Lena w Polsce z okazji EURO2012 [odwołane]

[koko]

No cóż, wszystko wydawało się zbyt dobre żeby było prawdziwe i osobiście przygotowywałam się na podobną wiadomość już od poniedziałku, ale nadzieja jednak była. Kuźwa, to jest takie w stylu t.A.T.u.. Powiadomienie o koncercie było TAK nieprofesjonalne, że się w pale nie mieści. Na miłość boską, jak nie jesteś czegoś pewien to morda w kubeł i czekaj na OSTATECZNE POTWIERDZENIE! Jestem wkurzona, ale na pewno nie zaskoczona.

+ W statusie jest jeszcze "The good news? Lena is planning a global tour that hits every single continent! Okay, not Antartica...but every other continent!!!" i to był zabieg czysto marketingowy żeby ludzie nie szczekali za głośno z powodu odwołania koncertu. Odwrócenie uwagi. Teraz szczekają o to, że ma do nich przyjechać. Przecież ona zapowiada trasę po całym świecie od początku projektu i co? Nagle jak odwołują jeden koncert to mówią "Nie załamujcie się, będzie lepiej." Żenada i burdel na kółkach. BaY!

World tour. Tak. Palcem po mapie chyba.

[nielegalnaa]

Szkoda po prostu słów na tę całą szopkę. Mega nieprofesjonalne...i już widzę jak organizuję występ w Polsce...jeśli tak jak do tej pory to ja dziękuję.

[Alexander]

Wiecie co? Ja mam wrażenie że ona powiedziała "Pies mi zdechł, nie będę śpiewać. Odwołajcie."

W każdym razie to jak dla mnie jej gwiazda właśnie zgasła. Trzeba być ostro pieprzniętym, żeby coś tak zesrać.
Ciekawe jakich warunków im nie zapewnili. Scena jest, nagłośnienie jest. Jeszcze co, ołtarz jej mieli zbudować?
Mając możliwość występu w związku z Euro nawet na ostatnią chwilę to normalny człowiek by w aucie spał jakby było trzeba.
Ale nie Lena "jestem wielką gwiazdą" Katina. Pozdrawiam serdecznie ją i cały jej cyrk na kółkach.

Świeć boże nad jej duszą. [*]

[robertkey]

Wiecie co? Ja mam wrażenie że ona powiedziała "Pies mi zdechł, nie będę śpiewać. Odwołajcie."

W każdym razie to jak dla mnie jej gwiazda właśnie zgasła. Trzeba być ostro pieprzniętym, żeby coś tak zesrać.
Ciekawe jakich warunków im nie zapewnili. Scena jest, nagłośnienie jest. Jeszcze co, ołtarz jej mieli zbudować?
Mając możliwość występu w związku z Euro nawet na ostatnią chwilę to normalny człowiek by w aucie spał jakby było trzeba.
Ale nie Lena "jestem wielką gwiazdą" Katina. Pozdrawiam serdecznie ją i cały jej cyrk na kółkach.

Świeć boże nad jej duszą. [*]

Alex (jeśli tak mogę) czasami nie zgadzam się z tobą ale, teraz pod tym co napisałeś podpisuję się obiema rękami i czym mogę!!!!

[koko]

Co mają wspólnego rodzynki w czekoladzie i Lena Katina?






Nie wystąpią we Wrocławiu.

[yuliasavicheva]

Phi o co tyle hałasu? Nie wystąpi to trudno. Tatu przez dziesięć lat raptem trzy razy w Polsce się pojawiło i jakoś nikt specjalnie nie płakał. Julia też jakoś czasu nie znalazła żeby do Nas wpaść i co dzieje się coś? Nic. Nie rozumiem czym się przejmujecie, przecież to nie jest Wasza kariera tylko Leny, a Lena nie jest pięcioletnim dzieckiem tylko osobą dorosłą. I wie co robi. A ja się tam cieszę że nie przyjedzie. Polska nie jest, nie była i nie będzie krajem nr 1 jeśli chodzi występy rosyjskich artystów. Gwiazdy Tatuszek i tak zgasną prędzej czy później więc co za różnica czy wystąpią w Polsce czy nie. Zresztą one jako artystki zgasły w 2009 roku.

[yasoshlasuma16]

Pozwolę sobie tą całą sytuację podsumować bardzo wymownym, pięknym i wzruszającym komentarzem fanki z facebooka:

I'm sad Lena (((
I was happy...

