Mniej znaczące newsy

[szarit]

Dokładnie Julia najpierw mówi, a potem myśli. Przez te 10 lat już takie idiotyzmy mówiła, że to co mówi należy słuchać z 50% a z tego fakty to jeszcze raz przez 50%. Julia jest znana z tego że uwielbia sobie robić jaja z ludzi i to w mediach, no i Wadim to nie jej pierwszy kontakt z islamem te 3,5 roku z Parvizem to niby co zapomnienie?
Co do Samira, Julia o ile dobrze pamiętam mówiła już dawno temu, że Samir to cały tatuś charakter, osobowość, uroda więc też niewykluczona i powiedziała że syna pokazywać publicznie nie będzie, pewnie Parviz sobie nie życzy, a Wikę pokazała raczej dlatego że za dużo plotek narosło na jej temat. Pod tym względem Julia ma rację im mniej ludzi zna jej dzieci tym dla nich lepiej Wystarczy że mamusia żyć bez fleszy nie umie, a dzieciaki kiedyś to niewykluczone że nadrobią.

koko: Parę zdań takich, że nawet nie wiem jak je podzielić żeby brzmiały logicznie. PO ZNAKACH INTERPUNKCYJNYCH DAJEMY >>>SPACJĘ<<<.

[yuliasavicheva]

W myśl zasady nie ważne co piszą ważne żeby pisali. Julia uwielbia sprzedawać swoje życie prywatne, zamiast o karierze solowej już któryś raz wspomina o dzieciach i jak to jej dobrze z narzeczonym. Problem w tym że przez jej życie przewinęło się już trochę mężczyzn i każdy był tym jedynym aż do śmierci, a potem był kolejny i zaczynała od nowa. Więc ślub byłby akurat dobrą nowiną. Bo przynajmniej dzieci miałyby jakąś stabilizację. Aczkolwiek gdyby wierzyć Julii i każdy facet którego nazywała mężem faktycznie nim był, to rosyjscy sędziowie mieliby zapewnioną pracę na długi czas.

[koko]

Nie wiem, jak można się śmiać z tego, że ktoś zmienił religię.

Przecież nikt się nie śmieje. Osobiście jestem jedynie w wielkim szoku. Jeżeli serio zmieniła wiarę to mam nadzieję, iż ma to związek z ideologią tej religii, a nie lansem. W niektórych kręgach wyznawanie islamu stało się po prostu trendy.


Poza tym powiem szczerze, pierwszy raz słyszę o czymś takim jak liberalny muzułmanin. Kojarzy mi się to z baaaaaaardzo popularnym stwierdzeniem wierzący niepraktykujący (czyli dupa a nie katolik ). Moim zdaniem albo wyznajesz coś na 100% albo wcale. Taka moja opinia. Wiadomo co Koran mówi o kobietach i ich roli. Julia przecież powiedziała, że jest niezależna, a Koran... No cóż... Żony powinny być posłuszne, zachowywać tajemnice mężów swoich, gdyż pod ich straż niebo je oddało; mężowie doznający ich nieposłuszeństwa, mogą je karać, zostawić w osobnych lożach, a nawet bić je; uległość niewiast powinna dla nich być ochroną od złego z niemi obchodzenia się. Dużo takich motywów jest i głównie dlatego nie rozumiem faktu dlaczego Julia przeszła na islam.

[yuliasavicheva]

Kiedy dziewczyny albo któraś z nich wypuszczą bądź wypuści teledysk albo wyda album to dopiero będzie powód by być w wielkim szoku. Póki co jedynie informacja poszła w świat nie jest ani potwierdzona w 100% ani z wiarygodnego źródła. Moim zdaniem nie ma się czym nakręcać.

koko: Off.

[Vedis]

Można interpretować religię na swój sposób, nie trzeba przyjmować wszystkiego w 100 %. Nawet twierdzę, że tak jest mądrzej niż wierzyć ślepo Koranowi/Biblii. Vadim na pewno nie należy do mężczyzn bijących kobiety, bo Julia nie związałaby się z kimś takim.

koko: Off. W sumie to odpowiem na Twój post tutaj - albo przyjmuje się zasady jakiejś religii na 100% albo wcale. Takie moje zdanie. Wybieranie typu "to mi się podoba, to też, a to już nie" jest głupie. Tak robi statystyczny katolik w naszym kraju. Przykładowo, jedzie homoseksualistów "bo tak mówi Pismo", ale już pewnie nie wie, że Pismo mówi iż niewolnictwo jest okej. Jest tam jeszcze parę innych absurdalnych motywów, ale nie chce mi się cytować. Dlatego też uważam iż lepiej być ateistą, bo wtedy sam jesteś sobie sterem, żeglarzem, okrętem.

[szym]

Ostatnio to, co przedostaje się do nas z obozu Julii bardzo mnie zasmuca. Pomijam już fakt tego, co tam się działo na oficjalnym forum, to było niegrzeczne i nieuprzejme z ich strony i choć zawsze 100-procentowo wspieram Julię to jakoś te wszystkie bany i bloki mnie zniechęciły i zdemotywowały do działania. Naprawdę było mi przykro.
Jak już sytuacja z forum się uspokoiła to ten wywiad.

Zdjęcia z niego nie są wcale tak ładne, ona wygląda świeżo i kolorowo, ale coś mi tam nie pasuje. Najładniejsza ostatnio była na "Minucie sławy".

To z islamem to już dla mnie w ogóle dość wielki znak zapytania, ja nie wiem czy ona sobie wymyśliła jako plotkę czy to fakt, jeżeli to fakt to, no nie wiem, moim zdaniem nieprzemyślany. Co to w ogóle za pomysł z tak drastyczną zmianą religii? Nic się w niej nie zmieniło, bo nic nie zauważamy, nie siedzi obładowana ładunkami wybuchowymi prowadząc "Mam Talent", tylko "sobie czyta ich modlitwy", ale... Julia jest mądra, lecz moim zdaniem niestabilna bardzo. Gada i robi różne rzeczy pod wpływem chwili i tak sądzę, że to jest jej kolejna świetna idea.

Może zacznie śpiewać coś o terroryzmie? Taki kolejny ciekawy pomysł.
Na pewno jej to pomoże w karierze za oceanem.

Nie wiem, jakoś tak.

I do tego, do tej pory nagrała tylko 3 piosenki.

[Vedis]

Ale nie kojarz muzułmanów z terroryzmem, to tylko taka pewna spaczona grupka ludzi, przeciętny muzułmanin jest temu przeciwny.

koko: Off.

[szym]

Tak, wiem. Podkoloryzowałem mój post. Ale przesłanie jest jasne.

[szarit]

Zgadzam się z Koko liberalny muzułmanin to tylko taki żart, ludzie z kręgu religijno-kulturowego. Judaizm, chrześcijaństwo, islam dzielą się na :
a. wierzący-praktykujący
b. wierzący-niepraktykujący
c. praktykujący-niewierzący
d. niewierzący-niepraktykujący
Wierzących-niepraktykujących muzułmanów w Rosji jest dostatek. Przykład rodzeństwo Safinów Dinara, choć w rubryce wyznanie pisze islam to jak sama przyznała w jednym z wywiadów nigdy nie praktykowała. Jej brat Marat jest jeszcze lepszy. Islam zabrania picia alkoholu, uprawiania seksu pozamałżeńskiego. Marat poza sportowymi osiągnięciami powszechnie znany jest ze swego zamiłowania do kobiet, wina i śpiewu czyli wszystkiego czego islam zabrania, co nie przeszkadza mu przyznawać się do tego wyznania religijnego. Takich muzułmanów jak Marat jest w Rosji dużo więcej. Tylko z tradycja kulturowej może i nawet z wiarą, ale bez praktycznego trzymania się zasad islamu. Wyjątkami wydają się być muzułmanie z Kaukazu, ale raczej nie wszyscy, a poza Kaukazem muzułmanów w Rosji jest dużo więcej. Co do Juli niby jest prawosławna, ale chyba nigdy nie była praktykująca. Informacje o jej przejściu na islam są już od paru lat na topie i myślę że to może być kolejne robienie sobie jaj z prasy. Choć z drugiej strony od kilku lat żyje w związkach stałych właśnie z muzułmanami i ma chyba jednak już dość dużą wiedzę o tej religii. Choćby właśnie przez wspólne życie z panem P i W. Jest też dobra wiadomość. Małżeństwo w islamie to bardzo szczegółowy traktat definiujący wiele spraw życia, pożycia, majątku. Można powiedzieć im bogatsza kobieta tym więcej może. Biedne nieszczęśliwe kobiety w islamie to tylko te co pochodzą z ubogich rodzin, tych bogatych nic nie rusza. No chyba że jakoś bardzo drastycznie łamią zasady. No i potencjalny rozwód jest łatwy do uzyskania nie to co chrześcijaństwo czy judaizm. A tak na marginesie islam zabrania bicia kobiet w tym przypadku żaden sędzia islamski nie poprze męża no chyba że małżonka jakoś drastycznie złamała ich umowę małżeńską w takim przypadku rozwód to formalność.

koko: Po znakach interpunkcyjnych robimy spację. No i proszę, dziel potok myśli na krótsze zdania, a nie takie na 5 linijek. Poza tym to off.

[koko]

Bardzo proszę o powrót do głównego wątku. Temat o islamie możecie kontynuować w temacie o religii.

[Tija]

<>

Kolesiowi zabrali domene dla Julii i on dał opis " To czarne ścierwo nigdy mi sie nie podobalo."



Sory za wyrażenie ale to cytat.

[Vedis]

Co za cham A Julia słodko wygląda na tym zdjęciu.

[Tija]

A czy Ty jakbyś miała domene przez 10 lat tak jak ten chłopak to nie wkurzyłby Cie fakt ze jakaś celebrytka najzwyczajnie w świecie dzięki swoim wpływa kradnie Ci domene. Wszyscy tutaj jesteśmy bądź byliśmy sympatykami t.A.T.u. , i każdy ma prawo do wyrażania własnej opini jednak Ty idealizujesz Julie pod każdym względem. Myśle że ten facet ma racje.

[szarit]

Skoro twierdzi że nigdy mu się nie podobała i chyba nie lubił to czemu trzymał stronę 10 lat?A po za tym nie ma tam chyba napisane że to Julia zabrała mu stronę ale chyba o to że o kasę poszło.No jakby nie patrzeć w Polsce strony tatu też są oficjalne czyt.za zgodą menadżentu bo licencje i prawa no nazw kosztują więc o co chodzi temu gościowi nie wie o tym?

[Alexander]

Nazwisko nie może być wyłączną marką handlową... A tak w ogóle to ta strona o Julii była czy o czym? Bo jeśli ma ją od 10 lat, to raczej dziwne by była "stroną fanowską". A jeśli była o czymś innym, to nie dziwie się, że jest wkurzony. W sumie, niezależnie od powodu nie dziwię się że jest wkurzony.