M4 przyjemnych doznań.

O pierwszej miesiączce jak i zakupie nowej mikrofalówki.

Moderatorzy: koko, szym

Postprzez micha21 » 13 kwietnia 2010, o 20:24

Dobra, całkiem fajny tydzień, chyba mija. A w niedziele od dawna wyczekiwany dzień, mamusia przyjeżdża. No tak nie do końca, bo jadę po nią do Jeleniej Góry. No ale będzie w końcu w Polsce. Nie widzieliśmy się, od 8 grudnia. Tak wiem, powiecie że jestem "przychlast mamusi". :lol: Ale nie widzieliśmy się tyle czasu i nie spędziłam z nią żadnych świąt od tego czasu że bardzo się cieszę że będzie. :blush:
8)
Bez wytchnienia oddaj się chwili zapomnienia
micha21
Nabijacz
 
Posty: 401
Dołączył(a): 2 listopada 2008, o 00:02
Lokalizacja: RSL

Postprzez PuMa » 14 kwietnia 2010, o 15:50

Ubawiłam się dzisiaj setnie! :hahaha: A wszystko to za sprawą kumpeli i oczywiście mojej dziewczyny. Otóż wszystko sprowadza się do pewnej sytuacji, która wydarzyła się jakiś czas temu i teraz znowu wychodzi na światło dzienne. Kiedy zdecydowałam się dać szansę mojej eks, nie wiedziałam jak się do tego zabrać - przecież nie mogłam zacząć ot tak, normalnie rozmawiać etc. To była cała kampania. Pewnego dnia, po meczu kiedy mocno padał deszcz podwiozłam ją więc do domu (co było normalne, bo była tam też nasza kumpela). W samochodzie ta właśnie kumpela rzuciła mojej eks wyzwanie, żeby ta zrobiła sobie prawo jazdy. Osobiście uważam, że byle głupek temu nie sprosta, za trudne (opanowanie samochodu, przepisów, bezp. jazda...). Moja dziewczyna co prawda nie jest głupia, ale momentami strasznie bezmyślna, więc nie wyobrażam sobie Jej za kółkiem. I niespodzianka! Dzisiaj zapisała się na kurs! Co tam, niech sobie pojeździ - choć tyle, bo prawka raczej nie zdobędzie, z czego sama zresztą zdaje sobie sprawę. :ups: Będzie wesoło, a na dodatek ona już mocno to przeżywa. :mrgreen:
Sport to mój sposób na życie, mój cel, moja pasja, moje ambicje.
Avatar użytkownika
PuMa
Zaawansowany
 
Posty: 154
Dołączył(a): 2 kwietnia 2010, o 23:46

Postprzez Kamil » 19 kwietnia 2010, o 16:53

W ostatniej chwili podjąłem decyzję i wielka zmiana planu - podbój Krakowa przekładam na później, a w przyszłym miesiącu przeprowadzam się do Mediolanu... :love:

Po wielu miesiącach spędzonych w Krakowie czuję, że tu kiedyś wrócę. Czuję się tu jak w domu. Gdy ok. 30stki już się ustatkuję, raczej zostanę na stałe w Krakowie ;)
Avatar użytkownika
Kamil
Cyborg
 
Posty: 871
Dołączył(a): 27 września 2007, o 19:57
Lokalizacja: Silesia

Postprzez Patela » 19 kwietnia 2010, o 20:20

Trochę kicznie z ocenami , dzisiaj była wywiadówka rodzice się czepiają o oceny ... muszę się trochę z matmy podciągnąć ;/ .. a tak to w sumie może być ;D
Avatar użytkownika
Patela
Zaawansowany
 
Posty: 168
Dołączył(a): 15 maja 2009, o 07:08
Lokalizacja: z WDK

Postprzez PuMa » 20 kwietnia 2010, o 17:38

Zdrowie na szczęście już mi dopisuje - i dobrze, bo dosłownie rozsadza mnie i robię się nieprzyjemna kiedy odseparuje się mnie na jakiś czas od wszelkiej aktywności ruchowej. :devil: Wczoraj wygrałyśmy mecz - wynik zasłużenie, 8 : 0. No i jeszcze jedna fajna sprawa - mojemu tymczasowemu miastu przyznano już oficjalnie prawo do organizacji meczu eliminacyjnego do MŚ naszych reprezentantek z drużyną z Bośnii i Hercegowinii. Będzie się działo. :mysli: No i jeszcze trochę, bo tylko do 3 czerwca i potem krótki urlop i kolejny sezon. Ech, sportowcem być. :D
Sport to mój sposób na życie, mój cel, moja pasja, moje ambicje.
Avatar użytkownika
PuMa
Zaawansowany
 
Posty: 154
Dołączył(a): 2 kwietnia 2010, o 23:46

Postprzez koko » 23 kwietnia 2010, o 09:54

Zaczęłam pisać prezentacje i od razu jakoś tak mi lepiej na sercu. Nie mam wyrzutów sumienia, że matura się zbliża, a ja nic nie robię. :eye:
Obrazek
Avatar użytkownika
koko
Moderator
 
Posty: 2875
Dołączył(a): 30 lipca 2008, o 13:43
Lokalizacja: Kraina Miłości

Postprzez PuMa » 24 kwietnia 2010, o 19:38

Dziś był mecz. Zremisowałyśmy 1:1, więc nie ma tak źle. Raczej jest dobrze. Skromnie tylko mogę nadmienić, że sama tą bramkę dla nas strzeliłam :shuffle: . Dla takich momentów właśnie uwielbiam to co robię. :love: Poza tym Zajączek miał być w niedzielę, przyjechał wczoraj wieczorem. Heh, sama jestem dla siebie zagadką, ale najbardziej zaskakują mnie inni ludzie. Być przekornym wobec siebie, innych ludzi i życia to najczęstsza i najgłupsza przypadłość jaką znam. Ogólnie fajny dzień.
Sport to mój sposób na życie, mój cel, moja pasja, moje ambicje.
Avatar użytkownika
PuMa
Zaawansowany
 
Posty: 154
Dołączył(a): 2 kwietnia 2010, o 23:46

Postprzez koko » 28 kwietnia 2010, o 23:55

Tak! Tak! Nareszcie! Bibliografia oddana, prezentacja napisana, a konspekt jutro (chociaż w sumie to dzisiaj... :eye:) zaniosę! Życie byłoby boskie gdyby nie perspektywa zapieprzania z lekturami aż do wtorku. :ups: O niebiosa - dajcie łatwy temat na maturze. :oczka:
Najlepiej Dziady. Albo Tango. Albo Wesele. No ostatecznie mogę zgodzić się na Mendla Gdańskiego bądź Gloria Victis. :eye:

edit:

I już po maturach. :coctail: Ogólnie to nie taki diabeł straszny jak go malują. Komplet punktów za ustne, co do pisemnych to raczej też źle nie będzie (mam nadzieję). Perspektywa 5 miesięcy nic nie robienia troszeczkę przeraża nawet takiego lenia jak ja, ale przetrwam. :eye: No i na studia wypadałoby się dostać, bo jak nie to spełnię moje marzenie z dzieciństwa o stanowisku kierowniczym.... szkoda tylko że w McDonald's. :ups:
Obrazek
Avatar użytkownika
koko
Moderator
 
Posty: 2875
Dołączył(a): 30 lipca 2008, o 13:43
Lokalizacja: Kraina Miłości

Postprzez Waste_Manager » 19 maja 2010, o 18:01

Ach :D jestem w niebie.... Dzisiaj obudził mnie dźwięk litów wpadających przez drzwi.... A tam... Anatomia t.A.T.u. i singiel FOF, czyli 2 z 8 rzeczy które gdzieś się szwendają po pocztowym świecie :D nie mogę się doczekac na nowe płytki do mojej kolekcji :P mam nadzieję że 100 funtów nie wyrzucone w błoto xD
Avatar użytkownika
Waste_Manager
Nabijacz
 
Posty: 306
Dołączył(a): 21 sierpnia 2007, o 17:33
Lokalizacja: Bournemouth, GB

Postprzez PuMa » 23 maja 2010, o 18:03

Długi i oczekiwany powrót do domu. Tak mi dobrze... I bezwarunkowa wygrana - oby więcej takich meczów. Pełnię szczęścia mąci nieco fakt wczorajszych nieporozumień - co może być powodem mojego dzisiejszego rozkojarzenia w pracy, no ale na szczęście stan mojego ducha nie wpłynął na końcowy rezultat, bo niechybnie nie byłabym teraz taka zadowolona. Cóż, nie mam wpływu na niektóre sprawy, a szkoda - świat od razu nabrałby szczęśliwszych barw, ale i tak teraz jest mi ... dobrze. :ups: Jestem w domu, zaraz spałaszuję kolację podaną przez najfajniejszą kucharkę świata i ... się zrelaksuję ;>
Sport to mój sposób na życie, mój cel, moja pasja, moje ambicje.
Avatar użytkownika
PuMa
Zaawansowany
 
Posty: 154
Dołączył(a): 2 kwietnia 2010, o 23:46

Postprzez Tija » 24 maja 2010, o 10:40

Nie ma to jak usłyszeć dobrą wiadomość od samego rana. Zaliczyłam egzamin na 4,5 całkiem dobrze jak na mnie. Oby teraz pchnąć najgorszy przedmiot.
My only love :* :* :* :* <3<3<3<3J<3K<3<3<3<3 :* :* :* :*

Dum spiro, spero...
Avatar użytkownika
Tija
Moderator
 
Posty: 822
Dołączył(a): 24 sierpnia 2007, o 12:14
Lokalizacja: Łódź

Postprzez micha21 » 29 maja 2010, o 11:01

W końcu wstałam :). Po wczorajszym jestem wykończona, ale było zajefajnie. Pograłam sobie z dziewczynami, a potem poszłyśmy na piwo. Ja oczywiście cola, ale nie przeszkadzało i to. wróciłam po 23 i tylko szybki prysznic i łóżeczko. Teraz co prawda trochę mięśniaczki mnie bolą, bo rzadko mam okazje pograć. Zastanawiam się jeszcze nad niedzielą bo padło zaproszenie na kosza :mrgreen:
Bez wytchnienia oddaj się chwili zapomnienia
micha21
Nabijacz
 
Posty: 401
Dołączył(a): 2 listopada 2008, o 00:02
Lokalizacja: RSL

Postprzez PuMa » 2 czerwca 2010, o 12:50

Czekałam na to od tygodni. Jutro wyjazd do Wrocławia i wreszcie trochę odpoczynku. Oczywiście najpierw czekają mnie pełne wrażeń chwile - moje prywatne święto, wielka feta w mieście, ale to same przyjemności. Ciągnie mnie, żeby na urlop wyjechać gdzieś w cieplejsze rejony, bo ta "jesienna" pogoda nie sprzyja konkretnemu wypoczynkowi. To się jeszcze okaże. 8)
Sport to mój sposób na życie, mój cel, moja pasja, moje ambicje.
Avatar użytkownika
PuMa
Zaawansowany
 
Posty: 154
Dołączył(a): 2 kwietnia 2010, o 23:46

Postprzez koko » 3 czerwca 2010, o 21:42

Mam takiego banana na ustach, że chyba mi przez tydzień nie zejdzie. :zako:
Obrazek
Avatar użytkownika
koko
Moderator
 
Posty: 2875
Dołączył(a): 30 lipca 2008, o 13:43
Lokalizacja: Kraina Miłości

Postprzez Kamil » 4 czerwca 2010, o 00:21

koko napisał(a):Mam takiego banana na ustach, że chyba mi przez tydzień nie zejdzie. :zako:


Również tak mam, teraz! Normalnie wytrzeszcz stulecia!
Avatar użytkownika
Kamil
Cyborg
 
Posty: 871
Dołączył(a): 27 września 2007, o 19:57
Lokalizacja: Silesia

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Forum ogólne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron