Nowy manager - Tristram Buckley

[koko]

Proszę Państwa, oto człowiek o którym z dużym prawdopodobieństwem można powiedzieć bardzo prostą rzecz - chyba czekaliśmy na niego od początku projektu Leny. Promyk Nadziei - Tristram Buckley. Ma gość zapał więc i osobny temat przydać się może. Jeżeli słowa zmienią się w pozytywne efekty to ja już naprawdę nie chcę nic więcej do szczęścia w kwestii Leny. Podsumujmy czego dowiedzieliśmy się do tej pory:

O Tristramie:
- zajmował się już wcześniej branżą muzyczną
- dołączył do zespołu kilka tygodni temu

Co z Borisem i Zhenyą?
- Zhenya zajmuje się PR'em w Rosji, a Boris wbrew domysłom nadal pracuje z Leną i jest producentem wykonawczym

Album:
- obecnie skupiają się na utworach, które się na nim pojawią, gdyż chcą aby były z najwyższej półki (pretendenci do hitów w Europie, Azji, Ameryce Północnej i Południowej)
- zapewnia iż teraz prace nabrały tempa

Aktywność Leny:
- Lena została zachęcona do robienia czego chce, w tym większej aktywności na Facebooku
- częściej będą pojawiać się widea

Lena i Polska:
- brana jest pod uwagę współpraca z polską wytwórnią (cytat: "Jak to mówią: Im większa tym lepsza! " - jako że ludzi słucham, wysłałam listę tych większych [EMI Music Poland, Kayax, Magic Records, MyMusic Group, Sony Music Poland, Universal Music Poland] wraz z adresami mailowymi i numerami telefonów. Jeżeli chociaż jedna rozważy opcję pracy z Leną to będzie wielki sukces. UMP i Sony raczej nawet tego nie rozważą, ale jeżeli miałabym stawiać na kogoś pieniądze to prawdopodobnie na Kayax.)
- chce aby polskie stacje radiowe i telewizyjne grały Lenę (poprosił o adresy i numery telefonów celem skontaktowania się w tym tygodniu)

Kontakt z fanami:
- jednym z jego celów jest umożliwienie fanom poznania Leny nie tylko dzięki statusom na Facebooku i wideo-aktualizacjom, ale także podczas koncertów i innych tego typu wydarzeń
- na bieżąco będzie informował o przebiegu prac
- prosi aby fani kontaktowali się z nim i podsyłali swoje sugestie, ponieważ bardzo je sobie ceni
- chce blisko współpracować z fan clubami w różnych krajach by pomóc w promocji Leny, także w Polsce
- dzięki bliskiej współpracy będzie można czasowo skoordynować wydawanie muzyki z akcjami typu fani maile piszą
- w planach są niespodzianki dla fan clubów (darmowe downloady, płyty, koszulki, darmowe bilety na koncerty oraz backstage passy)

Gadżety:
- VIP club przestaje istnieć, gdyż doszli do wniosku, że każdy fan jest VIP-em
- w trakcie przygotowań są specjalne limitowane Fan Kity, z których każdy będzie wyjątkowy (więcej informacji wkrótce)

On już mnie kupił 10 razy. Co do Leny w Polsce to podzieliłam się zbieraniem informacji i kontaktów z Sebastianem (KatinaCentre) - Sebastian wziął na siebie media, ja wytwórnie. Będzie akcja "fani maile piszą i spamują fejsa" zatem proszę się szykować. Coś mi mówi że z pomocą Tristrama to naprawdę ma szanse wypalić. Najbardziej cieszy mnie to, że chce numery telefonów. Takie coś trudniej olać niż maila. No i coś cudownego - nie chce ograniczać się do lokalnych wytwórni. Szkoda że dopiero teraz, bo te większe zazwyczaj chcą brać udział w powstawaniu materiału. Tak czy siak, czyżby w końcu ktoś z jajami pojawił się w team'ie Leny i uderzył pięścią w stół? Koooooooooooooooooooooooocham.

[sebi]

Tristram! Jeśli efekty będą proporcjonalne do działań i zapału tego człowieka, czeka nas coś niesamowitego :-) Gość jest bardzo sympatyczny i pracowity, otwarty na wszelkie sugestie i opinie. Mimo ze to dopiero początek jego pracy, już jestem spokojny o karierę Leny. Myślę, że nasze oczekiwania zostaną zaspokojone.
Jego fanpage: http://www.facebook.com/TristramTBuckle ... LenaKatina, źródło wszelkich informacji o działaniach teamu :-)
Tak przy okazji: witam! Jestem nowy :p

[koko]

Po tym jak Tristram otrzymał kilka gorzkich wiadomości od fanów, postanowił wystosować list otwarty. Opublikował go na swoim facebookowym profilu, a brzmi on tak:

POLSKA I PRZYSZŁOŚĆ:

Witam wszystkich. Otrzymałem wiadomość od fana Leny. To wiadomość, która oddaje to co wielu z Was może myśleć więc chcę mówić do Was szczerze.

Oto wiadomość Sebastiana Fregoso w odpowiedzi na moją reakcję odnośnie jego pierwszej wiadomości:

"Bardzo mi przykro z tego powodu, ale cała społeczność jest naprawdę smutna, bo myśleliśmy że mógłbyś coś zmienić w karierze Leny. Wszyscy myśleliśmy, że to Ty bookowałeś koncert, ale tak czy siak powodzenia, wspieramy Cię. Dobrze widzieć Cię zaangażowanego.

