TatuHQ

przez **KatinaVolkova** » 30 sierpnia 2009, o 15:41

.... być bardzo przyjazny i bardzo bliski/a jej sercu.
Oczywiście. Była to lenka ubrana w czarną wyjściową suknię i czarne połyskujące bolerko.
Rzuciła jednym zdaniem :
- To jak ? Gotowa na wielką wyprawę ? Wszystko zabrałaś ? Ciepłe ubrania ? Coś na zmianę? Na północy o tej porze roku jest bardzo zimno.

(kojarzycie ten tekst ? Znajomy, nie ? Tylko zmieniłam miejsce gdzie jadą

)

przez **koko** » 30 sierpnia 2009, o 15:57

Patela napisał(a):... Julia podniecona tym faktem szybko pobiegła szukać jako towarzysza swego białego psa który okazał się ....

KatinaVolkova napisał(a):.... być bardzo przyjazny i bardzo bliski/a jej sercu.
Oczywiście. Była to lenka ubrana w czarną wyjściową suknię i czarne połyskujące bolerko.

Umarłam.

... Nagle pojawił się Dżinn i zmienił Lenę w cocker spaniela.
- Julio! Będziesz miała czym/kim zaprzęgnąć sanie.
Rzekłszy to, Dżinn zniknął, ale ... :ups:

przez **~kurka~** » 30 sierpnia 2009, o 16:45

...Rubens Barrichello nie załatwił im zapasowego koła...

przez **koko** » 30 sierpnia 2009, o 16:54

... więc Julia i jej czworonożna przyjaciółka musiały udać się do Kubicy ...

przez **~kurka~** » 30 sierpnia 2009, o 16:57

...ale że on zajęty był nagrywaniem filmów por... dokumentalnych z Nickiem, poszły do Krułelli DeMon!..

przez **koko** » 30 sierpnia 2009, o 16:58

.. która postanowiła przerobić Lenę na mięciusieńki cocker spanielowy szaliczek ...

przez **KatinaVolkova** » 30 sierpnia 2009, o 17:21

STOP !!!

Sama się śmieję z tego co napisałam :lol2:

Zagapiłam się i nie zauważyłam, że o psa chodzi :hahaha:

ZMIENIAM SCENERIĘ

Więc .....

( parę godzin później ..... w domu )

... Julia podniecona tym faktem szybko pobiegła szukać jako towarzysza swego szaro srebrnego psa który okazał się spać tak słodko wtulony w kolorowe posłanie. Julii było troszkę żal obudzić jej kochanego Yorka, który każdego dnia przynosił jej wiele radości.
Znaczył dla niej bardzo wiele, gdyż dostała go od Lenki na urodziny

Nie zastanawiając się dłużej bez namysłu pogłaskała go po cieplutkim grzbiecie tak delikatnie, żeby się nie zbudził.

Po czym poszła w stronę Leny do kuchni i razem przyrządzały obiad.

przez **koko** » 30 sierpnia 2009, o 17:35

WRÓĆ !!!

(parę godzin wcześniej u Krułelli DeMon)

Julia i jej czworonożna towarzyszka zajechały bolidem pod stajnię Krułeli żeby zmienić mieszankę opon na miękką, ale.... :ups:

przez **Alexander** » 30 sierpnia 2009, o 18:07

Krułeli nie było! I zapadnęła konsternejszyn.

przez **koko** » 30 sierpnia 2009, o 18:09

... W zaistniałej sytuacji Julia postanowiła zadzwonić do Pofcia - importera karmy dla psów z Hakulandii... :ups:

przez **KatinaVolkova** » 30 sierpnia 2009, o 18:31

STOP !!!

ZMIENIAM SCENERIĘ

Więc .....

( parę godzin później ..... w domu )

... Julia podniecona tym faktem szybko pobiegła szukać jako towarzysza swego szaro srebrnego psa który okazał się spać tak słodko wtulony w kolorowe posłanie. Julii było troszkę żal obudzić jej kochanego Yorka, który każdego dnia przynosił jej wiele radości.
Znaczył dla niej bardzo wiele, gdyż dostała go od Lenki na urodziny

Nie zastanawiając się dłużej bez namysłu pogłaskała go po cieplutkim grzbiecie tak delikatnie, żeby się nie zbudził.

Po czym poszła w stronę Leny do kuchni i razem przyrządzały obiad.

przez **koko** » 30 sierpnia 2009, o 18:40

WRÓĆ !!!
Ja też zmieniam scenerię.. :foch:

(parę godzin wcześniej dzwoniąc do Pofcia)

... Halo? HALO?! Pofciu?! - krzyczała Julia do słuchawki telefonu .. :ups:

przez **Alexander** » 30 sierpnia 2009, o 18:48

Połączenie interkontynentalne rozpoczętę. PIIIIIP Abonent poza zasięgiem.

przez **koko** » 30 sierpnia 2009, o 19:25

.. Halo! Halo! Do jasnej ciasnej! Kto tam się telefonami bawi!? - wrzeszczała lekko wyprowadzona z równowagi Julia. Postanowiła ...

przez **Patela** » 30 sierpnia 2009, o 21:02

Kupić groszek i ruskich... następnie ....

TatuHQ

Zabawa na 102 :)

Zabawa na 102 :)

Re: Zabawa na 102 :)

Kto przegląda forum