TatuHQ

No więc każdy chyba chociaż raz grał w tę grę Pamiętam pierwszy raz grałem w nią u koleżanki dawno, dawno temu To jeszcze początki były pierwszej części i żadnych dodatków nie było. Grą byłem wprost oczarowany. Oczywiście gdy tylko dostałem komputer musiałem ją zdobyć i podczas rozmowy z kuzynem o grach dowiedziałem się, że ma je na płycie i mi pożyczy No i potem była druga część, ale nie chodziła już na moim "złomie" i musiałem czekać dopóki nie kupiłem sobie laptopa. Potem była wielka mania, wszystkie części no i po jakimś czasie się znudziło... Teraz oczekuję na 3 część i muszę powiedzieć, że jestem strasznie zawiedziony zmianą daty premiery! Tak! Dokładnie! Wszyscy zawiedzeni! Łączmy się!

Kiedyś grałam nałogowo.. Mnożyły mi się te simsy, domki i wszystko.. Radocha taka, że masakra. Miałam wszystkie części pierwszej serii (ale uznałam, że sprzedam) no i the sims 2, ale bez dodatków.
Mania mi przeszła i teraz simsy są mi obojętne.. ^^

Czy ktoś z Was kiedykolwiek "stworzył" tam Lenę i Julię? Pytam z ciekawości... ^^

k.O.K.o. napisał(a):Czy ktoś z Was kiedykolwiek "stworzył" tam Lenę i Julię? Pytam z ciekawości... ^^

Szczerze to była taka kiedyś głupia Marta co w czasie obsesji Simsowej jak chodziłam do gimnazjum stworzylam taką rodzinkę

Kiedyś grałam ale teraz to mnie zwisa to Ale ostatnio mialam przyjemność grać w Sims 2 oraz byłam zmuszona grać z koleżanką ( ) i nie dawałam rady wiec wywalilam grę

Simsy.. Ta gra mnie do grobu kiedyś doprowadzi
Nawet nie pamiętam ile lat gram w nią, szacuje na jakieś 7 lat.
Znajoma byłej koleżanki słyszała, że posiadam sporą kolekcję różnorakich gier więc chciała się pożyczyć jakąś ode mnie w zamian oferując od siebie. Z ciekawości postawiłam na Simsy, bo słyszałam, że każdy się nimi zachwycał. Nie oczarowała mnie od razu, na początku się denerwowałam bo w ogóle nie dawałam sobie rady ze sterowaniem rodzinkami xD Potem jak gra mi się uszkodziła, nastał dla mnie czas ogromnej depresji, wszystkich zamęczałam prośbami by załatwił mi Simsy
Nastała potem era dwójki, nie było szans by weszła mi na starego kompa, ale szczęśliwym i nieszczęśliwym trafem stary komputer poszedł z dymem i w końcu mogłam zachwycać się ludzikami 3D
Wszystkie dodatki już powoli mi się znudziły, ale zawsze coś nowego wymyślam i mnoży mi się ciągle tych rodzinek ^^"
Rzecz jasna czekam na trójkę, choć miałam nadzieję, że wyjdzie w lutym ale cóż.. Jak się lubi, to się poczeka

k.O.K.o. napisał(a):Czy ktoś z Was kiedykolwiek "stworzył" tam Lenę i Julię? Pytam z ciekawości... ^^

Ja stworzyłam ^^ W każdym otoczeniu w którym pogrywam jest rudzielec i czarnowłosa

Też grywałem...

Ale pamiętam, że ja wszystko strasznie przeżywałem. O ile dobrze pamiętam - w prawym górnym roku pokazywały się czynności po kolei, które nasz sims będzie wykonywał... Tak mi to zapadło w głowie, że potem i ja w realnym życiu też widziałem w umyśle te czynności, które po kolei wykonywałem...

TATYRUSSIA napisał(a):Tak mi to zapadło w głowie, że potem i ja w realnym życiu też widziałem w umyśle te czynności, które po kolei wykonywałem...

W sumie - wygodny sposób na planowanie dnia. Ale taki... niepokojący.

Nigdy nie grałam w simsy, bo nie miałam tej gierki, na kom sims 2 mnie nie za bardzo zachwyciła. Za to grałam w Simscity 3000

Mój Boże : D
Jestem od tej gry uzależniony
To moje zboczenie
Ostatnio w TS2 namiętnie ich rozmnażam, staram się wyprodukować jak największą liczbę bliźniaków
Aż się zwijałem ze złości jak zobaczyłem, że premierę [glow=green]The Sims 3[/glow] przenieśli na czerwiec -,- i osobiście się skrzywdzę, jak nie zakupię sobie tej edycji kolekcjonerskiej :[
Wiem. Muszę się zacząć leczyć.

No właśnie jeszcze tylko miesiąc do TS3
Choć powoli wyrastam z gry to wciąż gram na t.A.T.u. , w studiach doszły gitary, mikrofony i perkusja. Można koncertować, jeździć limuzyną .... świetna zabawa.

I jak tam wrażenia z 3 części? Niektórzy już grali, więc niech się wypowiedzą ;D
Słyszałem, że zmiany wyszły na dobre, i gra w końcu stała się grywalna. Jeśli rzeczywiście nie ma już takiego rozjadu między "fajnym, ale monotnonnym" urządzaniem domu a "życie = nabijanie punktów aspiracji i zapłenianie wskaźników" to jak zainwestuję w lepszy sprzęt, to może potestuję Niech fani zachęcą kogoś kto nie lubi simsów, no ;D

Hehe, również miałam simsy od pierwszej części i też pamiętam , to była taka mania ;p
Co załanczałam kompa to zawsze grałam nalogowo w tą grę.
Ale potem pierwsza część mi się znudziła, potem coś z crack'iem miałam i w końcu je wywaliłąm.
Potem była 2 - szaleństwo po prostu. Nałóg
Również tworzyłam Leneczkę i Juleczkę
Bez tego bym nie grała
Nawet zrobiłam tak, że kochały się bardzo, razem spały itp. ;p
A potem zaczęła sie szkoławyższa i jakoś tak czasu nie miałam
I w końcu musialam je wywalić bo miejsce mi zajmowały.
Ale za niedługo wakacje więc chyba znów sobie je wczytam ......
I na 3 też będę czekać. Ciekawa jestem czy się czymś będą różnić ........

Kiedyś w to grałam nałogowo. Ale później nie starczało mi czasu na nic innego... że skasowałam. Zresztą zajmowało dużo miejsca na dysku

k.O.K.o. napisał(a):
Czy ktoś z Was kiedykolwiek "stworzył" tam Lenę i Julię? Pytam z ciekawości... ^^

Julii i Len to ja tam miałam na pęczki...

k.O.K.o. napisał(a):

Ustinja napisał(a):Julii i Len to ja tam miałam na pęczki...

Teraz mam taki pomysł żeby zrobić wersję "extended" z Parvizem.. No i rzecz jasna porobię dzieci.
Oh cóż to będzie za intryga - Parviz będzie zdradzał Julię z Goździkową, Julia będzie zdradzała Parviza z Leną, po czym w tajemniczych okolicznościach Parviz utopi się w basenie...

To może jeszcze weś Komarenko i Parviz że niby gej

No ja grałem już w trójeczkę. Muszę przyznać, że bardzo przypomina 2. Na pewno nie ma takiego dużego skoku jak z 1 części do 2. Znacznie zmieniło się tworzenie sima. Jak na razie jest mało fryzur - ale jak wiadomo to tylko podstawa, reszta na pewno będzie dochodzić wraz z dodatkami. Pojawiło się więcej możliwości tworzenia charakteru naszego bohatera. Simy ogólnie wyglądają inaczej - realniej niż w 2. Co do samej gry to przypomina 2. Świetnym rozwiązaniem jest usunięcie wczytywania się każdej parceli po kolei. Teraz możemy chodzić po całym mieście bez zbędnego oczekiwania. Ponoć można urodzić trojaczki, ale jeszcze mi się to nie przytrafiło xD [Rodzić można w szpitalu, albo w domu] Bardzo jestem zdziwiony również tym, że gra dobrze chodzi na moim - wiekowym już kompie Można wybrać sobie długość życia sima. No i ogólnie bardziej podoba mi się od 2 części Nie mogę doczekać się dodatków

A oto przechodzący kryzys wieku średniego sim
>>*<<

Zdarza się