Lena w Meksyku

O solowej karierze oraz nogach "jak butelki mleka".

Moderatorzy: koko, Alexander, szym

Lena w Meksyku

Postprzez koko » 26 października 2011, o 08:21

Tic Toc i Lost In This Dance
Never Forget

Jakość z dupy, ktoś z w tle fałszuje niemiłosiernie więc trudno stwierdzić jak Lenie poszło...

>>1<<
>>2<<
>>3<<
>>4<<
>>5<<
Obrazek
Avatar użytkownika
koko
Moderator
 
Posty: 2875
Dołączył(a): 30 lipca 2008, o 13:43
Lokalizacja: Kraina Miłości

Re: Październikowa wizyta w Meksyku

Postprzez nielegalnaa » 26 października 2011, o 11:16

Jak już ktoś to nagrywał to mógł siedzieć cicho, Leny tam jest tyle co nic. Aż mi się tego oglądać do końca nie chce. Ach ten Meksyk :D
Już z nami <3
Avatar użytkownika
nielegalnaa
Zaawansowany
 
Posty: 176
Dołączył(a): 27 czerwca 2011, o 09:31

Re: Październikowa wizyta w Meksyku

Postprzez koko » 26 października 2011, o 11:58

nielegalnaa napisał(a): Aż mi się tego oglądać do końca nie chce.
Mam to samo. Właściwie obejrzałam po jakieś 20-25 sekund i wyłączyłam, bo moje uszy zaczynały powoli krwawić. Naprawdę, jeżeli ktoś już decyduje się na nagrywanie to powinien się przymknąć, a nie wyć i do tego mylić tekst. Wydaje mi się, że jest to logiczne, ale jak widać nie dla wszystkich. :eye:

+ Zmusiłam się do obejrzenia NF. Zauważyłam pewną prawidłowość - Julia wije się wokół rury, a Lena wokół statywu. :eye: Na Boga, człowieku w tle - przestań wyć. :ups:
Obrazek
Avatar użytkownika
koko
Moderator
 
Posty: 2875
Dołączył(a): 30 lipca 2008, o 13:43
Lokalizacja: Kraina Miłości

Re: Październikowa wizyta w Meksyku

Postprzez ProsteRuchy » 26 października 2011, o 19:00

W necie pojawił się już cały program.

Część 1
http://www.youtube.com/watch?v=xRP93Or5EaQ
Część 2
http://www.youtube.com/watch?v=VAmdWBQ5s2s
Część 3 (Never Forget)
http://www.youtube.com/watch?v=81hmqorwI8k

Tak swoją drogą to nieźle zmasakrowała wokalnie Never Forget.
Avatar użytkownika
ProsteRuchy
Nabijacz
 
Posty: 481
Dołączył(a): 2 listopada 2007, o 12:59

Re: Październikowa wizyta w Meksyku

Postprzez yuliasavicheva » 26 października 2011, o 19:22

Tak, mogła zaśpiewać z playbacku jak za starych czasów Tatu i byłoby idealnie. Przecież Lena nigdy nie była wokalnym odkryciem, więc nie spodziewajmy się cudów. Fakt jak na osobę mającą światowe aspiracje to było to wykonanie na średnim poziomie, ale umówmy się że istnieją gorzej śpiewający i żyją. Dla mnie ważne jest że Never Forget było live, a jak wiadomo na żywo nikt nie śpiewa tak jak na płycie.
Avatar użytkownika
yuliasavicheva
Cyborg
 
Posty: 829
Dołączył(a): 1 lipca 2010, o 14:06

Re: Październikowa wizyta w Meksyku

Postprzez koko » 26 października 2011, o 19:25

No cóż. Niektóre dźwięki totalnie po sąsiadach. Albo inaczej - niektóre dźwięki trafiła, a cała reszta po sąsiadach. Zaczęła od takiego, że potem to już właściwie brnęła. Miałam oczy jak 5 złotych przy within your soul... Nie wiem czym to tłumaczyć i nawet nie wiem czy powinnam próbować. Może zły odsłuch miała, cokolwiek. W porównaniu z RAWsession to... lipa. Po jakie licho jej to "surrender" długie skoro go nie potrafi wyciągnąć na żywo? Tak jak Lenę uwielbiam to niestety, ten występ mi się nie podobał. Mam nadzieję, że z zespołem będzie lepiej, bo w sumie śpiewanie samej sobie do instrumentala, a z zespołem to dwa światy.

yuliasavicheva napisał(a):a jak wiadomo na żywo nikt nie śpiewa tak jak na płycie.
Adele. :coctail:
Obrazek
Avatar użytkownika
koko
Moderator
 
