Tłumaczenie relacji z koncertu, umieszczonej na amerykańskim portalu internetowym:
Niepowtarzalny rosyjski zespół t.A.T.u., dał ostatniej nocy, pełen tanecznych hitów koncert, w hali widowiskowej Uniwersytetu w Santa Barbara.
[center]
Ostatnim występem t.A.T.u. w USA była ceremonia MTV Awards 2003:
[/center]
"Są lesbijkami, czy nie są?" Nie są. Ten rosyjski duet, w składzie Lena Katina i Julia Volkova, wydał kilka albumów angielsko- i rosyjskojęzycznych. Kilka lat temu stały sie sensacyjnym wydarzeniem w Stanach Zjednoczonych, odnoszac sukces za sprawą nietuzinkowych teledysków, przebojowego brzmienia i rzekomego związku.
Obecnie zespół zamierza wydać swój trzeci angielski album zatytułowany "Waste Management", którego premiera zbiegnie się z ich filmem "Finding t.A.T.u.", z Mischą Barton w roli głównej.
Wczorajszy koncert był pierwszym tego typu występem grupy w USA. Tuż przed wyjściem na scenę, Katina wyznała, że mają tremę, na szczęście widownia przyjęła je entuzjastycznie.
Obydwie panie były oczarowane Santa Barbarą, i z przyjemnością dały koncert w UCSB. "Po przyjeździe tutaj, rozejrzałam się i stwierdziłam, że to miejsce jest zbyt piękne, by ludzie mogli tu mieszkać!" zdradziła Volkova.
Studenci czekali na bilety od szóstej rano. Czekając w kolejce uprzyjemniali sobie czas, grając w Sudoku i szachy. 800 biletów rozeszło się w kilka minut...
Zespól zagrał między innymi swoje słynne hity "Not Gonna Get Us" i "All The Things She Said" oraz kilka nowych piosenek. Dziewczyny pojawiły sie na scenie około 22:30 i rozpaliły publiczność do białej gorączki, śpiewając swoje najbardziej taneczne kawałki.
Ostatni występ t.A.T.u. miał miejsce w 2003 roku na gali MTV Music Awards. Tym razem, dziewczyny chciały wystąpić w małym klubie, by stworzyć atmosferę w pełni europejskiego klubu nocnego.
Reasumując - wszyscy, łącznie z zespołem, bawili się świetnie. Julia i Lena zapowiedziały, że mają nadzieję jak najszybciej wrócić do USA i dać jeszcze kilka koncertów.