W sumie z daleka i bez flesza nie wygląda to aż źle, aczkolwiek nie zmienia to faktu, że zmieniłabym makijaż i pozbyła się krawata.
Na zdjęciach 1, 3 i 4 wygląda najlepiej moim zdaniem. Ktoś na oficjalnym forum się oburzył i powiedział, że
"Kto przejmuje się strojem?! Jesteśmy fanami naturalnej Leny, a nie snobistycznej divy (...)". Wydaje mi się, że bycie fanem nie polega jedynie na posiadaniu klapek na oczach i bezkrytycznym wielbieniu kogoś. Jeżeli zdarzy się wpadka, mniejsza czy większa, można na nią raczej zwrócić uwagę.