[szym]

Phi o co tyle hałasu? Nie wystąpi to trudno. Tatu przez dziesięć lat raptem trzy razy w Polsce się pojawiło i jakoś nikt specjalnie nie płakał. Julia też jakoś czasu nie znalazła żeby do Nas wpaść i co dzieje się coś? Nic. Nie rozumiem czym się przejmujecie, przecież to nie jest Wasza kariera tylko Leny, a Lena nie jest pięcioletnim dzieckiem tylko osobą dorosłą. I wie co robi. A ja się tam cieszę że nie przyjedzie. Polska nie jest, nie była i nie będzie krajem nr 1 jeśli chodzi występy rosyjskich artystów. Gwiazdy Tatuszek i tak zgasną prędzej czy później więc co za różnica czy wystąpią w Polsce czy nie. Zresztą one jako artystki zgasły w 2009 roku.

^
Czasami zastanawiam się, czy jesteś żyjącą osobą czy zaprogramowanym botem, który potrafi tylko narzekać? To jest zwykłe pieprzenie dla samego pieprzenia, bez żadnej większej wartości odżywczej - żebyś chociaż władała jakąś ironią czy sarkazmem czasami błysnęła, by czytelnik mógł się uśmiechnąć to bym jeszcze zdzierżył...
* Tatu jako zespół pojawiło się w Polsce trzy razy - i co z tego? Jakby zmieniło się Twoje zapatrywanie na sprawę Leny, gdyby zespół pojawił się tu razy 10? Albo tylko raz? Zresztą, kiedy odwołały swoją trasę po Polsce, to jednak parę osób płakało, bo było to w czasach największej popularności w naszym kraju.
* No fakt, Julia nie wpadła. Więc spoko, że Lena też nie wpada, bo powinny wpaść obie, w tym samym dniu.
* Przejmują się, bo chcieli ją zobaczyć, usłyszeć, i choć dużo już mówiło się o śpiewaniu przez nie solowych utworów to jednak dla sympatyków Tatu usłyszenie tych piosenek live w wykonaniu połowy zespołu (no, może w przypadku Leny będzie to 80 proc...) byłoby naprawdę wielkim wydarzeniem, skoro nie można usłyszeć ich już razem. Gdyby było to bliżej to sam bym zobaczył ten koncert.
* Cieszysz się, że nie przyjedzie? Tzn... wiadomość, że tu się pojawi Cię zdenerwowała? Zasmuciła? Czyli, jeżeli któraś z dziewczyn jednak kiedyś wpadnie do Polski to się zorasz i zamkniesz w szafie?
* Polska bardzo dobrze przyjmuje rosyjskich artystów, choć nie jesteśmy jednym z satelitów Rosji, gdzie ich muzyka jest na porządku dziennym, jak na Litwie, Ukrainie czy Białorusi to sukcesy rosyjskojęzycznych piosenek Tatu, a także "Mama Ljuba" Serebro czy wcześniejsze hity wakacji w języku rosyjskim typu "Seksualna niebezpieczna" pokazują, że Polacy jednak doceniają melodyjny język rosyjski (i nie dyskutuję tutaj o poziomie utworów typu "Seksualna...").
* Gwiazdy każdego artysty zgasną, więc co to za różnica czy występują czy nie. Odwołać wszystkie koncerty! Co więcej, moja i Twoja gwiazda też prędzej czy później zgaśnie, bowiem wszyscy umrzemy. Więc co pisać tu posty?

Zwłaszcza tak głupie.

[koko]

W każdym razie to jak dla mnie jej gwiazda właśnie zgasła. Trzeba być ostro pieprzniętym, żeby coś tak zesrać. Ciekawe jakich warunków im nie zapewnili. Scena jest, nagłośnienie jest. Jeszcze co, ołtarz jej mieli zbudować?
Mając możliwość występu w związku z Euro nawet na ostatnią chwilę to normalny człowiek by w aucie spał jakby było trzeba.
Ale nie Lena "jestem wielką gwiazdą" Katina. Pozdrawiam serdecznie ją i cały jej cyrk na kółkach.

Nie no, wydaje mi się że to po prostu za późno wszystko chcieli ogarnąć i dlatego się zesrało, nie wiem. Nie obarczałabym tym Leny ani jej teamu tak w całości. Zesrało się po obu stronach. Chcę wierzyć w ich szczere intencje i dobre chęci. Po prostu organizacja zawiodła. Wielka szkoda. Zobaczymy czy jeszcze uda im się coś innego zdziałać. Tristram napisał w mailu, że jeszcze sprawdzają różne opcje więc teraz nie pozostaje nic tylko mieć nadzieję na najlepsze. Eh. Już się trochę uspokoiłam i można powiedzieć, że przeszłam przyspieszony kurs "5 etapów umierania" - zaprzeczenie, gniew, negocjacje, depresja, akceptacja.

+ szym, wygrałeś.

[yasoshlasuma16]

* Cieszysz się, że nie przyjedzie? Tzn... wiadomość, że tu się pojawi Cię zdenerwowała? Zasmuciła? Czyli, jeżeli któraś z dziewczyn jednak kiedyś wpadnie do Polski to się zorasz i zamkniesz w szafie?

[koko]

Parę osób pisało do Tristrama i poszła informacja, że nie był on osobą odpowiedzialną za bookowanie tego konkretnego występu. W takim razie ja się pytam kto do ciężkiej cholery spartaczył sprawę i czy ta osoba nadal pracuje z Leną? Dlaczego jej manager nie jest zaangażowany w takie przedsięwzięcie? Eh, zawsze ucierpią fani... To już bym w ogóle wolała nie wiedzieć, że coś było planowane w Polsce.

[Alexander]

Mi to w sumie zwisa, że nie przyjechała. Wcale się nie przejmuję. Ale hejtuję, bo lubię. Bo to jest jednak przegięcie, najpierw coś mówić, a potem "nie, jednak nie będzie". Julia może i też nie przyjeżdża do polski, ale nie pisze głupich postów na temat występów które nie mają pokrycia z rzeczywistością. A takie działania to równia pochyła już.

A swoją drogą, nie wiem jaki masz problem z ludźmi narzekającymi na Lenę, (bo smutków i rozpaczy większych nie zauważyłem tutaj) skoro sama też na nią narzekasz. I na narzekających ludzi z forum też narzekasz. Czyli narzekasz tak jakby dwa razy więcej

[koko]

Dzisiaj w Faktach było o Strefach Kibica... Leszczyński gadał o tym kto będzie we Wrocławiu... Mówił, że niektórych gwiazd nie może zdradzić... Matko boska, tam naprawdę chyba wszystko robią od dupy strony. Zastanawia mnie kto bardziej spieprzył - osoba która załatwiała to w imieniu Leny czy przedstawiciele Strefy Kibica?

edit:
Z facebooka Wrocławia:

Arash perski muzyk i wokalista, Margaret i Enej - to na dzień dobry na otwarcie Strefy Kibica na Rynku. Początek 7 czerwca o godz. 18:00.

Czy tylko mnie się wydaje, że oni nie mieli wystarczająco kasy na Lenę i Timatiego?

[yuliasavicheva]

szym Pomyśl logicznie, gdyby Lenie zależało na Polsce to przyjechałaby i dała koncert za darmo na ulicy. Ale jej nie zależy ani na Polsce, ani na Rosji. A wy tu wszyscy rozpaczacie jakby nie wiadomo jaka tragedia się stała. Wytłumacz mi dlaczego mam ją błagać na kolanach żeby łaskawie się w Polsce pojawiła. Jej powinno zależeć a nie nam fanom. Nie chce to nie, skorzystają na tym inni. Nie ma co rwać włosów z głowy. A Lena w końcu doprowadzi do tego że jak w końcu wyda swój album to nie będzie miał go kto kupić. Koko Lena za DROGA ?! Przecież sama stwierdziła że jest rozpoznawalna jedynie z etykietą "z Tatu Nie ma pozycji Adele. To ile osoba z jej pozycją, a raczej jej braku może sobie zażyczyć za koncert?

[koko]

szym Pomyśl logicznie, gdyby Lenie zależało na Polsce to przyjechałaby i dała koncert za darmo na ulicy. Ale jej nie zależy ani na Polsce, ani na Rosji. A wy tu wszyscy rozpaczacie jakby nie wiadomo jaka tragedia się stała.

Jestem zmuszona nie zgodzić się z tym wyjątkowo dziwnym podejściem. Tu nie chodzi o to czy komuś zależy czy nie. Jej też pewnie było szkoda, bo wie jaka to była szansa na promocję. Ktoś spieprzył tylko nie wiemy kto i jak dokładnie. Lena i spółka to nie jest fundacja charytatywna żeby za darmo grać. Sprowadzenie zespołu, akomodacja itp. to wszystko są koszta. Obawiam się że Lena nie sra do tego stopnia pieniędzmi żeby porywać się na taki gest. Nikt nie rozpacza. Osobiście jestem raczej rozgoryczona i uważam to za całkiem normalną reakcję na odwołanie występu. Strasznie dziwne podejście prezentujesz. Takie jakby temu wszystkiemu była winna Katina. Że jak? Powiedziała "Zróbmy Polakom na złość, ogłośmy że jest występ, a potem odwołajmy, bo przecież mi nie zależy"? Wiem, trochę przekoloryzowałam. Naprawdę, ona też wie że się zesrało i mam wrażenie, że naprawdę jest jej żal. Jeżeli nie ze względu na fanów to na zmarnowaną szansę promocji w Europie.

Koko Lena za DROGA ?! Przecież sama stwierdziła że jest rozpoznawalna jedynie z etykietą "z Tatu Nie ma pozycji Adele. To ile osoba z jej pozycją, a raczej jej braku może sobie zażyczyć za koncert?

To są tylko moje teorie, nie bierz ich AŻ tak poważnie.