tatuhq.pl napisał(a):Od 17 listopada do 17 stycznia w oficjalnym sklepie t.A.T.u. będzie trwała świąteczna wyprzedaż.
Ceny niektórych produktów zostały obniżone, a do wielu z nich dołączane będą gratisowe przypinki. Pierwszych 20 szczęśliwców otrzyma dodatkowo drobne prezenty, a po zakończeniu wyprzedaży zostanie wybranych pięciu klientów, którzy otrzymają bardzo trudne do zdobycia wydawnictwa t.A.T.u.
Nowością, o której warto wspomnieć są aukcje. Każdego wtorku, zaczynając od 1 grudnia, na aukcję zostanie wystawiony jeden przedmiot. Cena minimalna - 1$, czas trwania aukcji - tydzień.
W aukcjach będą mogli brać udział tylko ci, którzy złożyli zamówienie w tatushopie w trakcie trwania wyprzedaży.
Jako że news musiałam napisać w miarę "normalny" bez bulwersu, tutaj napiszę po swojemu.
Skandal. Wstyd. Kpina.
Te słowa cisnęły mi się na usta gdy tylko przeczytałam o tej pożal się Boże wyprzedaży. Ja rozumiem, że można być łasym na kasę, ale żeby aż tak...? Jak mniemam wyprzedaż nie jest gestem w stronę fanów, a raczej chwytem, który pomoże podreperować budżet. Bardzo sprytnie, bardzo. Ogólnie cały numer pt. "najpierw kup, potem bierz udział w licytacji" - genialny. Brawo. Renski i spółka to po prostu mistrzowie marketingu, ciętej riposty i hardkorzy w jednym. Szkoda tylko, że sprzedają gadżety "zespołu widmo", który jest w stanie zawieszenia, zamiast zająć się czymś pożytecznym (może wydanie WM?).
Już widzę tłumy rzucających się na te "bardzo trudne do zdobycia wydawnictwa", które można znaleźć na ebayu...
Jeszcze jeden motyw, który po prostu mnie zagiął - obniżenie ceny koszulki, która nie jest dostępna. Czy oni mają ludzi za idiotów?