Betony nauczycieli.

Problemy w szkole, nauczyciele mordercy i dyrektorzy pedofile ^^.

Moderatorzy: koko, szym

Betony nauczycieli.

Postprzez Pofyrtaniec » 11 października 2007, o 15:07

Tutaj dajemy wszystkie inteligentne, żarty czy powiedzenia naszych belfrów.

Oto ostatni "żarcik" mojego nauczyciela fizyki.
"Wyobraźcie sobie, że jedziecie w samochodzie. Przed wami autobus, z lewej samochód z prawej też i z tyłu. Nie możecie nijak wyjechać. Pytanie, jak wysiąść z samochodu? [cisza...] Poprosić pana by wyłączył karuzele. [cisza... po chwili śmiech nauczyciela... po chwili pada ze śmiechu cała sala... oczywiście z idiotyzmu nauczyciela^^]

Babka od matmy.
"No dobrze dzieciaczki, otwieramy książeczki na stronie [nr.] i czytamy. [Po pięciu minutach] Przeczytaliście? Patrzymy na zadanko pierwsze, dzisiaj jest [nr. dnia] więc [nazwisko] do tablicy. Nie umiesz? -Nie... - Czytałeś/aś? -Tak... -Siadaj, jedynka." xD

"Kim byłby ogrodnik, bez grabek? Tak samo matematyk bez wzoru."

"Matematyka jest jak angielski. Albo znasz słówko, albo go nie znasz. Albo znasz wzór albo go nie znasz" :lol:
Ostatnio edytowano 27 sierpnia 2008, o 12:19 przez Pofyrtaniec, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Avatar użytkownika
Pofyrtaniec
Moderator
 
Posty: 1971
Dołączył(a): 21 sierpnia 2007, o 17:25
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Lacrima » 28 października 2007, o 17:51

Na polskim w gimnazjum:
"BĘDĘ PYTAŁA..." (otwierając dziennik) "Nie... NIE BĘDĘ" (zamyka...) oczywiście wiochą zajeżdża maxymalnie xD

Na matmie w podstawówce:
"Ci wszyscy w rzędzie to komuniści, ja wam powiadam! Te Leppery, Milery, to wszytko komuniści!"
...w taki sposób przegaduje całą lekcję... A pod koniec...

"Same tumany w tej klasie! Klasa "a" jest mądrzejsza! Robi zadania na lekcji! A wy? Siedzicie i patrzycie, jak cielaki! Co się gapisz B.?! Zaraz przyjdziesz do tablicy! Nie umisz! Pała! Co za tumany! Jak tu was czegoś nauczyć!... BEDZIECIE, dziewuchy pierogi lepić, jak się uczyć nie BEDZIECIE, chłopcy BEDOM z łopatami pod gminą stać i rowy kopać..." to tylko fragm. z jego debilnych wypowiedzi xD

Na biologii - liceum xD
Kuszkowa:
1. pytanie:
"Omów rolę kwasu rybonukleinowego w komórce"
uczeń:
omawia, wyjaśnia
Kuszkowa:
zatem 2. pytanie:
"Omów kod genetyczny, wszytko, co wiesz"
uczeń:
poci się, wyjaśnia, mdleje... zbiera się do kupy, wyjaśnia
Kuszkowa:
na 1 pytanie odpowiedziałeś źle, na 2 połowicznie, a zatem wystawiam ci ocenę + niedostateczną
(xD)
Ostatnio edytowano 27 sierpnia 2008, o 12:23 przez Lacrima, łącznie edytowano 1 raz
MEIN HERZ BRENNT!!!


J...... :*
Lacrima
Nabijacz
 
Posty: 475
Dołączył(a): 23 sierpnia 2007, o 08:53

Postprzez Alicja » 29 października 2007, o 22:27

Dziś na basenie, który mamy z moim wujkiem xD 1 osoba pływała z dziewczyn. Ze 2 powiedziały, że są niedysponowane, reszta coś wymyśliła, np. że jest ciężko chora, wręcz umierająca xD (np. ja ^^) i potem, jak czekaliśmy przed basenem na tą co pływała, wfiści rozmawiają:

-Ale te dziewczyny, to bardzo sumienne, tylko jedna pływała
-No, bo wszystkie mają okres i nie mogą
-Ale to dziwne, że najlepsze przyjaciółki zawsze mają razem, chociaż Nauka Radziecka zna także i takie przypadki, 300 okresów na sekundę
-Ale, to że ma się okres, nie znaczy że nie można pływać, się zakłada DOWCIPNIKI i jest git

Normalnie lałyśmy z tego, jak nie wiem :hahaha: Nauczyciele to zboczeńcy, szczególnie ci dwaj, nie będę przytaczać innych wypowiedzi bądź zachowań tych panów :lol: :hahaha:
Ostatnio edytowano 27 sierpnia 2008, o 12:26 przez Alicja, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Avatar użytkownika
Alicja
Nowy
 
Posty: 27
Dołączył(a): 23 sierpnia 2007, o 19:44

Postprzez Pofyrtaniec » 13 grudnia 2007, o 00:01

X przy tablicy
"Ale tego niebyło... :/ "
"Patrzcie ją, premiera niech ktoś leci po szampana!"

"Zasuwamy jak małe parowoziki"

"Jak nie masz ołówka to złóż o zapomogę do pana dyrektora w wysokości złotych jeden."

"Jak podnoszę do kwadratu to szlag trafia pierwiastek."

"Tak rozwalony jesteś, to może pójdę ci jeszcze po kufel piwa."

"Taka operacja (tj. działanie) to zadanie dla średnio zdolnego orangutana lub goryla." :hahaha:

"Dwa razy liczba nieujemna to liczba dodatnia? To widać, że udałeś się mamie."

"Jeden lubi pomarańcze, drugi jak mu nogi śmierdzą."

"Co ty tam zrobiłeś! A nie, dobrze jest. Co to ma być?! Zaraz, tu też dobrze. Coś taki zestresowany jesteś. Ja jak was biorę do tablicy to sama się stresuję, bo jeszcze komuś jedynka wpadnie"

"Wy, anatomy patologiczne"

"czy wy macie pląsawicę Hantingtona?"

"Zginęło już dużo ludzi na tym świecie, widocznie nie uczyli się geografii"

- No i czemu tak się cieszymy, przecież dostaliśmy dwa?
- Bo (tu pada nazwisko sąsiadki z ławki) tez dostała dwa.
- Zapamiętajmy sobie NN, jak dwóch nieboszczyków leży w grobie to jeden nie zazdrości drugiemu.


"Kiedy jakaś laska idzie na imprezę np do LOKOMOTYWOWNI w krótkiej mini spódniczce to wiadomo, że liczy na jakiś teges..."

"Łyżka składa sie z części chwytnej i części zupnej"

"Iksińska, wo bist du?
-Nie ma jej!
-Taka to sobie chociaż pożyje!"


Przy odpowiedzi:
"Patrz na godło państwowe, niech duma narodowa w Tobie rośnie"

"Jak się nie zna wzoru, to się leży i nie ma żadnej przyjemności z tego leżenia"

"Wprowadzam pacyfikacyjne metody restrykcyjne"


uczeń: "Ja wprost kocham fizykę!"
psor: "Muszę sprawdzić czy twoja miłość jest prawdziwa czy to tylko seks"

"Jesteś intelektualnym glonem, jamochłonem, zabierasz tlen, twoja praca to bigos stylistyczny, to jakby ktoś na piękny tort wypluł chare, twoja praca to jak czekolada Lindt zapakowana w papier toaletowy"

"Wyjmij te hulahop z ucha [do dziewczyny, która miała duże kolczyki]"



:mlynek:
Ostatnio edytowano 27 sierpnia 2008, o 12:30 przez Pofyrtaniec, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Avatar użytkownika
Pofyrtaniec
Moderator
 
Posty: 1971
Dołączył(a): 21 sierpnia 2007, o 17:25
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez koko » 28 października 2008, o 17:12

Kumpel przy tablicy robi jakieś trudne zadanie:
- To proszę Pani może ja im wytłumaczę? Bo inaczej nie zrozumieją.. (kumpel)
- I tak nie zrozumieją, nie wysilaj się.. (pani profesor)
- Wciepa.pl .. :dead: (ktoś z klasy)


Pani z polskiego podczas pytania kolegi:
- Tomek.. Ty masz takie owłosione łydki..
Obrazek
Avatar użytkownika
koko
Moderator
 
Posty: 2875
Dołączył(a): 30 lipca 2008, o 13:43
Lokalizacja: Kraina Miłości

Postprzez Piorunek » 29 października 2008, o 08:20

Hehe dobry temat :D
W sumie szkołę skończyłam dawno temu ale postaram się wysilić i przypomnieć co nie co :D I będzie to trochę w innej formie :P

Ostatnia wycieczka klasowa w gimnazjum. Nasza wychowawczyni trochę się wkurzyła na nas, zarekwirowała sporo alkoholu ( hehe jak się wchodziło do niej do pokoju to cała podłoga była w naszych butelkach ) I 3 kolegów z mojej klasy coś naodwalało tylko nie pamiętam co a ona z tekstem: "Ty, Ty i Ty jutro wypierdalacie do domu" :D

Kolejne... matematyka... z racji tego, że dosyć często walę miny... w większości sytuacji nieświadomie :P moja kochana nauczycielka przeważnie tak się do mnie zwracała:
"Matelska! Zmień minę!"

często też słyszałam inny tekst: "A teraz zadam pracę domową... Mogę, Matelska?!" xD hehe zawsze się mnie pytała :P

Co tygodniowe pytanie naszej siostry zakonnej na religii: Dlaczego nie bylaś w niedziele w kościele?

Nigdy nie zapomnę jak na polskim przerabialiśmy erotyki. No i był wiersz Leśmiana "W malinowym chruśniaku".
Pani od polskiego: "Jakie wrażenia wywołuje u was ten wiersz?". Chwila ciszy, nagle z ostatniej ławki kolega: "Podnieca". Zmieszanie p. Hrabal i komentarz: "No tak też może być" xD

Pani od biologii w liceum, znana była z bezpośredniości do uczniów. Często słyszeliśmy teksty na temat naszej klasy: " Wy to jesteście jak dno i wodorosty. Niżej nie spadniecie" :D

Albo palnęła do takiej jednej dziewczyny od nas z klasy, która każdemu belfrowi lizała dupę: "Co się łajzo cieszysz?" od tamtej pory ją uwielbiałam :D


Teraz żałuję, że powywalałam stare zeszyty. Tyle tekstów tam miałam pozapisywanych
Ostatnio edytowano 29 października 2008, o 13:16 przez Piorunek, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Piorunek
Administrator
 
Posty: 274
Dołączył(a): 22 sierpnia 2007, o 05:04
Lokalizacja: Eudezet

Postprzez yusti » 29 października 2008, o 13:01

Tak szkołą dawne czasy xD ...

Jeśli chodzi o Leśmiana to miałąm o nim temat z polaka na maturze ustnej xD i jakoś się nie podnieciłąm -"w malinowym chruśniaku" xD

U mnie na lekcjach zawsze było coś śmiesznego... tak jak to któraś z nauczycielek powiedziała ze my nie jesteśmy (Z.S.S)Zespołem szkół spożywczych tylko -Zespołem szkół specjalnych xD ... W pierwszej klasie miałam taką siekierę od przedmiotu zawodowego - technologii żywności że połowa nie wie jak zdała w ogóle xD ... Kumpela Jówka przy odpowiedzi u niej : pyta ją coś za chwilę text- umiesz? Jówka- NIE!!! no przecież mówiłam!!! a facetka- taaa jeszcze 3 pały i nie musisz już do szkoły chodzić... xD ona się odwróciłą do niej a facetka-ta dwie lewe i paraliż! siadaj GOL! xD Jówka jak zawsze nie umiałą trzymać języka za zębami i text do facetki.. może mi pani jeszcze jedną jedynkę wpisze co?! :/ ... a babka się tak spojrzała na nią - a masz zeszyt?? MAM!!! a książkę ?? eeee nie :D no to GOL xD XD XD :hahaha:

No i w ten sposób pożegnałąm się z Jówką xD

Na religii- Cicho bądźcie bo jest przeciąg... Ty Nowicka to powinnaś się kablem od żelazka biczować w ramach pokuty ^^ :eye:

Później jakaś klientka się u mnie ze szkoły powiesiła... a ja siedziałam na reli na jej miejscu...i jak zawsze nie byłam grzeczna i spokojna na reli..i facetka do mnie - Ty się tak nie ciesz bo możesz być następna... :O
...idę przed siebie, stąpam nad krawędzią czasu... biegam po linie życia... zatracam się w ciszy... całuję gwiazdy...
Avatar użytkownika
yusti
Początkujący
 
Posty: 61
Dołączył(a): 26 kwietnia 2008, o 19:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez koko » 6 grudnia 2008, o 22:29

Kolega stara się w jakiś sposób wyrecytować "Odę do młodości" myląc się praktycznie w każdym zdaniu na co pani do niego z tekstem:
- Przekręcasz to tak, że to jest bezczeszczenie zwłok Mickiewicza.

Ulubione teksty mojej polonistki:
- Mam wrażenie, że jestem w szkole specjalnej.
- Tu można naprawdę dostać lebiodki na mózgu przy was.
- Mamy tu atmosferę jak w radzieckich koszarach.
Obrazek
Avatar użytkownika
koko
Moderator
 
Posty: 2875
Dołączył(a): 30 lipca 2008, o 13:43
Lokalizacja: Kraina Miłości

Postprzez Mishi » 14 grudnia 2008, o 15:16

Rozmowa oczywiście między mną a najprzystojniejszym (jak dla mnie :P ) wykładowcą jakim mam zajęcia z informatyki z geodezji:

Podchodzi do mnie na moje stanowisko, patrzy na ekran monitoru i mówi:
On: ooooo!! Widze że Ci się już Pasjans znudził
Ja: No musze dziś sprawdzić co leci w TV wieczorem :mrgreen:
Po tym odwracam się do koleżanki obok i mówię: Ej mecz jest dzisiaj o 20.45 :P
Najśmieszniejsze było i tak to że tego jego Pasjansa i tak miałam włączonego tylko z minimalizowanego:D

Następnym razem tego samego dnia podchodzi do mnie, bierze moją komórkę do ręki (mialam na ławce) i patrzy na nią, a następnie bierze do ręki swoją i mówi:
On: oooo możemy się komórkami powymieniać
Ja na niego patrzę, na jego dłonie jak przewraca dookoła i moją i swoją komórkę po czym mówię:
Ja: Raczej nie możemy bo ja mam z Ery a pan ma z Orange :mrgreen:
"Związek oparty na przyjaźni jest trwalszy i szczęśliwszy"
Avatar użytkownika
Mishi
Nabijacz
 
Posty: 419
Dołączył(a): 14 grudnia 2008, o 13:48
Lokalizacja: Piła/Koszalin

Postprzez Pofyrtaniec » 23 grudnia 2008, o 23:05

Przypomniało mi się parę :lol:

Polski:
"Twoja praca jest nic niewarta. Jest jak przepyszny tort, na który ktoś wypluł charę, jak czekolada Lindt owinięta w papier toaletowy... [dalej nie pamiętam ale ta wypowiedź była bardzo efektowna xD]"

"To ma niby wyglądać jakby było ugryzione przez ząb czasu tak?" :lol2:

"Z wami to mogę o tej lekturze pogadać jak ze ślepym o kolorach." :hahaha:
Obrazek
Avatar użytkownika
Pofyrtaniec
Moderator
 
Posty: 1971
Dołączył(a): 21 sierpnia 2007, o 17:25
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez TATYRUSSIA » 24 grudnia 2008, o 11:41

Pytanie nauczycielki z Polskiego : "..."

Odpowiedź: "..."

Nauczycielka - "No brawo, jesteś bardzo blisko. Już słyszysz skąd dzwony tego kościoła biją, ale zbliż się do niego, zajrzyj do środka a nie chodź na około niego..."
Obserwowałem krople deszczu na oknie...
Obrazek
Wiecie, one są jakby metaforą ludzkiego życia.
Avatar użytkownika
TATYRUSSIA
Maniak
 
Posty: 569
Dołączył(a): 18 października 2008, o 13:59
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Alexander » 8 stycznia 2009, o 15:51

WoK

"Na obrazie widzimy krzewa i drzewy"
Obrazek
Avatar użytkownika
Alexander
Moderator
 
Posty: 1399
Dołączył(a): 21 października 2008, o 17:54
Lokalizacja: Tegucigalpa, Honduras.

Postprzez ~Shaggy. » 15 lutego 2009, o 21:08

Nasza babka od rosyjskiego, po jednej z kartkówek podeszła do kolegi i...

- Mariusz, Ja myślałam, że ty jesteś naprawde inteligenty, często się udzielasz na lekcjach, zawsze ładnie odpowiadasz... no ale, żeby nie domyśleć się takich prostych rzeczy. ?... Ja naprawde nie chce nikomu ubliżać , ale teraz już wiem.... Ty jesteś normalny debil. :lol:
Obrazek
"Sztuka sługą 'polityki'. Czemu bracie robisz k*rwe z muzyki?!"
Avatar użytkownika
~Shaggy.
Początkujący
 
Posty: 66
Dołączył(a): 11 lutego 2009, o 21:27

Postprzez Patrycja » 16 lutego 2009, o 18:02

~Shaggy. napisał(a):Nasza babka od rosyjskiego, po jednej z kartkówek podeszła do kolegi i...

- Mariusz, Ja myślałam, że ty jesteś naprawde inteligenty, często się udzielasz na lekcjach, zawsze ładnie odpowiadasz... no ale, żeby nie domyśleć się takich prostych rzeczy. ?... Ja naprawde nie chce nikomu ubliżać , ale teraz już wiem.... Ty jesteś normalny debil. :lol:



Ja na miejscu tego chlopaka przywalilabym babie w pysk
Avatar użytkownika
Patrycja
Nabijacz
 
Posty: 302
Dołączył(a): 6 grudnia 2008, o 11:55
Lokalizacja: z Polski

Postprzez ~kurka~ » 17 lutego 2009, o 13:31

Kartkówka kolegi
historia
uwaga nauczyciela...

...uwagi ciąg dalszy

:lolol:
~kurka~
Nabijacz
 
Posty: 429
Dołączył(a): 1 października 2007, o 12:42

Następna strona

Powrót do Szkoła

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron