TatuHQ

przez **KatinaVolkova** » 23 września 2009, o 21:55

I tu spełniło się pierwsze objawienie Lenodzilli.
Otóż okazało się, że Żulia zmieniła się w drapieżną lwicę z możliwością przemiany w człowieka ......
Omal co nie zabiła Troy'ana.

- Ale Żulia ??!! Co ty wyprawiasz ? - zmartwiła się Lenodzilla.
W moim widzeniu to nie tak miało być, czekaj ......

przez **Lacrima** » 24 września 2009, o 11:16

Ale Żulia nie czekała na koniec objawienia Lenodzilli, tylko rąbnęła jej butelką w łep i wskoczyła do swojego małego czołga, którym zaczęła taranować wszystko po drodze.
Skąd ja to znam? , pomyślała i z nutką "NND" we wmontowanych bumboxach w środku, rozjechała kilka osób z ekipy, co jej się spodobało, gdyż poczuła żądzę mordu (coś na wzór Kurtza z "Jądra ciemności" -.- )...

przez **KatinaVolkova** » 25 września 2009, o 20:30

W pewnej chwili przez przypadek rozjechała .........

przez **Vedis** » 26 września 2009, o 10:38

Parviza

przez **kasjer** » 26 września 2009, o 18:34

Ale ten wstał, otrzepał się, pokazał środkowy palec w stronę pojazdu i poszedł do domu zbadać ślady po czołgu i pomyślał...
"Teraz mam na co laski rwać, taka blizna Mmmm"

przez **KatinaVolkova** » 26 września 2009, o 22:58

Dalej myślami rozjechanego ......

".... takiej blizny jak moja nikt nie ma... Jestem bossem i najlepszy z najlepszych. Żadna mi się nie oprze... " - pomyślał.

Aż tu nagle na swej drodze ujrzał.......

J_V:/Ort!

przez **kasjer** » 27 września 2009, o 07:16

Jeszcze jeden czołg;p

przez **Vedis** » 28 września 2009, o 10:52

...którego tym razem prowadziła Lenodzilla.

Coraz głupsze to opowiadanie się robi xD

przez **kasjer** » 28 września 2009, o 15:35

I pomyślała że to ten sam niedobitek którego rozjechała Żulia, więc użyła skuteczniejszego sposobu. Działko 44cm + wyrzutnia rakiet ziemia ziemia, a na koniec wierny piesek Lenodzilli Szarik...

przez **KatinaVolkova** » 28 września 2009, o 21:10

Vedis napisał(a):Coraz głupsze to opowiadanie się robi xD

- no w sumie :mrgreen:

Ale pośmiać się idzie przy tym nieźle :love:

J_V:/Off.

SZARIK - wierna psina, którego DZIARY zawsze brały (ale się rymło xD ) na kulig.
Bo Szarik, to nie był taki zwykły pies jak się wydawało .....

przez **kasjer** » 29 września 2009, o 05:59

To był genetyczne zmutowany psiak którego bało się całe osiedle i żadna mała suczka nie mogła mu się oprzeć, ale...

przez **KatinaVolkova** » 29 września 2009, o 22:40

... one dawały sobie z nim radę.
Pewnego dnia gdy wyszły z nim na kulig, Żulia zauważyła .....

przez **kasjer** » 30 września 2009, o 05:49

że Szarik ciągnie za sobą czołg Lenodzilli

przez **KatinaVolkova** » 30 września 2009, o 19:49

- Lenodzillo !! Szybko, szybko.. Patrz...
Nasz Szarik chyba coś upolował .....

- No .... To przecież nasz czołg .... Ale po jakie licho Szarikowi czołg ....
Chodź idziemy to sprawdzić .....

------ Tymczasem u Vanjszesta i Troyana -------

przez **kasjer** » 30 września 2009, o 22:06

-Ty Troyan może powinniśmy sobie kupić taki czołg jak ma Lenodzilla on jest taki... męski.
-No dobra ale tylko z silnikiem Aston Martin'a, na masce chce mieć napisane "puknij mnie" ,a rejestracje " CTR LOVE ALL" i takie śmieszne króliczki wypatroszone i nadziane na kółko od kluczy żeby się tak fajnie na lusterku "dyndały"
-Dobra ale ja chcę do tego lodówkę na piwo żarcie i ...

TatuHQ

Pewnego razu w Hakulandii (grupen-opowiadanien-łif-noł-sens)

Pewnego razu w Hakulandii (grupen-opowiadanien-łif-noł-sens)

Pewnego razu w Hakulandii (grupen-opowiadanien-łif-noł-sens

Kto przegląda forum