Oczywiście, że wolę, jak śpiewają po rosyjsku. Raz, że kocham rosyjski, dwa - to ma swój urok
Śpiewając po angielsku inaczej je odbieram, niż po rosyjsku. W angielskim są bardziej zrównoważone, wycackane do perfekcji, pospolite... w rosyjskim zaś tego nie ma - są swobodne, dzikie takie, takie słowiańskie, zawiewając Wschodem, że czuć te emocje na skórze wręcz!
Zawsze miałam dreszcze, gdy słuchałam NND Lubię oczywiście i angielskich odpowiedników piosenek słuchać, ale to nie to samo, co rosyjsku.
Patrycja napisał(a):rosyjski jest twardy, podobny do polskiego
rosyjski jest bardzo miękki i melodyjny, twardy to jest niemiecki dla przykładu oO