Widzę, że żadna niespodzianka mnie tutaj nie zaskoczyła. Większość także jest zdania, że nk to już zamierzchła przeszłość i nie dziwota - było fajne, ale na krótką metę. Zresztą nk podobnie jak i inne portale społecznościowe typu fotka, inna strona, wszystkie te "randkownie" - to totalnie beznadziejne miejsca dobre albo dla małoletnich gówniarzy szukających nie wiedzieć czego (raczej mało wartościowego) albo dla podstarzałych idiotów gotowych przeżyć przygodę, bo młode - głupie bardziej podatne na wpływy jest. Totalne kołtuństwo. Żal mi osób, które potrafią godzinami przesiadywać na podobnych portalach i szczerząc paszczę ekscytować się tym co tam znajdą. Cóż sama będąc młoda i głupia (ekhm, czyli jakieś 4 lata temu ) także zaliczałam się do tego "wątpliwego grona podstrzeleńców", na szczęście wyrosłam i przeszło mi. Poza tym doświadczenie moje i moich znajomych (kij z tym, że to większość sportowcy - swój rozum mamy tak gwoli ścisłości) pokazuje, że wszelkie bliższe związki zawarte za pomocą takich portali nie przynoszą szczęścia jak związki zawarte z osobami poznanymi w realu (najlepiej z przypadku
) i kończą się dość szybko i zazwyczaj też za pomocą internetu. Dlatego z dużą dozą dystansu podchodzę do takich internetowych miejsc - i do ludzi tam poznanych. Owszem zdarza się poznać kogoś fajnego, z kim spędza się fajnie imprezki, jakichś dobrych znajomych, ale jeśli chodzi o coś więcej - nie biorę tego na poważnie. W końcu to tylko nonsensopedyczna zabawa (określenie naszej klubowej bramkarki
), więc szkoda zachodu.
Sport to mój sposób na życie, mój cel, moja pasja, moje ambicje.