Posty: 2875
Dołączył(a): 30 lipca 2008, o 13:43
Lokalizacja: Kraina Miłości

Re: Październikowa wizyta w Meksyku

Postprzez yuliasavicheva » 26 października 2011, o 19:27

No dobrze ale oprócz Adele całą resztę potrafiących to robić możesz policzyć na palcach jednej ręki.
Avatar użytkownika
yuliasavicheva
Cyborg
 
Posty: 829
Dołączył(a): 1 lipca 2010, o 14:06

Re: Październikowa wizyta w Meksyku

Postprzez Alexander » 26 października 2011, o 21:11

yuliasavicheva napisał(a):No dobrze ale oprócz Adele całą resztę potrafiących to robić możesz policzyć na palcach jednej ręki.
W Japonii np to 9/10 artystów potrafi zaśpiewać jak na albumie, a część nawet lepiej bo cały czas się rozwijają. Nie oceniaj po zachodniej kulturze masowej która lansuje beztalencia... Jeśli to jest jedyny krąg Twoich zainteresowań muzycznych to wyjątki rzeczywiście można policzyć na palcach jednej ręki. Z tych najbardziej znanych to rzeczywiście jedynie Adele i Lady Gaga dają radę na koncertach.

A co do Leny, to rzeczywiście kobieta się nie postarała. Ja już nie wiem, czy ją chwalić za to że mimo kompletnego braku jakichkolwiek warunków daje sobie jakkolwiek radę, czy krytykować za to, że żal jej kasy na rozwój a potrafiłaby lepiej. Na prawdę nie wiem. W każdym razie powinna zwolnić fryzjera, stylistę, dietetyka, management i nauczyciela śpiewu o ile posiada kogoś takiego bo momentami śmiem w to wątpić...

To ja już chyba wolę czekać na karierę aktorską Julii. Bo to nie jest ani ciekawe, ani zabawne, ani nic.
Obrazek
Avatar użytkownika
Alexander
Moderator
 
Posty: 1399
Dołączył(a): 21 października 2008, o 17:54
Lokalizacja: Tegucigalpa, Honduras.

Re: Październikowa wizyta w Meksyku

Postprzez koko » 26 października 2011, o 21:35

Alexander napisał(a): W każdym razie powinna zwolnić fryzjera, stylistę, dietetyka, management i nauczyciela śpiewu o ile posiada kogoś takiego bo momentami śmiem w to wątpić...
Niech mnie zatrudni to zaoszczędzi. Mogę robić za 4 pierwsze wymienione osoby, a genialną nauczycielkę śpiewu to się załatwi. :eye:

"To niech przyjdzie do mnie." :lol2:
Obrazek
Avatar użytkownika
koko
Moderator
 
Posty: 2875
Dołączył(a): 30 lipca 2008, o 13:43
Lokalizacja: Kraina Miłości

Re: Październikowa wizyta w Meksyku

Postprzez Leonardo » 26 października 2011, o 21:40

Oglądając występ Lenki byłem totalnie zaskoczony. Wyglądała źle w tych włosach, sukienka też jakoś wydaje mi się że jej uda strasznie optycznie powiększyła. Wokalnie to nie rozumiem tej sytuacji - była zachwycona że może teraz pisać własne piosenki i gdy nagle musi zaśpiewać własny kawałek to brzmi jakby ktoś złośliwy jej to napisał i widać że sobie z tym nie radzi. Rozumiem że może odsłuch zły, ale to skutkuje byciem cały czas pod lub nad dźwiękiem. Ona za to bardzo płynnie i szybko pływała po różnych tonacjach, odmiennych od podkładu. A, i jeszcze jedna ważna rzecz - gdyby jeszcze nie radziła sobie w tych górkach to było by spoko, bo czasami są gorsze dni, brak dobrej rozgrzewki i może się zdarzyć że będą nieosiągalne. Ale ona w dołach i średnicy też brzmiała źle. Jeśli ma nauczyciela, to bardzo złego który jej nie rozwija i nie pilnuje.

Zanim ktoś się rzuci do mnie z ryjem że ciągle po niej jadę, to oświadczam że jestem na tym forum by śledzić kariery wokalne obu dziewczyn i jeśli słyszę że jest źle to nie milczę. Julii się na razie nie czepiam bo nic live nie śpiewała. Nagrania studyjne/dema nijak się mają do rzeczywistości. Ja tylko oczekuje rzemieślniczej pracy i rozwoju wokalistek tak żeby z każdym występem się zaskakiwać czymś lepszym, że coś robią w dobrym kierunku. Przepraszam urażone ekscelencje moim hejterstwem ale prawda musi być powiedziana głośno.
Ja wcale nie nienawidze ni to Lenki ni to Julci. Ja po prostu się znam, i wycia nie zniese. Niech się śpiewać naÓczą!
Avatar użytkownika
Leonardo
Początkujący
 
