Na 2010 rok Nostradamus przepowiedział kolejny kryzys gospodarczy, trzecią wojnę światową i katastrofę ekologiczną na Morzu Czarnym.
Nostradamus zapowiedział wojnę w 2010.
Przepowiednia francuskiego jasnowidza i okultysty Nostradamusa nie pozostawia złudzeń. 2010 rok będzie bardzo trudnym czasem dla ludzkości.
Jak podaje portal niewiarygodne.pl naukowcy zajmujący się badaniem proroctw słynnego jasnowidza odkryli wiele odniesień do "tajemniczej Dziewicy", której śmierci chce "pozbawiony uczuć i żądny krwi przywódca" rządzący "ogniem i mieczem". Wspomniany jest także "łuk furii Szatana". Specjaliści podejrzewają, że chodzi o pocisk balistyczny, który wywoła konflikt na szeroką skalę.
Ponadto, USA i Europę czeka kolejny kryzys. Zachodnie kraje Starego Kontynentu wejdą w konflikt ze Stanami Zjednoczonymi, także Wielka Brytania i Francja wejdą ze sobą "na wojenną ścieżkę".
Pod koniec roku, w listopadzie prawdopodobnie wybuchnie III wojna światowa. Ma ona być straszniejsza od dwóch poprzednich, ponieważ tym razem na szeroką skalę mają zostać użyte broń biologiczna i chemiczna. Dodatkowo, na Morzu Czarnym ma dojść do ogromnej katastrofy ekologicznej.
Astrolog przewiduje także, że kryzys ekonomiczny, jaki powstał w 2009 roku, pogłębi się jeszcze bardziej. Wiele znanych światowych firm w tym czasie zbankrutuje. Dojdzie też do walk na tle religijnym i etnicznym.
Wiem, zbiegi okoliczności, przypadki. Ale ta dziwna chmura, która paraliżuje ruch lotniczy w kilku krajach Europy - w tym czasie (oficjalnie podano, że chmura będzie utrzymać się do niedzieli włącznie.
Jeśli Bóg istnieje... lub jakaś siła. Zaczęła coś. I zaczyna to od najważniejszych osób - przywódców, bez którego narody pogrążą się w chaosie Niektórzy twierdzą, że ta chmura przeniesie się w niedzielę... nad Kraków.