przez Alexander » 22 marca 2010, o 16:50
Uprzejmie uprasza się o modły w intencji powodzenia w pewnej sprawie tajemnej. Powiadają, że wiara czyni cuda, a choć może nie cud potrzebny nam jest, to opatrzność boska przydać się może. Wiary pozbawieni afirmować powinni, albowiem mawiają, że pragnienia nasze prawdą stać się mogą. Niech dobra energia gromadzi się w tym miejscu i poprowadzi nas do szczęśliwego finału.
Niemodły i nieafirmacje niech nie zjawiają się w wątku tym,
albowiem to co tajemne, tajemnym pozostać musi...