TatuHQ

przez **Pofyrtaniec** » 31 maja 2010, o 12:47

Ej daliby jakieś nowe a nie tatuchowe ^^ Ciekawe jak będą brzmieć

A co do tych trzech, które mamy do tej pory - najlepiej wypada ATTS

Lena cicha woda, skacze na tej scenie jak porażona

Aż spadł jej mikroport (?) albo coś innego

Strasznie podoba mi się moment jak fani zaczynają śpiewać, takie poruszające

P.S. HOW SOON IS NOW

przez **koko** » 31 maja 2010, o 13:04

Na ATTSS ktoś jej chyba sprężynę w tyłek wsadził i zapomniał wyjąć. :eye:

Skacze jak naćpana. Ogólnie momentami niemiłosiernie piszczy. Mam nadzieję, że to wina sprzętu. :eye:

W sumie teraz nie ma co oceniać - poczekam na inne filmiki. Poza tym ponad 50% piosenek t.A.T.u. to chyba lekkie przegięcie pały. :ups:

btw... Czy tylko mnie się wydaje czy Lena jest bardziej ruchliwa niż podczas koncertów t.A.T.u.?

przez **Alexander** » 31 maja 2010, o 13:26

Kamil napisał(a):Oczywiście moje przypuszczenia się potwierdziły. Budowanie "karierki" na sukcesie t.A.T.u. Od dnia dzisiejsza ekipa Lena, Zhenya i Boris jest dla mnie jeszcze bardziej żałosna, do kwadratu, i nie wybiorę się nigdy na występ tej rudej osoby, nawet jeśli zagra darmowy koncert pod moim mieszkaniem. Dla mnie jest skończona i nie interesuje mnie jej dalsza kariera. Trochę szacunku do schedy po t.A.T.u., moskiewska dziewojo w golfie!

Chyba Cię z leksza nawiedziło. Znowu jesteś pod wpływem? Przecież to oczywiste, że mając nagrane kilka piosenek z niewydanego jeszcze albumu, który i tak ma mieć zaledwie 10 utworów, muszą coś dodać, żeby móc zagrać normalny koncert. Z resztą, bardzo dobrze, że gra stare utwory. Nie widzę powodu, dla którego miałaby się odcinać od korzeni. Źle będzie dopiero wtedy, kiedy solowe utwory nie będą w niczym dorównywać starym. Ale żeby to ocenić, musimy poczekać do wydania albumu...

przez **powazny** » 31 maja 2010, o 13:28

Dlaczego ona śpiewa sama? To był koncert t.A.T.u. z dodatkami w postaci dwóch śpiewających brunetek i nowymi piosenkami. (Może jedną z tych lasek była jednak Julia? ;d)

Lena ma "świetnych" menadżerów t.A.T.u., wystrzałową wytwórnię płytową, ma zespół, nagrywa już od kilkunastu miesięcy i zaśpiewała zaledwie 6 swoich piosenek. ZUPEŁNIE nie widzę w tym momencie promocji tego albumu, będzie gorzej niż przy ostatnich singlach t.A.T.u., chyba że mają w zanadrzu jakieś Interscope czy inne Sony Music. Ale tym chyba by się już pochwalili dawno.

W ogóle mi się to nie podoba. Ale cieszę się, że po 10 latach na scenie Lena wzięła nie tylko za lekcje śpiewu, ale i ruchu. Szkoda, ze tak się nie starali za czasów "Waste Management", bo zmarnowali świetny materiał.

Sądzę, że na zapchajdziurę albumową dostaniemy parę remixów i exkluziwy z serii "Fly on the Wall" czy "Craving" śpiewane tylko przez Katinę. No i te 6 piosenek.

Czekam na nie, na pewno będą dobre, ale jakoś nie mam zaufania do całej tej otoczki wokół Leny i jej ekipy. Podświadomie chyba nawet nie życzę jej sukcesu, ale to przez menedżment... cóż, myślę, że w "najgorszym wypadku" będą ją kreować na "niszową, niedocenianą, ambitną artystkę" grającą po dyskotekach w stanie OHIO.

USA, ofc.

Dobra, nie no - powodzenia,

ale mam nadzieję, że Julia uderzy i teraz to jest tylko cisza przed burzą.

przez **koko** » 31 maja 2010, o 13:30

To jest w sumie normalne, że wokalista po rozpadzie/zwieszeniu zespołu wykonuje jego piosenki. Lena nie jest tutaj wyjątkiem. Przykład pierwszy lepszy z brzegu - Chris Cornell, wokalista zespołu Soundgarden, wykonuje piosenki zespołu mimo tego że teraz zajmuje się karierą solową.

Trzeba poczekać do wydania albumu - potem się to pewnie jakoś wyważy. :coctail:

powazny napisał(a):chyba że mają w zanadrzu jakieś Interscope czy inne Sony Music

Uważaj bo Boris pozwoli się jeszcze komuś dorwać do koryta, z którego za wiele pewnie nie wyciągną. :ups:

przez **Alexander** » 31 maja 2010, o 13:33

Jak na razie proporcje 60% na 40% nie są aż tak znowu tragiczne. No i nie wiem, co to zrzędzenie, że marna promocja albumu. Albumu z reguły się nie promuje przed wydaniem, tylko po. A albumu jeszcze nie ma, bo jeszcze nie nagrano wszystkich piosenek... :palec:

I nie sądzę, żeby miało być gorzej, w przeciwieństwie do ostatnich dokonań tatu, Lena występuje... co prawda dwa razy do roku i żeby czasem się nie przemęczała zbytnio przyjeżdżając do Europy, ale zawsze.

przez **koko** » 31 maja 2010, o 13:34

No albumu którego nie ma to raczej promować się nie da. :eye:

Prędzej mogliby singla lansować gdyby takowego już wydali, no ale... jego też nie ma. :ups:

Teraz to jest promocja Leny "byłej wokalistki t.A.T.u." Katiny. :ups:

Alex: Która to promocja jest potrzebna, żeby ktokolwiek w przyszłości dowiedział się o wydaniu albumu. :eye:

przez **powazny** » 31 maja 2010, o 13:47

Ja w ogóle jestem zwolennikiem wydania najpierw 2-3 singli, wiadomo - apetyt rośnie w miarę jedzenia i dopiero wypuszczenia albumu, później można jeszcze coś tam do singli dorzucić. Skoro mają już 6 piosenek (chyba, że coś zachowali na ten drugi występ w tym roku) i nawet je remixują to mamy materiał na singla.

Spokojnie można to wysłać... na Youtube i do MTV Brazil.

Tam jest codziennie nowa lista przebojów i każde miejsce powyżej 5th jest okrzykiwane ogromnym międzynarodowym sukcesem na forum tatu.ru.

przez **Vedis** » 31 maja 2010, o 14:08

Poważny napisał(a):każde miejsce powyżej 5th jest okrzykiwane ogromnym międzynarodowym sukcesem na forum tatu.ru.

Bo to przecież jest sukces.
Tak poza tym to się z Tobą zgadzam.

A ja coś kiedyś słyszałam, że Lena ma 10 piosenek. Z tego spokojnie można by zrobić cały album. Ale też coś dzisiaj czytałam, że oni nie mogą znaleźć wydawnictwa, które chciałoby wydać tę płytę :lol: