RANY, ALE TU SIĘ MROCZNIE I OKROPNIE ZROBIŁO !!!
olakowa, ratujemy tą sytuację jakoś. Pomóż mi.
Dwa dni później.
....
drrrryn....
drrrrrrrryyyn......
drrrrrryyn..... Z telefonu Julii dobiegała melodyjka piosenki dobrze jej znanej -
"craving (i only want what i cant have)"
Na wyświetlaczy Lenka.
Julia bardzo ucieszyła się na jej tak dawno niesłyszany telefon od Leny.
Odebrała z radością.
Julia: Witaj Lenuś
Jak miło Cię znów słyszeć
Tak się stęskniłam za Tobą
Co tam u Ciebie i Twojej nowej dziewczyny ?
Lena : ..... no właśnie.... I o tym chciałam z Tobą porozmawiać.
Czy mogę znów u Ciebie zamieszkać ?
Julia : C-co ? Len, co się stało ?
Lena: Nie, pytam, czy mogę już na zawsze z Tobą mieszkać ?
Julia : Co to za pytanie ? Moje drzwi zawsze będą dla Ciebie otwarte, przecież wiesz .... Ale co się stało ?
Lena : Pokłóciłam się z tą "byłą" dziewczyną. Nie chcę z nią być. Nie umiem. Nie potrafię. Rozumiesz to ? Nie czują nic do niej ...... Ta miłość nie przynosi mi przyjemności.... Nie czuję się szczęśliwa przy Vedis.
A po za tym pokłóciłyśmy się na śmierć i życie. Ona mnie zdradziła z kimś innym.
Julia, ja ....... Chcę znów być z Tobą
Bez względu jak wyglądasz.
NIE LICZY SIĘ WYGLĄD . LICZY SIĘ JAKA JESTEŚ DLA MNIE. LICZY SIĘ DUSZA CZŁOWIEKA !!!!!
Nadal czuję do Ciebie miłość. Chcę być z Tobą bo nadal Cię kocham. Nigdy z nikim innym nie było mi tak dobrze jak z Tobą.
(słychać płacz w słuchawce Leny i jednocześnie Julii)
Julia: Lenuś, kochanie moje ...... Ja też Cię bardzo kocham. Dziękuję za te ciepłe jak i wiele znaczące dla mnie słowa. Jasne, że możesz mieszkać u mnie. Ja również nie mogę bez ciebie żyć. Za każdym razem gdy się budziłam w pustym łóżku było mi smutno bo brakowało mi Ciebie ...........
Godzinkę później. W domu u Julii.