Co jest wkurzającego w milości?

O pierwszej miesiączce jak i zakupie nowej mikrofalówki.

Moderatorzy: koko, szym

Re: Co jest wkurzającego w milości?

Postprzez wilq » 7 października 2011, o 10:20

Długo się zastanawiałam nad tym tematem. I wreszcie doszłam do wniosku, że jednak jest coś co uważam za wkurzające w związkach, w tym co ludzie określają pojęciem "miłości".
Każdy mówiąc o tym uczuciu od razu myśli, że to coś co daje szczęście. Niby taka oczywista sprawa, a jednak okazuje się, że jest wręcz odwrotnie. Bo nie ma uczucia - ale takiego prawdziwego uczucia - bez bólu. Jest nawet taki wierszyk: "miłośc to ból i kajdany, miłości nie spotkasz wszędzie. Miłość to troska i rany a jednak miłośc to szczęście". Krótko, zwięźle bardzo na temat. Ale tak jest - kiedy się kogoś kocha a ta osoba popełni jakiś błąd to wtedy się cierpi. Każdy błąd popełniony przez tą osobę kończy się zranieniem prze tą osobę, nawet jesli nie było to jej zamiarem. Właśnie dlatego mówi się, że najbardziej bolą te błędy, które popełni ktoś bliski niż gdyby to zrobił ktoś obcy albo zwykły znajomy. Ale to wcale nie oznacza, że trzeba zrezygnować z tej osoby -przeciwnie. Skoro czuje się coś takiego to oznacza, że ta osoba jest bardzo bliska. A gdy w grę wchodzą uczucia - hmmm, kiedyś słyszałam, że kochać to oznacza wybaczać. Czyli bez tego się nie obejdzie. Cóż w życiu nic nie przychodzi łatwo, a zresztą to co jest łatwe najczęsciej jest nic nie warte. Dlatego kiedy się kogoś naprawdę kocha to trudno jest wybaczyć tej osobie jej wady i błędy. Co często jest powodem tego, że ludzie cierpią. Bo kochają kogoś a ta osoba im nie potrafi wybaczyć i dochodzi do rozstania. Tak samo jest w drugą stronę - kocha się kogoś, ale nie chce się tej osobie wybaczyć jej błędów i samemu się cierpi. Kompletny chaos, ale niestety tak najczęsciej jest. Tam gdzie jest duże uczucie tam jest i duży ból. :/
Jest jeszcze inny aspekt, który mnie wkurza w tym temacie. Nie wiem czy zauważyliście to u siebie - to zależy, czy ktoś z was był kiedyś w związku z kimś kogo naprawdę darzył tym "prawdziwym" uczuciem czy też to było zwykłe zauroczenie. Ale kiedy ktoś jest dla kogoś ważny to każda chwila spędzona bez tej osoby staje się nie do zniesienia. To cena jaką się płaci za to, że się przed kimś "otworzyło" serce, że pozwoliło się temu komuś stać się kimś tak ważnym. Dlatego często jest tak, że kiedy ludzie się rozstają to osoba, która się naprawdę zaangażowała i której naprawdę zależało na tej 2 osobie nie może się z tym pogodzić i cierpi. A jeśli naprawdę była ta osoba szczera w tym co robiła i mówiła to jasne jak słońce, że będzie się starała odzyskać osobę na której jej zależy.
Czyli podsumowując krótko - jest kilka aspektów, które są wkurzające w tym temacie, ale coś za coś.
wilq
Nowy
 
Posty: 32
Dołączył(a): 9 lutego 2011, o 12:35
Lokalizacja: Krk

Re: Co jest wkurzającego w milości?

Postprzez robertkey » 9 października 2011, o 13:30

Musze przyznac ze masz duzo racji. A moze to argument na to zeby nie zakochiwac sie. Zeby nikt juz nie mogl grac na uczuciach drugiej osoby. To z reszta takie czasy na "ludzi inwalidow".
Avatar użytkownika
robertkey
Zaawansowany
 
Posty: 280
Dołączył(a): 5 lutego 2011, o 18:16

Re: Co jest wkurzającego w milości?

Postprzez mysz87 » 31 stycznia 2012, o 19:52

Hmm... filozoficzny temat ;)
Mnie zawsze wkurzało to, że miłość była niespełniona! Druga rzecz to monotonia. Po kilku latach związku przychodzi ten czas, że często czujemy się jakby to uczucie się ulotniło, całe podniecenie i motyle w brzuchu. Nie ma tego co było na początku. Wydaje mi się że to może też być początkiem końca.

Pozdrawia Was mysz87 która dawno nie była widziana na forum ;D
Polityku jeden z drugim, pamiętajcie małych ludzi,
bo bez nich żaden z was nigdy nie byłby taki duży.
Nie zapominajcie nigdy, bo lud nigdy nie zapomni,
za kłamstwa, krzywdy przyjdzie czas że się upomni.
Avatar użytkownika
mysz87
Zaawansowany
 
Posty: 173
Dołączył(a): 21 sierpnia 2007, o 17:38
Lokalizacja: loża Szyderców

Re: Co jest wkurzającego w milości?

Postprzez Lacrima » 21 czerwca 2013, o 00:13

Denerwujące jest to, że wraca wciąż w najmniej oczekiwanym momencie i każe o sobie pamiętać.
MEIN HERZ BRENNT!!!


J...... :*
Lacrima
Nabijacz
 
Posty: 475
Dołączył(a): 23 sierpnia 2007, o 08:53

Re: Co jest wkurzającego w milości?

Postprzez szyszka » 24 czerwca 2013, o 16:08

Wkurza mnie zazdrość ( z mojej strony ) , to że niecelowo zrobione rzeczy denerwują mnie. Te przywiązanie do drugiej osoby , tak wielkie że pomimo bólu dalej się jest z tą osobą :lolol: , czasem chce się odejść ale po godzinie, dwóch , trzech zaczyna brakować tej drugiej osoby. :palec:
szyszka
Zaawansowany
 
Posty: 174
Dołączył(a): 20 lipca 2010, o 16:53
Lokalizacja: MŁK

Re: Co jest wkurzającego w milości?

Postprzez Aoi. » 24 czerwca 2013, o 16:35

Wkurzające jest to, że nie można ZABIĆ dziada. Po prostu się nie da i to tak sobie żyje własnym życiem, jak zaraza, która się rozwija.
:nunu:
Quid pro quo.
Avatar użytkownika
Aoi.
Początkujący
 
Posty: 120
Dołączył(a): 24 czerwca 2011, o 11:11
Lokalizacja: Nowa Ruda.

Poprzednia strona

Powrót do Forum ogólne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

cron