Posty: 50
Dołączył(a): 15 lutego 2009, o 20:58

Re: Październikowa wizyta w Meksyku

Postprzez nielegalnaa » 26 października 2011, o 21:43

Gdyby Lena wystąpiła w "Must be the Music" z "Never Forget" to dostała by 4x NIE. W sumie to wykonanie jest dla mnie szokiem. Oczywiście Lena na koncertach do tej pory nie śpiewała jakoś genialnie...ale takiego złego wykonania chyba jeszcze u niej nie słyszałam. Biorąc pod uwagę, że w ogóle nie mam słuchu muzycznego i rzadko kiedy u wokalistów wyłapuję fałsz, a tu był on dla mnie wyraźny...Nie wiem czy to stres, czy Lena zbyt pewnie poczuła się ze swoim śpiewem i odpuściła sobie jego doskonalenie, ale na pewno powinna więcej czasu poświęcić warsztatom wokalnym. I to już. Poza tym jest jeszcze druga rzecz o której wspomniała już koko. Lena śpiewa, czasem tak wyciągając, że sama nie wyrabia. Jeżeli już faktycznie ma duży wpływ na powstawanie piosenek to powinna je komponować pod swoje umiejętności.
Już z nami <3
Avatar użytkownika
nielegalnaa
Zaawansowany
 
Posty: 176
Dołączył(a): 27 czerwca 2011, o 09:31

Re: Październikowa wizyta w Meksyku

Postprzez yuliasavicheva » 26 października 2011, o 21:50

Zgoda ale Polska i Ameryka to nie Japonia. I nigdy nie będzie. Anna Tsuchiya nie śpiewa live tak jak na płycie więc nie generalizujmy. Poza tym ja tylko muzyki rosyjskiej słucham a tam też z tymi umiejętnościami krucho. Jesteś pewien że Lenie żal kasy? Mi się wydaje że ona zwyczajnie jej nie ma i dlatego żal jej na wszystko. Może więc powinna przeprowadzić się do Japonii i tam się rozwijać jako artystka. Albo zamiast bawić się w wielką "Artystkę" zająć się sklecaniem Origami.
Avatar użytkownika
yuliasavicheva
Cyborg
 
Posty: 829
Dołączył(a): 1 lipca 2010, o 14:06

Re: Październikowa wizyta w Meksyku

Postprzez koko » 26 października 2011, o 21:56

yuliasavicheva napisał(a):Jesteś pewien że Lenie żal kasy? Mi się wydaje że ona zwyczajnie jej nie ma i dlatego żal jej na wszystko.
Niech przyjedzie do Polski. Z Leo jej załatwimy lekcje z fachowcem praktycznie za pół darmo w porównaniu do stawek niektórych nauczycieli. Pozdrawiamy Bytom. :coctail:
Obrazek
Avatar użytkownika
koko
Moderator
 
Posty: 2875
Dołączył(a): 30 lipca 2008, o 13:43
Lokalizacja: Kraina Miłości

Re: Październikowa wizyta w Meksyku

Postprzez szym » 26 października 2011, o 23:58

Moim zdaniem jeszcze gorsze od jej śpiewu jest to, jak się rusza. Ekspresją i wykonaniem nie powala, poziom konkursu w jakimś podmiejskim centrum kultury. Scena też taka kiepskawa, to jest ten wielki show, w którym miała się pojawić? Oby nie.

Za każdym razem piszę, że Lena umie ładnie zaśpiewać i za każdym razem przywołuję przykład "Fly on the Wall" z Los Angeles, ale teraz sobie myślę, że ten jeden raz nie może być usprawiedliwieniem dla praktycznie każdego innego jej występu. Niemniej jednak bardziej niż to płaskie wycie irytowały mnie ruchy na tym podejście, ta światowej sławy choreografka, która ją uczyła raczej nie może być dumna. :eye:
I am not practicing my English... BaY!
Avatar użytkownika
szym
Moderator
 
Posty: 372
Dołączył(a): 1 stycznia 2011, o 16:14

Re: Październikowa wizyta w Meksyku

Postprzez koko » 27 października 2011, o 08:13

Z Belanovą
Zdjęcie z Denisse

Ładnie wygląda na zdjęciu i nawet te niebieskie oczy tak nie straszą. Pamiętam, że jeszcze za czasów D&M robiła sobie oczy na taki kolor albo pochodny i nie wyglądało to dobrze. Co do występu to trudno jeszcze coś powiedzieć. Mam nadzieję, że wkrótce pojawi się wersja telewizyjna. :D
Obrazek
Avatar użytkownika
koko
Moderator
 
Posty: 2875
Dołączył(a): 30 lipca 2008, o 13:43
Lokalizacja: Kraina Miłości

Następna strona

Powrót do Lena Katina

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości

cron