraina Miłości

Ulubiony FanFik

Postprzez KatinaVolkova » 17 sierpnia 2009, o 13:18

~kurka~ napisał(a):To może skołuj jakiś casting, i normalnie film kręć. Może jakaś wytwórnia się zainteresuję. :coctail: Będzie większy sukces niż Y&I. XD


- Nie no, ja tu jestem poważna jak atak serca, a Wy sobie żartujecie :(
Od razu powiedzcie, że nie chcecie i już ... Że to pomysł do bani. Bo tak na prawdę jest.
Ale cóż .....
Starałam się i miałam pomysł ;p

=======================

Albo zrób rodzinę w simsach. Taniej wyjdzie niż film. :eye:


- A nawet fajny pomysł.... Tylko jest problem. Mi simy do kompa nie wejdą za Chiny światowe ...... Ale to fajne by było na bank :)
Ostatnio edytowano 17 sierpnia 2009, o 13:20 przez KatinaVolkova, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
„Była już taka miłość, ale nie ma pewności, że to była nasza...”
Avatar użytkownika
KatinaVolkova
Zaawansowany
 
Posty: 215
Dołączył(a): 29 kwietnia 2009, o 00:09
Lokalizacja: BĘDZIN

Postprzez ~kurka~ » 17 sierpnia 2009, o 13:19

Właśnie. W TS3 masz więcej opcji. Wszystkie sceny skręcisz. I od razu masz możliwość nakręcania. Potem usuniesz jakoś te rozkazy dla simów i już. Hit jak nic. :coctail: Powodzenia.
~kurka~
Nabijacz
 
Posty: 429
Dołączył(a): 1 października 2007, o 12:42

Postprzez KatinaVolkova » 17 sierpnia 2009, o 13:22

Tylko mi ta "3" do kompa nie wejdzie ;(
Obrazek
„Była już taka miłość, ale nie ma pewności, że to była nasza...”
Avatar użytkownika
KatinaVolkova
Zaawansowany
 
Posty: 215
Dołączył(a): 29 kwietnia 2009, o 00:09
Lokalizacja: BĘDZIN

Postprzez ~kurka~ » 17 sierpnia 2009, o 13:23

Ale nie musisz od razu pakować wszystkich do kompa. Niech wchodzą ci ,którzy są akurat potrzebni do kręcenia danej sceny. :coctail:
~kurka~
Nabijacz
 
Posty: 429
Dołączył(a): 1 października 2007, o 12:42

Następna strona

Powrót do Śmietniczka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

cron