Mówisz, że Lena straszny refren w Cosmosie? Ja umarłem jak usłyszałem Julię. Wydaje się jakby śpiewała przez jakiś syntezator, który ma na celu... sami zobaczcie xD
Ostatnio edytowano 28 sierpnia 2008, o 12:06 przez Pofyrtaniec, łącznie edytowano 1 raz
w... "Obezishca Horb" może fałszu jako... fałszu nie ma. tu na plan pierwszy wysuwa się raczej paskudnie ochrypły głos julki i tym samym jej niemoc w osiągnięciu czystych wysokich dźwięków. xP przynajmniej wg mnie. xP a zwrotki zaśpiewane są dobrze. =)
Hehehe Obeyzianka Nol w Meksyku to były fatalna pomyłka Pamiętam jak ściągnąłem koncert jakoś zaraz jak się w necie pojawił (wtedy to były czasy, wszystko można było pobrać na kompa a teraz ERA youtuba) i bałem się, że zaraz Julia wykituje