Od lat czekamy i wszystko jest albo odwoływane albo opóźnione, ale kochamy Lenę i mamy nadzieję na jej sukces."

Chciałbym podziękować Sebastianowi za jego wiadomość i chcę powiedzieć Wam, fanom Leny, że wszystko się zmieni i idzie do przodu.

Dołączyłem do zespołu w marcu i mam nadzieję, że od tego czasu zauważyliście zmiany. Wszystko zaczęło iść do przodu.

Z zawodu jestem prawnikiem. Dodatkowo byłem szefem działu ds. Biznesu i Prawa w wytwórni filmowej. Wystarczy powiedzieć, że wierzę w robienie biznesu w bardzo profesjonalny sposób.

Chcę osobiście przeprosić wszystkich fanów Leny. Niestety nie byłem zaangażowany w zawieranie umowy w Polsce. Wierzę że powinienem, ale nie byłem. Jako manager Leny sądzę iż jestem zobligowany pomagać jej w każdy możliwy sposób. Mam też obowiązek wobec Was, fanów Leny, bo bez Was nie ma muzyki!

My, to jest ja i zespół który był t.A.T.u., obecnie pracujący z Leną, mieliśmy długą rozmowę o tych wydarzeniach. Chciałbym myśleć, że teraz kiedy projekt ma swój główny punkt w Los Angeles, centrum produkcji filmowej i muzycznej, pójdziemy do przodu z nowym profesjonalizmem!

Mogę Wam powiedzieć, że teraz tworzymy nową i bardziej współczesną stronę internetową.

Mogę Wam powiedzieć, że piosenki nad którymi teraz pracujemy są zaprojektowane tak aby przewyższyć nawet największe hity t.A.T.u.. Jest zasadniczy nacisk na tekst i muzykę, które poruszają zarówno fizycznie jak i emocjonalnie.

Mogę Wam powiedzieć, że klipy będą opowiadały historie, będą artystyczne i w ścisłym związku z piosenką jednocześnie będąc produkowanymi przez jednych z najlepszych hollywoodzkich filmowców.

Mogę Wam powiedzieć, że moją intencją i planem jest światowa trasa koncertowa, która zawita do Europy, Azji, Australii, Ameryki Północnej, Środkowej oraz Południowej, a także na Bliski Wschód,

Wiem że czekacie na to od długiego czasu i naprawdę doceniam Waszą cierpliwość. Chcę Was nagrodzić za wsparcie więc proszę, miejcie wiarę i zaufajcie mi. To co najlepsze od Leny dopiero nadejdzie!

Obietnice, obietnice i jeszcze więcej obietnic. Znamy to już bardzo dobrze. Wszystko to zabieg marketingowy mający na celu jak najbardziej zniwelować obraz porażki związany z odwołaniem występu na EURO. Jeżeli nie on był odpowiedzialny to kto? Każdy normalny pracodawca w takim momencie wręcza wypowiedzenie umowy swojemu pracownikowi. Ba, jeżeli przez tego pracownika firma poniosła straty to jest mu też wręczany kosztorys z kwotą jaką musi zapłacić. No ale to management Leny aka kółeczko wzajemnej adoracji. O zwolnieniach mowy nie ma. Jak myślicie, ile Katina mogła zarobić na tej imprezie? 25,000$? 30,000$? A może bardziej się ceni?

Co do tych złotych gór - nie uwierzę dopóki nie zobaczę. BaY!

[aREk]

Najbardziej mnie rozwalił tym "zespołem, który kiedyś był t.A.T.u.". Ja rozumiem, że dołączył do projektu Leny w marcu, ale od tego czasu mógł się zorientować, że nie ma t.A.T.u. bez Julii, a bez muzyków, owszem. Nie chodzi mi o to, że nie mają swojego wkładu, bo mają ogromny, ale pisząc takie bzdety, on sugeruje, że t.A.T.u. istnieje pod zmienioną nazwą.

[koko]

Najbardziej mnie rozwalił tym "zespołem, który kiedyś był t.A.T.u.". Ja rozumiem, że dołączył do projektu Leny w marcu, ale od tego czasu mógł się zorientować, że nie ma t.A.T.u. bez Julii, a bez muzyków, owszem. Nie chodzi mi o to, że nie mają swojego wkładu, bo mają ogromny, ale pisząc takie bzdety, on sugeruje, że t.A.T.u. istnieje pod zmienioną nazwą.

Tłumaczenie jest trochę zwodnicze. Nie chodzi o zespół stricte t.A.T.u. tylko o management. Zespół pracujący z zespołem t.A.T.u. jak już to tak rozłożyć na części pierwsze. O to z muzykami mogłabym się kłócić, bo jednak dorzucali swoje 3 gorsze i towarzyszyli dziewczynom praktycznie od 2002 kiedy to "powołano" Troya, Svena i Romana. Potem był "transfer" i przybyło dwóch nowych muzyków. Oczywiście t.A.T.u. to Julia i Lena, ale chłopaki to też spora część zespołu i nawet nie chodzi mi o liczbę. Masz rację, ale jednak... osobiście jestem strasznie przywiązana do chłopaków więc wiesz.