26. urodziny Julii

Kolejne operacje Julii, jej powiększająca się rodzina oraz szczypta kariery solowej.

Moderatorzy: koko, Alexander, szym

Re: 26. urodziny Julii

Postprzez robertkey » 5 marca 2011, o 21:03

szarit napisał(a):Vedis ja do muzyki niszowej nic nie mam,ale chciałabym kupić płyty dziewczyn normalnie w sklepie,a nie metodą internetową z zagranicznego portalu bo tam niby taniej,ale koszty przesyłki są zazwyczaj tej samej wysokości co płyta.Co do sukcesu Julia się wyżywi,zawsze jakąś fuchę znajdzie w tv,albo men ją utrzyma w ostateczności,ale Lena?koncerty będzie robić w barze albo klubie tylko dla fanów,pytanie czy będzie miała dość sumienia by brać kasę za występ czy będzie występować z miłości do muzyki.Życzę obu sukcesu komercyjnego nie musi być jakiś na skalę tatu,ale by miały na płatności,życie,na pracowników i zespoły swoje no i na kontynuowanie muzycznej kariery.

CE LA VIE! ;)
Avatar użytkownika
robertkey
Zaawansowany
 
Posty: 280
Dołączył(a): 5 lutego 2011, o 18:16

Re: 26. urodziny Julii

Postprzez Vedis » 5 marca 2011, o 21:11

Wierzysz w to, że przestaną nagrywać? I zostaną kurami domowymi, czy co? Przecież muzyka to ich życie :D Ew. Julia może próbować zostać aktorką, ale nie wierzę w to, że ona zrezygnuje ze sławy.
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Vedis
Spamer
 
Posty: 640
Dołączył(a): 12 listopada 2008, o 09:55

Re: 26. urodziny Julii

Postprzez szarit » 5 marca 2011, o 21:33

Wielu muzyków przestało nagrywać i zrobiło sobie przerwy w pracy artystycznej z różnych powodów a z powrotami bywa różnie jedne są udane a inne interesują tylko tych najwierniejszych fanów a śpiewanie starych utworów z przeszłości jest średnim pomysłem np Miraż po o.8letnim niebycie powrócił z nową obsadą ale nikomu się nie podobało więc znów umarł powrócił znów w 2007-2008 zreaktywowany tym razem przez pierwszy orginalny skład ale z nowym materiałem no i panie w tym czasie miały swoje solowe kariery więc z niebytu nie wyszły,teraz jedna znów odeszła by zająć się swoją solową karierą i na jej miejsce wskoczyła inna była podstawowa członkini tej ekipy.Ale te wszystkie panie śpiewają zawodowo od 1987r i nigdy nie były na emeryturze w tym czasie pracowały z innymi zespołami i bawiły się w solowe kariery,problem z nimi jest taki że są to legendy tylko w swoim kraju tj.Rosji i poza właściwie znają je tylko ci co lubią ruską muzę,naprawdę chcesz by kariera Leny czy Juli też tak wyglądała? tzn.gwiazdy ale tylko na swoim własnym rynku wewnętrznym zapomniane dla świata bo tworzą muzę niszową którą tylko w necie można znaleźć?Spróbuj kupić płytę o to jest dopiero sztuka.Juli do aktorstwa powinna wrócić jest w tym moim zdaniem lepsza niż w śpiewaniu ale co z Leną co oprócz śpiewania ona potrafi robić a co do kury domowej Lena nią nie jest i chyba nigdy nie będzie Julia niby jest ale pokazuje rogi i wyrywa się na wolność co nie znaczy że nie będzie pracować właśnie w ojczyźnie tam zawsze się wyżywi poza niekoniecznie.
Avatar użytkownika
szarit
Zaawansowany
 
Posty: 250
Dołączył(a): 5 czerwca 2010, o 19:29
Lokalizacja: silesia

Re: 26. urodziny Julii

Postprzez robertkey » 5 marca 2011, o 21:40

Vedis napisał(a):Wierzysz w to, że przestaną nagrywać? I zostaną kurami domowymi, czy co? Przecież muzyka to ich życie :D Ew. Julia może próbować zostać aktorką, ale nie wierzę w to, że ona zrezygnuje ze sławy.

