Pijesz dużo kawy?

W Polsce, Uzbekistanie, na świecie i w ogóle.

Moderatorzy: koko, szym

Pijesz dużo kawy?

Postprzez Mirva » 5 maja 2009, o 17:34

Pijesz dużo kawy?
Możesz mieć halucynacje...
:O

Ludzie, którzy piją zbyt dużo kawy, mogą widzieć duchy albo słyszeć dziwne „głosy". Z badań przeprowadzonych w Wielkiej Brytanii wynika, że u osób, które piją więcej niż siedem filiżanek kawy dziennie, prawdopodobieństwo wystąpienia halucynacji jest trzy razy większe niż u tych, którzy piją tylko jedną.

Zespół naukowców z Durham University zbadał poziom stresu oraz podatność na halucynacje 200 studentów, które miały być skutkiem spożycia przez nich dużej ilości kofeiny. Po przedawkowaniu, badani widzieli rzeczy, których tam nie było, słyszały „głosy” oraz odczuwali obecność zmarłych - To jest pierwszy krok w kierunku odnalezienia szerszych przyczyn związanych z halucynacją – powiedział Simon Jones, doktor psychologii, który prowadził badania.

Wszystko przez kortyzol

Z wcześniejszych badań przeprowadzonych przez naukowców wynika, że osoby, które w dzieciństwie doznały jakiegoś urazu, w dorosłym życiu mogą częściej niż inni ludzie doznawać różnego rodzaju omamów. - Gdy jesteśmy pod wpływem stresu, nasz organizm produkuje hormon zwany kortyzolem. Dzieje się podobnie, gdy wypijemy dużą ilość kawy. A większa niż normalna dawka kortyzolu może powodować halucynacje. Dlatego zbadanie związku pomiędzy kofeiną i nastrojem człowieka było tak istotne.

Nie tylko kawa

Oprócz kawy źródłami kofeiny są także m.in. napoje energetyczne, herbata oraz czekolada. Nawet jeśli kofeina była odpowiedzialna za halucynacje, to i tak odgrywa niewielką rolę w porównaniu do innych czynników – powiedział. Naukowcy planują teraz zbadać czy inne aspekty diety, takie jak spożycie cukru i tłuszczu, mogą decydować o halucynacjach i omamach.

Cała nadzieja w kawie?

Istnieją tysiące opublikowanych badań, które uwzględniają wpływ kofeiny na zdrowie. Wynika z nich wyraźnie, że umiarkowane dawki kofeiny, 400 - 500 mg dziennie, są bezpieczne, a nawet mogą przynosić zdrowotne korzyści. Niektóre badania sugerują nawet, że kofeina może zapobiegać powstawaniu raka skóry, ograniczać uszkodzenia nerwów związanych ze stwardnieniem rozsianym oraz minimalizować problemy osób cierpiących na cukrzycę - powiedział przedstawiciel Brytyjskiego Stowarzyszenia Kawy.

A jak jest z Wami? Pijecie dużo kawy? Nałogowo czy wcale? :)
"The ground may be moving fast
But I tied my boots to a broken mast"
Avatar użytkownika
Mirva
Nabijacz
 
Posty: 330
Dołączył(a): 18 lutego 2009, o 10:15
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Mishi » 5 maja 2009, o 17:58

Ja nie przepadam za piciem kawy. Jak już to raz na ruski rok wypije kawe ale tą 3w1 Jakobsa czy jakoś tak ;) Pozatym jakoś w to nie wierze bo wiele razy pije moja rodzina i nigdy nic jej nie jest wiec po co takie hallo w tej sprawie :P
"Związek oparty na przyjaźni jest trwalszy i szczęśliwszy"
Avatar użytkownika
Mishi
Nabijacz
 
