Szczęśliwa. 1 słowo, a najlepiej pasuje do mojej obecnej sytuacji życiowej. Nie jestem i nie będę już sama. Wszystkie moje plany powoli się realizują. Jest lepiej niż przypuszczałam.
koko: A już myślałam, że jesteś szczęśliwa, bo Ci się okres banicji skończył. Witamy ponownie. Edit.
Dzięki! Hahahaha! Spoko koko, to też!
A banicja jest chyba już na stałe wpisana w moje życie. Co jakiś czas zmieniam otoczenie, ludzi, fora itp. Ale teraz na szczęście nie będzie już zmian co do pewnej osoby - sprawdziła się. Od 2 tygodni nie mieszkam już sama i jest naprawdę super! Ze szczęście to teraz każdemu życzę wszystkiego co najlepsze. Choć nie mam już zamiaru jak jeszcze rok temu zbawiać innych i pomagać im zrozumieć jaki fart mają tylko, że ślepe krety tego nie widzą. Cóż nie moja brocha, ja teraz mam swoją. A co do reszty na swoim przykładzie się już nauczyłam, że życie musi parę razy dać w kość żeby zrozumieć co tak naprawdę się miało i to docenić.
Heh przy okazji to chciałam dodać, że pewna koleżanka z forum miała rację - to świetna sprawa kawa podana z rana do łóżka przez 2 połówkę. Tak dobrze to jeszcze w życiu nie miałam. I nie mam zamiaru z tego rezygnować, o co to to nie. Ale nie jestem niewdzieczny łoś i też się odwdzięczam, a jak!
Też się cieszę, żem już na forum. Aha koko dzięki za wiadomość, ale się cholibka nie wyrobię z tym video. To może skromnie dołączysz moje życzenia super szczęścia Lenie z moim imieniem? Możnaby tak?
Sport to mój sposób na życie, mój cel, moja pasja, moje ambicje.