NIESTETY ISTNIEJE TAKIE NIEBEZPIECZENSTWO. NO, MOZE NIE KURAMI DOMOWYMI. JUL RZECZYWISCIE PEWNIE NIE ZREZYGNUJE Z GLAM I ZACZEPI SIE GDZIES W TELE. LENKA? MOZE BEDZIE WYSTEPOWAC NA JAKIS "IWENTACH" JAKTO SIE TERAZ MOWI U NAS :mlynek: JEDNAK JESLI PADNA ICH PLANY I TO ZALEZY Z JAKI HUKIEM TO WATPIE W DALSZE ICH MUZYKOWANIE :(
Avatar użytkownika
robertkey
Zaawansowany
 
Posty: 280
Dołączył(a): 5 lutego 2011, o 18:16

Re: 26. urodziny Julii

Postprzez szym » 11 marca 2011, o 23:09

Negatywna ocena urodzinowego pokazu Julii na jakimś portalu


Elena Sergiejewa.

W jednym z moskiewskich klubów "wokalistka" (jak sama siebie nazywa) Julia Wołkowa, czy raczej była liderka zespołu t.A.T.u. (jak nazywa ją cała reszta) świętowała swoje urodziny. Na moje "szczęście" dostałam tam zaproszenie.

Ludzie zaczęli schodzić się przed godziną 20:00. Obok strażników reporterów i fotoreporterów zauważyłam także fanów z kwiatami - wiele dziewczyn i chłopców. Wszyscy wydawali się być zdenerwowali "Szybko! To już się zaczęło!". Usłyszałam, jak ktoś zwrócił się do przyjaciela "Ta, a sprawczyni uroczystości siedzi na drugim piętrze i obala wódę". Pokazała, jak szanuje gości i pojawiła się pół godziny później.

Scena? W tym wypadku to mały kwadrat z rurą do striptizu na środku. Jednak "wokalistka" stwierdza, że to nie jest jeszcze czas na śpiew i idzie odpowiadać na pytania od fanów. Wybiera je i prezentuje Sasha Tityanko, była żona kompozytora pierwszych hitów t.A.T.u. Segeya Galoyana. Wygląda na to, że na show sobie jeszcze poczekamy, czeka nas wieczór pytań i odpowiedzi, które ustalą Sasha i Julia.

Na pytanie "Jak będziesz śpiewać" odpowiedziała "Dziękuję, dziękuję bardzo" - czy jest naprawdę aż tak pijana, że nic nie rozumie? Na każde inne odpowiada głośno się śmiejąc lub robiąc zdziwioną minę. Mało kto pytał o muzykę - ludzie byli zainteresowani tatuażami, jej dziećmi czy chłopakami. Na zadawane "Kto jest ojcem twojej córki?" odpowiadała "Następne pytanie". Ktoś w tłumie rzuca "Daj mi ten mikrofon, spytam się kiedy się zamknie i pójdzie na scenę, tępa rura".

Będziesz śpiewać na żywo czy z playbacku? - pyta ktoś z publiczności. Ja osobiście sądzę, ze to chyba oczywiste - jak można prezentować się w swoje urodziny fanom, rodzinie i przyjaciołom? Okazuje się, ze "wokalistka" myśli inaczej. Julia bez zażenowania odpowiada, że z playbacku. To jest pierwszy występ i on pójdzie do mediów, nie można sobie pozwolić na żadne błędy - wypaliła. Słucham tego w osłupieniu. Do tej pory myślałam, że profesjonalny artysta raczej stara się unikać niepowodzeń, a nie je jeszcze usprawiedliwia.

Ludziom zaczyna się dłużyć. Nudzi mnie wideo z życzeniami przygotowane przez fanów. W końcu Sasha chyba orientuje się w sytuacji i przerywa "czat". Julia jednak zniknęła ze sceny - poszła się przebrać. Nie zauważyłam, kiedy wróciła, bo chyba przysnęłam.