Posty: 419
Dołączył(a): 14 grudnia 2008, o 13:48
Lokalizacja: Piła/Koszalin

Postprzez micha21 » 5 maja 2009, o 23:41

Czytałam już ten artykuł z miesiąc temu. Czy pije kawe tak rozpuszczalną. z mekiem bez cukru. Fusiatą bardzo żadko no chyba ze tak jak ostatnio miałam nocke 12 godziną, ale to sztana sobie zrobiłam dla poprawy sprawy :evil:. Pije z przyzwyczajenia, zawsze jak wstanę. Czy mi to coś daje? Chyba nie, no chyba że licząc dodatkowe pół litra płynów. Przynajmniej mam coś ciepłego przed pracą.
A czy nadmiar kawy wywołuje halucynacje, tego nie wiem być może wszystko w nadmiarze szkodzi, to pewne. No chyba że sie pije tescową lure, ale mi akurat smakowała i tez nic po niej nie mam. :hahaha:
Bez wytchnienia oddaj się chwili zapomnienia
micha21
Nabijacz
 
Posty: 401
Dołączył(a): 2 listopada 2008, o 00:02
Lokalizacja: RSL

Postprzez Piorunek » 6 maja 2009, o 09:58

Ja słyszę głosy bez picia kawy O.o
Avatar użytkownika
Piorunek
Administrator
 
Posty: 274
Dołączył(a): 22 sierpnia 2007, o 05:04
Lokalizacja: Eudezet

Postprzez Pofyrtaniec » 6 maja 2009, o 18:04

Piję tylko rozpuszczalną z mlekiem i cukrem :P Kubek, w porywach do dwóch dziennie. Zawsze rano na "oprzytomnienie", a później czasami popołudniu bądź wieczorem. Nigdy żadnych halunów nie miałem więc jest ok :P
Piorunek napisał(a):Ja słyszę głosy bez picia kawy O.o

Muszę przyznać, że czasami też mi się zdarza słyszeć ^^
Avatar użytkownika
Pofyrtaniec
Moderator
 
Posty: 1971
Dołączył(a): 21 sierpnia 2007, o 17:25
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Mishi » 6 maja 2009, o 21:03

Gorszą kofeine mają jak już napoje energetyczne od których szybciej się organizm uzależnia a co gorsze niszczy go :( najgorsze jak dla mnie jest to że uwielbiam to pić :eye: I raczej już na mnie to nie działa że on pobudza i powoduje że nie chce się spać :P
"Związek oparty na przyjaźni jest trwalszy i szczęśliwszy"
Avatar użytkownika
Mishi
Nabijacz
 
Posty: 419
Dołączył(a): 14 grudnia 2008, o 13:48
Lokalizacja: Piła/Koszalin

Postprzez micha21 » 6 maja 2009, o 22:38

Julcia_Volk napisał(a):Nienawidzę kawy. Nie rozumiem jak można to w ogóle pić, a tym bardziej się od tego uzależnić. Obrzydlistwo ^^ żadnych głosów jeszcze na szczęście nie słyszałam może dlatego, że nie truję się kofeiną

Też tak kiedyś myślałam i nawet nie wiem kiedy ten dzień przyszedł że zaczełam pić.

Mishi napisał(a):Gorszą kofeine mają jak już napoje energetyczne od których szybciej się organizm uzależnia a co gorsze niszczy go najgorsze jak dla mnie jest to że uwielbiam to pić I raczej już na mnie to nie działa że on pobudza i powoduje że nie chce się spać

Od jakiegoś czasu piej sobie takiego drina, kiedyś poprostu nie smakowało mi to, ale teraz TIGERA lubie. Wiem że mozna sie uzależnić, ale chyba mi to nie grozi, a czy pomaga też nie wiem wypiłam litr, i normalnie się czułam , to zależy chyba też od tego że trzeba wierzyć że pomaga, to może pomoże :coctail:
Bez wytchnienia oddaj się chwili zapomnienia
micha21
Nabijacz
 
Posty: 401
Dołączył(a): 2 listopada 2008, o 00:02
Lokalizacja: RSL

Postprzez Alexander » 7 maja 2009, o 07:33

Piję czasami kawę, lubię. Niestety, częstszego spozywania zabraniają mi mama i chłopak. Czyli głosów raczej nie usłyszę :ups:

A co do "gorszej kofeiny" to jakoś ciężko mi wyobrazić sobie istnienie czegoś takiego. Jasne, napoje energetyczne są mniej zdrowe, bo mają masę cukrów, konserwatnów i innych dziwactw... ale to chyba za wiele wspólnego z kofeiną nie ma. :eye: Sam ostatnio zacząłem pić burna i bardzo mi zasmakował. Ale jak nie piję, to dotkliwego braku nie odczuwam. Uzależnienie mi nie grozi ^^
Obrazek
Avatar użytkownika
Alexander
Moderator
 
Posty: 1399
Dołączył(a): 21 października 2008, o 17:54
Lokalizacja: Tegucigalpa, Honduras.

