Audio

[robertkey]

Skad ta pewnosc ze ich nie bedzie? I wychamujcie z ta tandeta. "Jaki prezydent taki zamach" zeby powtorzyc za klasykiem. Julia sama to nie Tatu. Tak jak nie jest Lena z teamem. A ze z czyms sie komus kojarzy to trudno. Doszlismy do momentu gdy coraz wiecej podobienstw. Nie oczekujcie w muzyce oryginalnosci jak za dawnych czasow. O poziomie tego co Julka zrobila duzo juz pisalismy. Jednak moze gdy wyplynie z tym to ruszy cos w jej "karierze"

[yuliasavicheva]

Jakoś tej jej "kariery" nie widzę. W sumie może się okazać że pierwsze dwa miejsca na krążku to będzie właśnie to. Ale jakoś mnie nie przekonują. Takie jakieś to ani chwytliwe, ani dojrzałe takie dla 11-16 latek. Moim zdaniem oczywiście.

[robertkey]

A skad wiesz ze to nie jest jej target?

[yuliasavicheva]

Nie oczekujcie w muzyce oryginalnosci jak za dawnych czasow.

Volkova sama w sobie to oryginał, więc każdy tu oczekuje większej nawet oryginalności niż za dawnych czasów. I chyba każdy kto choć trochę zna lub kojarzy tego właśnie się po niej spodziewa.

[weroni93]

W jakim sensie oryginał?

[yuliasavicheva]

W sposobie bycia, ubioru, wyglądu,poglądów,wypowiedzi, zachowaniach.

Ps. Słucham właśnie "Rage" i mam takie skojarzenia:

- Miley Cyrus
- Hannah Montana
- Camp rock
- Taking 5
Czyli sama młodzieżówka, zero jakiejkolwiek dojrzałości, czy tam "Sex Rocka"

[koko]

Julia Volkova - Stand Up
Download

Jest to tylko demo. I w sumie dobrze. Bo brzmi tak... cukierkowo. No i jakoś tak słychać, że wokal wymęczony i przefiltrowany. Sam pomysł ciekawy. Jakiż dzisiaj mamy wysyp.

[szym]

^
Zgadzam się. Lubię to, fajna piosenka, ale ma jeszcze większe naleciałości niedoskonałości niż "Rage". Kawałek normalnego głosu słychać dopiero pod koniec. Pożyjemy, zobaczymy, jak brzmi całość. I wykonanie LIVE.

[szarit]

Cóż ja tam od głosu Juli cudów nie oczekuję,a jej styl to raczej "ostrzejsze granie"w odróżnieniu od Leny.Ale chyba mamy dzisiaj(czy raczej wczoraj)jakieś święto,Lena pokazała swój singiel (wreszcie)a Julia kolejny utwór,mam tylko nadzieję że ma więcej niż 3 piosenki..

[szym]

Dzisiaj wracając z egzaminów słuchałem tych 40 sekund ze 100 razy, bardzo mi się spodobało.

Oczywiście w mojej głowie wokal brzmi nieco lepiej i nie wycofuję się z opinii, że jest to jakieś suche i niedopracowane, ale to demo. Po usłyszeniu całości może mi się bardziej spodobać niz WATWD. Bo Rage jest, jakie jest... na pewno najgorsze z tej trójki.

[yuliasavicheva]

Tę piosenkę ratuje tylko muzyka Tekst nawet, nawet ale ... angielski Julii jakoś mi tu nie pasuje. Ciekawe jakby to brzmiało po rosyjsku. Czyżby Julia też miała problem z nagraniem porządnej rosyjskojęzycznej piosenki?

[ProsteRuchy]

Ja uważam że fragment tego dema to jakaś muzyczna katastrofa. Śpiewu tam w ogóle nie ma tylko jakieś echo Julii. Masakra. Jak na razie jest to najgorszy kawałek z zaprezentowanych trzech odrzutów. Na chwile obecną nie przekonuje mnie muzycznie Julia Volkova.

[szym]

Moim zdaniem można negatywnie oceniać tę politykę "wydawania" tak brzmiących dem i śpiewania ich na różnych imprezach, ale sądzę, że nie ma co dramatyzować, jeżeli chodzi o poziom nadchodzących singli czy albumu. TeamVolkova, z tego co zauważyłem, to bardzo ogarnięta ekipa, mają świadomość tego, jak to teraz surowo brzmi, negatywnie oceniają "Waste Management" jako całość, więc spodziewam się, że sami nie wypuszczą żadnego bubla. Wszystkie trzy dema zostały nagrane w tym samym czasie, ponad rok temu, dlatego można im zarzucić te same błędy i niedociągnięcia.

Ja liczę na dobrą muzycznie produkcje z dobrym angielskim w (bliskiej) przyszłości.

[Vedis]

To jest mój post, który napisałam w sprawie nowej piosenki Julii i dyskusji na temat głosów tatuszek, która się rozegrała w komentarzach na stronie głównej. Nie mogę go jakoś tam wstawić, a szkoda, bo się rozpisałam, więc wstawię tu:


Bez kitu, nazywanie czegokolwiek faktem świadczy o wybitnej nietolerancji. Świat w ogóle składa się z samym opinii, bo każdy inaczej wszystko interpretuje.
Ja nie oceniam talentu po jakiejś technice śpiewu, ale po oryginalności głosu. Według mnie obie tatuszki są wybitnymi piosenkarkami, bo mają niepowtarzalną barwę głosu, a głosik Julii jest przecudowny i gdybym była tak nietolarencyjna jak wy , to powiedziałam , że jest faktem , iż Lena przy Julii to beztalencie, ale jestem za mądra, by wypowiadać się w tak ograniczony sposób i powiem, że obie są utalentowane, a Julia moim zdaniem śpiewa ładniej Wspomniana tu Mariah Carey moim zdaniem ma od nich brzydszy głos, bo nudniejszy. Co z tego, że ma opracowaną technikę śpiewania jak jest głos nie jest tak magiczny jak głos Julii i Leny? Posłuchajcie Klounów. Tatuszki tam hipnotyzują. Lena wprowadza bardzo tajemniczą i lekko melancholijną atmosfera, natomiast Julia patos i rozpacz. Ich głosy cudnie ze sobą kontrastują. I nie ma wcale w tym nic dziwnego, że na żywo obie fałszują, bo zdarza się to większości gwiazdom. Np. pamiętam jak uchodząca za bardzo utalentowaną Ewelina Flinta kiedyś na żywo zupełnie zniszczyła swoją piosenkę. Byłam też na koncercie Comy. Piotr Rogucki również uchodzi za tego z pięknym głosem, ale on na żywo naprawdę fałszował. Tych, którzy nie fałszują można policzyć na palcach jednej ręki.
Nie powiedziałabym też, żeby Julia się nie rozwijała, bo np. na koncertach z okresu Veselye Ulybki fałszowała mniej niż za czasów D&M.
Po komentarzach spodziewałam się, że piosenka jest gorsza. Nie mój styl, ale nie powiedziałabym, że kawałek jest jakiś komercyjny i w ogóle w stylu Hannah Montana. To wyraźne przegięcie. Mi styl Julii przypomina pop-rock z lat 80-tych.
Nie rozumiem, dlaczego krytykujecie Rage, bo to jedyna nowa piosenka Julii , która mi się podoba. Najgorsze jest WATWD, bo to ani trochę mi nie pasuje. Ta nowa jest tak po środku.

[Alexander]

One wcale nie mają "magicznych głosów". Lena miaucząco zawodzi na falsecie bo ma małą skalę na normalnym głosie, a Julia harczy bo ma zdarte gardło i zniszczone struny głosowe. Podejrzewam że takie głosy można liczyć w tysiącach. Tylko, że inne posiadaczki nie pchają się na siłę na scenę. Tatu miało dobry pomysł, dobre kompozycje, dobre teksty i ciekawe kompozycje muzyczne. Jako taki znośny głos w nagraniach miały tylko dzięki nowoczesnej technologii. A teraz to nie zostało z tego już nic i obie zapodają badziewem. Ale to taka uwaga na marginesie.