Wyglądała na zrelaksowaną. Występ był erotyczny. Czas trwania? 7 minut. No i do widzenia.
Patrzę na ludzi dookoła i widzę w ich oczach wiele pytań:
Co to było?
To był ktoś kogo nazwisko jest znane na całym świecie?
Idol wszystkich chłopców i dziewcząt w Rosji?
Ktoś kto ciągle zapewnia o miłości swoich fanów?
Narodziny solowej kariery?

Bzdura! Wstyd - i nic więcej.
Muszę przyznać, że nigdy nie widziałam czegoś podobnego i mam nadzieję, że nie zobaczę. Julia, na miłość boską, w następne urodziny zostań w domu z rodziną i przyjaciółmi! Nigdy więcej się nam nie objawiaj.

Jesteś dorosła.
Nie jesteś niepowtarzalna.
Nie jesteś artystką.
Przepraszam za prawdę.


// mogą być jakieś nieścisłości, bo tak-se to tłumaczyłem, ale starałem się ubrać to ładnie w słowa przekazując najważniejsze elementy. jak ktoś umie lepiej to spoko.
Ostatnio edytowano 12 marca 2011, o 12:35 przez szym, łącznie edytowano 1 raz
I am not practicing my English... BaY!
Avatar użytkownika
szym
Moderator
 
Posty: 372
Dołączył(a): 1 stycznia 2011, o 16:14

Re: 26. urodziny Julii

Postprzez koko » 12 marca 2011, o 11:09

Powiem szczerze, że zgadzam się w jakichś 60-75% z tym co zostało napisane. Ten język na końcu jednak trochę za ostry. Aczkolwiek bazując na tym występie to i może słusznie taki ostry.

Patrząc na nazwisko autorki to już czekam na teorie spisku, że to Katina. :lol2:
Obrazek
Avatar użytkownika
koko
Moderator
 
Posty: 2875
Dołączył(a): 30 lipca 2008, o 13:43
Lokalizacja: Kraina Miłości

Re: 26. urodziny Julii

Postprzez Vedis » 12 marca 2011, o 12:24

Moim zdaniem przesadziła, przecież to były urodziny Julii, a nie koncert... mogła w ogóle nic nie śpiewać. A te pytania i odpowiedzi były dla fanów ważne. Jak ona nie lubi t.A.T.u to po co przyszła?
Ostatnio edytowano 17 marca 2011, o 11:55 przez Vedis, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Vedis
Spamer
 
Posty: 640
Dołączył(a): 12 listopada 2008, o 09:55

Re: 26. urodziny Julii

Postprzez yuliasavicheva » 12 marca 2011, o 16:39

Zgadzam się z przytoczonym tekstem w 100%. I myślę że podobnych odczuć jest więcej. Julia trąbiła o niespodziance, która okazała się klapą. Po pierwsze cała impreza rozpoczęła się z poślizgiem. Zdarza się ale skoro to miała być z taką pompą to jest to delikatnie mówiąc coś takiego jest nie do pomyślenia. W końcu miało być idealnie. Po drugie po co organizować czat skoro solenizantka odpowiadała tylko na wygodne dla siebie pytania. Po trzecie jak ktoś mógł dopuścić aby utwory wypłynęły do sieci przed premierowym wykonaniem. Nie możliwe że Julia o tym nie wiedziała, może nawet to było celowe zagranie kto wie, ale nie wie czemu miałoby służyć. Tak więc premiery tak naprawdę nie było, bo Julia pokazała to co było wiadome od kilku godzin wzbogacając to jedynie o chodzenie wokół rury. Tak więc niespodzianką okazał się brak niespodzianki. Wszyscy fani Tatuszek dawno wpadli na to że dziewczyny na początku nie śpiewały na żywo. Domyślili się też że żadna z nich nie do końca potrafi śpiewać bez pomocy "naukowych". Dlatego sądzę że gdyby Julia zaśpiewała na żywo i byłoby to równie tragiczne jak jej występ w Sankt Petersburgu, to by to wszyscy zrozumieli załatwili Julii doping i nikt by na to uwagi nie zwrócił. Ale Julia jak zwykle przedobrzyła i zaśpiewała z playbacku który następnego dnia brzmiał jak wersja studyjna. Vedis ma rację były jej urodziny. Moim zdaniem urodziny czy ślub choćby był transmitowany nawet w kosmosie to moje wydarzenie, więc Julia mogła pozwolić sobie na niedociągnięcia i nikomu nic do tego. Nie rozumiem po co chciała zaśpiewać piosenki skoro wiedziała że nie jest w stanie zaśpiewać na żywo . Może chciała pokazać że wcale nie jest gorsza od Leny. Cóż Lena jak śpiewa tak śpiewa przynudza czasami (może nawet częściej) ale śpiewa naprawdę. Julia mogła nie zaśpiewać wcale. Wyszłaby pewnie na tym lepiej niż i fundując nam wystąpienie z płyty. Jednym słowem wyszła jedna wielka wpadka. Ja bym się języka nie czepiała bo osoba która to pisała spodziewała się pewnie czegoś innego i rozczarowała się jak my wszyscy. "Nie jesteś niepowtarzalna." Z takimi utworami i bez skandalu faktycznie Julia jest jak większość w branży muzycznej i nie zapada w pamięć. "Nie jesteś artystką." cóż żaden pożal się boże człowiek wyprodukowany przez telewizyjne show któremu telewizja wmówiła że potrafi zawodowo tańczyć i śpiewać nie jest artystą. Julia nie odebrała żadnego porządnego wykształcenia muzycznego, raczej Ivan wmówił dziewczynom że są artystkami, do tego jeszcze trochę im brakuje więc nie ma się o co obrażać.
Avatar użytkownika
yuliasavicheva
Cyborg
 
Posty: 829
Dołączył(a): 1 lipca 2010, o 14:06

Re: 26. urodziny Julii

Postprzez szym » 12 marca 2011, o 18:07

Nie chcę zaczynać kolejnej wojny pt "która lepiej śpiewa" (a raczej: która lepiej śpiewała), ale trochę mnie zaskoczyło to Twoje stwierdzenie, że występ w St Petersburgu to tragedia. Moim zdaniem Julia brzmi tam bardzo dobrze i to praktycznie podczas całego występu.

Co do artykułu to mam podobne zdanie, jak koko, można się z nim zgodzić w pewnych kwestiach, ale jest bardzo stronniczy i momentami podkoloryzowany. Przykładowo: autorka była znudzona długim i nudnym czatem, chciała występ, a tutaj jeszcze zmusili ją do oglądania klipu od fanów! Tymczasem on był pokazany raczej na początku. Nie rozumiem po co się tak spina i wysuwa daleko idące wnioski. Ja nadal kibicuję solowej karierze, ale chciałbym żeby Julia zaskoczyła jakimś ciekawym brzmieniem. Tak jak już pisałem chyba, te piosenki są dla mnie w porządku, ale nie brzmią profesjonalnie.

Całe te jej urodziny traktuję raczej jak właśnie prezentację niż koncert, bo to koncert nie był. I, ofc, jestem rozczarowany brakiem wykonania na żywo.

Przypominam, że jak Tatu wydawało "Dangerous and Moving" to pojawiały się głosy, że album nie dorasta do pięt debiutowi. Z kolei kiedy wyszło "Waste Management" to D&M było już równie dobre, jak 200KMH, za to trzeci krążek był do dupy. Teraz cokolwiek nie zrobią one solo to nie jest w połowie tak dobre jak to, co robiły razem, nawet przy kulawej promocji WM. Zawsze znajdą się malkontenci, oczekujący od Julii nie wiadomo jakich czynów. Pewnie gdyby jej singlem było coś co teraz jest przebojem np. "Born This Way", "Hold it Against Me" czy nawet "Grenade" (Bruno Mars) to i tak znaleźliby się narzekający.