Postprzez Piorunek » 7 maja 2009, o 08:02

Też kiedyś nie lubiłam kawy... piłam tylko Inkę :P ale z wiekiem się zmieniło.. teraz jak walnę sobie kawcię to taką porządną z 2 nie raz 3 łyżeczek :D i musi być gorąca :D
Avatar użytkownika
Piorunek
Administrator
 
Posty: 274
Dołączył(a): 22 sierpnia 2007, o 05:04
Lokalizacja: Eudezet

Postprzez Damroka » 4 marca 2010, o 20:10

Ja nie lubię kawy, gdy czasami zdarza mi się jej napić to mam wrażenie że smakuje jak ziemia wymieszana z kakaem i zalana wodą.
Avatar użytkownika
Damroka
Nowy
 
Posty: 48
Dołączył(a): 29 maja 2009, o 09:40

Postprzez Vedis » 5 marca 2010, o 12:55

Super, muszę pić więcej kawy :) Po co komu delirianty, można przedawkować kofeinę xD

A tak na poważnie: Przeważnie piję kawę po to, żeby się rozbudzić czy lekko zestymulować, ale nie jest rewelacyjnym stymulantem, bo po większych ilościach pojawia się tzw. natłok myśli i ciężko się na czymś skupić.
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Vedis
Spamer
 
Posty: 640
Dołączył(a): 12 listopada 2008, o 09:55

Postprzez micha21 » 5 marca 2010, o 15:04

Piję rano kawę, inaczej powiem zawsze jak wstaje, do komputera chyba. Kwestia przyzwyczajenia. Jak nie wypije to nic się nie dzieje, może dlatego że jest to rozpuszczalna z mlekiem. Na rankach pije nawet dwie lub trzy, i potem w nocy mam skurcze czyli z tym magnezem racja, no ale cóż. Jest to raczej kolejna używka której mogłabym się pozbyć z mojego życia tylko po co. Życie było by bez niej puste. A tak przynajmniej jak jestem u kogoś zawsze mogę prosić o kawę, bo za herbata nie przepadam, opiłam się jej jak byłam mała. Chyba tyle.
Bez wytchnienia oddaj się chwili zapomnienia
micha21
Nabijacz
 
Posty: 401
Dołączył(a): 2 listopada 2008, o 00:02
Lokalizacja: RSL

Postprzez Patela » 5 marca 2010, o 17:33

Czasami rano .. zależy od dnia .. jak wstaje i czuje się przybita to robię sobie kawę xd ale to góra jedną dziennie .
Avatar użytkownika
Patela
Zaawansowany
 
Posty: 168
Dołączył(a): 15 maja 2009, o 07:08
Lokalizacja: z WDK

Postprzez Werona » 5 marca 2010, o 17:59

Nie piję kawy - dla mnie ten smolisty napój mógłby nie istnieć - nie znoszę jej smaku i zapachu. Wybieram raczej herbatę, no chyba, że jestem u kogoś - wtedy ewentualnie wypiję cappucinno.
Werona
 

Postprzez Madziara220 » 5 marca 2010, o 20:04

Ja tam lubię kawę, smakuje mi, ale czy coś pomaga? :mysli2: Raczej nie, nie zauważyłam. Piję ją pod każdą postacią, najbardziej smakuje mi zwykła, z mlekiem i bez cukru, no chyba, że to latte - wtedy słodzę. :mrgreen:

micha21 napisał(a):No chyba że sie pije tescową lure, ale mi akurat smakowała i tez nic po niej nie mam.


Dobre, :hahaha: ,fajne określenie - "teściową lurę". Ja też lubię kawę mojej teściowej - nic specjalnego, ale w końcu to 2 mamusia. No i weszło się do rodziniki, a dobrze jak można się dogadać - zwłaszcza z teściową. :D
Avatar użytkownika
Madziara220
Początkujący
 
Posty: 114
Dołączył(a): 5 lutego 2010, o 15:07
Lokalizacja: Zielona Góra

Następna strona

Powrót do Wydarzenia

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron