26. urodziny Julii

[szarit]

W tym filmiku od Yulisavichevej najlepszy jest koniec
-zaprosiłaś Lenę
-nie
A potem dziwi się że jej życzeń nie składa no ale w zaszłym roku Juli na urodzinach Leny nie było ciekawe czy przez brak zaproszenia czy z innych przyczyn...
Co do albumu Juli może być w tym roku i równie dobrze za rok lub 2 z nią nigdy nic nie wiadomo ale skoro pokazała 2 piosenki to znaczy że coś w zanadrzu ma.Co do tej rury moim zdaniem Julia źle się czuje na scenie całkiem sama więc tak kręciła się wokół tej rury bo nie za bardzo wiedziała co z sobą zrobić.

[yuliasavicheva]

Nie żebym faworyzowała Lenę czy coś, ale moim zdaniem Julia zachowała się bez klasy, niby mówi że stosunki między nią a Leną są dobre, a nie zaprasza jej na urodziny. Potem kreuje się na biedną bo Lena jako jedyna nie złożyła jej życzeń, dzięki temu podkopuje Lenę co było widać na tym forum m.in w wypowiedzi koko. Moim zdaniem jeśli ktoś zwłaszcza po tak długiej znajomości na urodziny zaprasza cały świat a o dawnej przyjaciółce zapomina, nie ma prawa mieć pretensji że ta nie złożyła życzeń, zresztą nie zdziwiłabym się gdyby było inaczej tylko Julia o tym nie mówi.

[szarit]

No bo to jest cała Julia mówi dużo,nie zawsze na temat.a do tego rozbraja zupełnie swoimi wypowiedziami.Po postu obie dziewczyny robią dobrą minę do złej gry i udają że jest ok,ale faktycznie tyko one wiedzą co jest nie tak,a my możemy zgadywać,co się naprawdę między nimi naprawdę dzieje.I nadal jestem ciekawa dlaczego Juli nie było na urodzinach Leny w zeszłym roku skoro w tym Leny nie zaprosiła na swoje.

[yuliasavicheva]

Myślę że dziewczyny chętnie by wróciły do projektu Tatu, ale tego nie robią bo znaczyłoby to że obie okazały się za słabe aby w pojedynkę podbijać rynek muzyczny.

[szarit]

Problem z nimi jest taki że one jeszcze niczego nie podbiły.Mają tylko takie plany.Co do powrotu czemu nie,ale Julia nie wróci do menażementu Leny a Lena jest lojalna wobec Borisa i Żeni i ich nie chce odstawić na boczny tor.Nie zdziwiłabym się jakby dziewczyny uzbierały materiału na nową płytę tatu,ale będą chciały to wydać osobno,z przyczyn właśnie około zespołowych i różnic w poglądach i pomysłach.Im po prostu mimo chęci powrotu brakuje ochoty by zgodzić się na wspólne warunki ponownej współpracy.

[yuliasavicheva]

Nie chcę być złośliwa ale nie wierzę że uda im się cokolwiek podbić. Sądzę że zasłanianie się Żenią, Borysem i pewnie KGB gdyby istniało to zwykła wymówka żeby nic nie robić. Jullia jest leniwa, Lena naiwna i nie zdecydowana czas leci a one mogą wydanie czegokolwiek przedłużać w nieskończoność. Kiedyś dojdzie do tego że fanom znudzą się imprezy Julii i Vlogi Leny i dziewczyny przegrają resztkę tego co im zostało po tatu. Wtedy tatu, Volkova i Katina pójdą w odstawkę, i wszyscy będą mieć za przeproszeniem gdzieś tatu i solistki tegoż zespołu.

[szarit]

No tych fanów jest i tak zabójczo dużo,bo vlogi Leny ogląda z 1000osób u Juli pewnie podobnie ciekawe czy gdyby wydałyby swoje solowe płyty w tym roku to ilu ludzi będzie naprawdę zainteresowanych?Choć z drugiej strony fani to takie dziwne stwory że i po 10 latach potrafią się zdobyć na zakup płyty czy koncert wykonawcy po "powrocie" a dziewczyny mają fanów co po nich jeżdżą,a i tak czekają.

[robertkey]

No tych fanów jest i tak zabójczo dużo,bo vlogi Leny ogląda z 1000osób u Juli pewnie podobnie ciekawe czy gdyby wydałyby swoje solowe płyty w tym roku to ilu ludzi będzie naprawdę zainteresowanych?Choć z drugiej strony fani to takie dziwne stwory że i po 10 latach potrafią się zdobyć na zakup płyty czy koncert wykonawcy po "powrocie" a dziewczyny mają fanów co po nich jeżdżą,a i tak czekają.

W tym miejscu akurat musze sie przylaczyc do tych slow

[koko]

Nawet jeżeli wiedziała, że Lena się nie zjawi (bo jest w LA) mogła zaprosić ją symbolicznie. Tak też się robi po prostu z szacunku dla człowieka. Dobra agentka, dobra.

Potem kreuje się na biedną bo Lena jako jedyna nie złożyła jej życzeń, dzięki temu podkopuje Lenę co było widać na tym forum m.in w wypowiedzi koko.

Ale że niby co powiedziałam?

[robertkey]

Nawet jeżeli wiedziała, że Lena się nie zjawi (bo jest w LA) mogła zaprosić ją symbolicznie. Tak też się robi po prostu z szacunku dla człowieka. Dobra agentka, dobra.

Potem kreuje się na biedną bo Lena jako jedyna nie złożyła jej życzeń, dzięki temu podkopuje Lenę co było widać na tym forum m.in w wypowiedzi koko.

Ale że niby co powiedziałam?

Bo to cala Julia! W duecie dodawala smaku ale osobno to jakos te jej zagrywki juz mniej "ciesza"

[yuliasavicheva]

Dziewczyny najwyraźniej nie mają pomysłu ani na kariery ani na to co z sobą zrobić. Julia podchwyciła "pomysły" Ivana i próbuje zwrócić na siebie uwagę, tyle że jej to nie wychodzi.

[robertkey]

Dziewczyny najwyraźniej nie mają pomysłu ani na kariery ani na to co z sobą zrobić. Julia podchwyciła "pomysły" Ivana i próbuje zwrócić na siebie uwagę, tyle że jej to nie wychodzi.

Niestety musze ci przyznac racje Julia jakby nie miala czym sie pochwalic ale probuje sie lansowac. Lena robi cos, no robi ale co z tego jesli nie wie jak to wszystko "opakowac i sprzedac" ze tak brutalnie to nazwe.

[Vedis]

Czy ja wiem, czy nie mają pomysłu? Obydwie mają ciekawy "image". Julia mroczny, a Lena retro. Gorzej z jakością piosenek, ale z tym przecież się da się jeszcze coś zrobić. Poza tym mi wcale nie zależy na tym, by tatuszki odnosiły jakiś komercyjny sukces, ja i tak będę ich słuchać I tak zdecydowanie bardziej cenię muzykę niszową niż popularną.

[szarit]

Vedis ja do muzyki niszowej nic nie mam,ale chciałabym kupić płyty dziewczyn normalnie w sklepie,a nie metodą internetową z zagranicznego portalu bo tam niby taniej,ale koszty przesyłki są zazwyczaj tej samej wysokości co płyta.Co do sukcesu Julia się wyżywi,zawsze jakąś fuchę znajdzie w tv,albo men ją utrzyma w ostateczności,ale Lena?koncerty będzie robić w barze albo klubie tylko dla fanów,pytanie czy będzie miała dość sumienia by brać kasę za występ czy będzie występować z miłości do muzyki.Życzę obu sukcesu komercyjnego nie musi być jakiś na skalę tatu,ale by miały na płatności,życie,na pracowników i zespoły swoje no i na kontynuowanie muzycznej kariery.

[robertkey]

Czy ja wiem, czy nie mają pomysłu? Obydwie mają ciekawy "image". Julia mroczny, a Lena retro. Gorzej z jakością piosenek, ale z tym przecież się da się jeszcze coś zrobić. Poza tym mi wcale nie zależy na tym, by tatuszki odnosiły jakiś komercyjny sukces, ja i tak będę ich słuchać I tak zdecydowanie bardziej cenię muzykę niszową niż popularną.

Jednak mysle ze nie dokonca maja ten pomysl na siebie. Napisalem wczesniej ze Julka nie ma czym sie pochwalic jednak juz sie lansuje. Czy napewno pasuje ci jej image do tego nawet skromnego repertuaru? Lady Jelena rzeczywiscie wpada w retro. A mi zalezy zeby odnosily sukcesy bo bez nich mozesz ich juz nie uslyszec. Boje sie ze jesli im nie wyjdzie i ew. nie zejda sie to przestana wogole nagrywac.