"żart" ojca dyrektora
Szczyt szczytów po prostu. Żart na poziomie krawężnika, no ale ekipa RM się śmieje, bo jakżeby inaczej. Jak dla mnie - bardzo żenująca sytuacja obrazująca głupotę tego pana.
No i jeszcze jedna sprawa - reklamowanie sieci komórkowej na Jasnej Górze.
Przemówienie premiera Jarosława Kaczyńskiego (5:03 - 5:40)
A mnie się wydawało, że Jezus nie chciał żeby świątynie przerabiać na targowiska..
Co sądzicie?