Ja w każdym z tych albumów znajduję perełki i piosenki, które są kiepskie. Teraz wiele artystek wydało nowe płyty (Britney, Avril etc) i na każdej z nich jest coś co mi się podoba i coś co mi się nie podoba. Nie wymagam od Julii nie wiadomo czego, nie liczę na to, że będzie objawieniem światowego showbiznesu, ale mam nadzieję, że nagra coś co jednak zapadnie ludziom w pamięć. Kilka fajnych, ładnych, melodyjnych piosenek. Ale to musi być jednak coś lepszego niż "Woman All The Way Down" czy "Rage".

Mam nadzieję, ze uda jej się znaleźć dobrą wytwórnię, nie będzie tam żadnych kiepskich duetów i album będzie profesjonalny. Jeżeli chodzi o jakość nagrań to wygrywa Lena, chodzi mi o ten minutowy fragment "Stay" - brzmi bardzo dobrze.
I am not practicing my English... BaY!
Avatar użytkownika
szym
Moderator
 
Posty: 372
Dołączył(a): 1 stycznia 2011, o 16:14

Re: 26. urodziny Julii

Postprzez yuliasavicheva » 12 marca 2011, o 18:21

Było trochę życia w wystąpieniu w Sankt Petersburgu ale jak się na to patrzyło to odniosłam wrażenie że strasznie się męczyły i nie bardzo miały co ze sobą zrobić. W tym momencie chodzi o to że kobiecie się nie podobał występ Julii i postawmy na tym kropkę. Tobie się podobał i dobrze. A nie zabijamy się o czyjeś zdanie na temat urodzin Julii. Każdy ma prawo być stronniczy, Ty też teraz jesteś, ja też i chyba nie można tego uniknąć.
Avatar użytkownika
yuliasavicheva
Cyborg
 
Posty: 829
Dołączył(a): 1 lipca 2010, o 14:06

Re: 26. urodziny Julii

Postprzez robertkey » 14 marca 2011, o 23:36

Chcialbym napisac cos madrego i celnego jednak praktycznie wyczrpaliscie temat. Z kazdym waszym postem zgadzam sie przynajmniej czesciowo. Jak bysmy nie byli surowi wobec Julii to jest jakby naszym "dzieckiem". wierzymy w nia, wymagamy od nie postepow itp ale wybaczamy tez rozne glupstwa. Obie nie sa niezastapione wiec jak zaslepieni rodzice wierzmy ze zrobia jeszcze solowe kariery.
Avatar użytkownika
robertkey
Zaawansowany
 
Posty: 280
Dołączył(a): 5 lutego 2011, o 18:16

Re: 26. urodziny Julii

Postprzez Vedis » 15 marca 2011, o 00:15

Yuliasavicheva - Julia przez wiele lat chodziła do szkoły muzycznej i uczyła się grać na fortepianie. Czy to Twoim zdaniem nie jest porządne wykształcenie muzyczne ? :|

Może każdy ma prawo być stronniczy, ale to nie zmienia faktu, że takie zachowania są niezwykle denerwujące... W ogóle jak dla mnie dziennikarze są strasznie, strasznie wkurzający.
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Vedis
Spamer
 
Posty: 640
Dołączył(a): 12 listopada 2008, o 09:55

Re: 26. urodziny Julii

Postprzez yuliasavicheva » 15 marca 2011, o 09:56

W młodości owszem, ale przez 10 lat obijała się. Więc gdyby potrafiła śpiewać dobrze na pewno nie zgodziła by się na śpiewanie z playbacku w Tatu.
Avatar użytkownika
yuliasavicheva
Cyborg
 
Posty: 829
Dołączył(a): 1 lipca 2010, o 14:06

Re: 26. urodziny Julii

Postprzez Tija » 4 kwietnia 2011, o 20:15

My only love :* :* :* :* <3<3<3<3J<3K<3<3<3<3 :* :* :* :*

Dum spiro, spero...
Avatar użytkownika
Tija
Moderator
 
Posty: 822
Dołączył(a): 24 sierpnia 2007, o 12:14
Lokalizacja: Łódź

Poprzednia strona

Powrót do Julia Volkova

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości

cron