- Julia chce rozwodu i prawdopodobnie pełne prawa rodzicielskie nad Viką i Samirem przekaże Parvizowi
- rodzice Julii odwrócili się od niej, prawdopodobnie będą pomagać Parvizowi w wychowywaniu dzieci
- Julia przebywa obecnie w jednej z prywatnych klinik chirurgicznych na Bliskim Wschodzie
- znana rosyjska psycholog prf. Roza Klichkova twierdzi, że Julia przechodzi trudny okres spowodowany wczesnym rozpoczęciem kariery
- Julia zaskoczyła dziennikarzy NTV rozmową, potwierdziła, że jej solowy album jest już prawie gotowy i będzie nazywał się "BromBosh!"
Całe tłumaczenie:
NTV napisał(a):Tatuszka Julia Wołkowa weźmie rozwód z Parvizem, mężem Tatuszki. Julka ma dość i nie chce już nic. Julia od kilku miesięcy usilnie imprezowała, dzieci ostatni raz widziały ją podczas rosyjskich obchodków wielkanocnych. Sama zainteresowana nie widzi problemu, ale widzą go inni.
-Widziały gały co brały - tłumaczy eks-małżonka bogatego Parviza, Masha, wokalistka. -Parviz widzi. Analizuje. On potrafi, ale potrzebował czasu. Wołkowa nie była dla niego dobrą partią. Ona nie... - Masha ewidentnie chce wrócić do Parviza.
Co na to rodzice czarnowłosej Tatuszki? Ojciec Tatuszki nie chce niczego komentować.
-Nasza Tatuszka jest już dorosłą osobą, pytajcie ją - matka Tatuszki, Larisa, zamyka nam drzwi przed nosem.
Julia nie zdaje sobie robić z niczego powagi i wyjechała do Abu Zabi - do prywatnej wschodniej kliniki, gdzie próbuje usunąć efekty wcześniejszych zabiegów, które krytykuje większa fala fanówl
-Julia ma syndrom Michaela Jacksona - tłumaczy rosyjska psycholog prf. Roza Klichkova -Ona czuje się dzieckiem. Dajmy na przykład abstrakcję: wkłada dziecko do mikrofalii. Po badaniach psychiatrycznych nie można byłoby jej osądzić, bo ona zasadnie czuje się dzieckiem, uważa dzieci za lalki i wkładając je do mikrofalii, nie widziała ryzyka - profesor przedstawia nam kartoteki pacjentów z podobnymi przypadkami -To może skończyć się źle - przestrzega psycholog
Julia nic z tego nie robi sobie i imprezuje. Jak twierdzą najbliższe osoby z otoczenia Wołkowej, Wołkowa wyjechała doprowadzić się do porządku ze względu na solowy projekt
-Album jest już prawie gotowy: skończyliśmy nagrania z udziałem Julii, usuwanie dźwięków ultra z jej wokalu, miksowanie głosy, nakładanie warstw, wygładzanie nieczystości - mówi... sama Julia! Tatuszka rozmowiała z nami na czacie. -Sądzę, że do końca tygodnia pie*dolniemy jakieś instrumentalki i wydamy krążek - uśmiecha się nasza Tatuszka
O projekcie Julii nie wiemy wiele, poza tym, że wiele wiemy o projekcie Tatuszki rudej. Jednak osoby związane z produkcją czarnej Tatuszki, są przekonani o jej wielkim solowym sukcesie -Julia nagrała nowoczesny pop z elementami starego rocka, z podkładami techno, electro i house, z klasycznym riffami skrzypiec w balladach i mrokiem black metalu. Całość, okraszana hip-hopowymi wstawkami chóru moskiewskiego, daje efekt domina. Słuchasz i słuchasz każdą piosenkę po kolei. Sądzę, że "BromBosh!" wyjdzie jeszcze w tym roku - zdradza osoba związana z produkcją, wyjawiając tytuł debiutanckiego albumu Julki.
Cóż, przyznamy, że dzieci w trasie nie są poręczne i krok czarnej Tatuszki by zostawić je Parvizowi na głowie wydaje się logiczny. Tylko czy Tatuszki zdąży uleczyć twarz? Trzymamy kciuki.